• Testujemy urządzenia w cenach od ok. 100 do ponad 500 zł
  • Wysoka cena nie zawsze jest gwarancją najwyższej jakości czy funkcjonalności
  • Niektóre spośród tańszych urządzeń działają naprawdę dobrze
  • Podpowiadamy, jak wybrać dobrą ładowarkę

Pierwsze mroźne poranki tej jesieni już za nami, a to oznacza, że wkrótce zrobi się większy ruch w sklepach handlujących akumulatorami. Kolejna fala klientów pojawi się też za kilka miesięcy, wiosną, kiedy okaże się, że po kilkumiesięcznej przerwie wiele motocykli lub aut zimujących w garażach też potrzebuje pilnie nowych baterii. Nie chcemy psuć sprzedawcom interesu, ale prawda jest taka, że wielu problemów z prądem w samochodzie da się stosunkowo łatwo uniknąć.

Ładowarka do akumulatora samochodowego — kto powinien z niej korzystać

Akumulatory stosowane w samochodach bardzo źle znoszą pracę w stanie permanentnego niedoładowania, a głębokie rozładowanie bywa dla nich wręcz zabójcze. O to pierwsze naprawdę łatwo, nawet jeśli korzystacie z samochodu regularnie, ale wyłącznie na krótkich trasach. Przejechanie kilku kilometrów może nie wystarczyć, żeby po prądożernym rozruchu i przy korzystaniu z licznych odbiorników prądu w aucie (światła, radio, nawiew, ogrzewanie szyb, foteli) uzupełnić jego zapas w akumulatorze.

O głębokie rozładowanie też łatwiej, niż się niektórym wydaje – po pierwsze dlatego, że akumulatory kwasowo-ołowiowe mają naturalną skłonność do samorozładowywania (4-8 proc. miesięcznie; mowa o sprawnym akumulatorze, przechowywanym we właściwych warunkach), do tego dochodzi ciągły pobór prądu przez instalację auta – naszpikowane elektroniką samochody mają spory apetyt na prąd nawet podczas postoju! Gdy dojdzie do zbiegu niesprzyjających okoliczności, akumulator samochodowy może nie dotrwać nawet do końca gwarancji. Jeśli jednak myślicie, że w takiej sytuacji sprzedawca lub producent zafunduje wam tak po prostu nową baterię, to jesteście w błędzie, bo w warunkach gwarancji akumulatora znajduje się zawsze cała litania wyłączeń.

Spod ochrony gwarancyjnej wyłączone są: usterki akumulatora spowodowane zarówno niedoładowaniem, jak i przeładowaniem (zbyt niskie lub zbyt wysokie napięcie ładowania), uszkodzenia spowodowane głębokim rozładowaniem i niewłaściwą eksploatacją, np. zamarznięcie elektrolitu w rozładowanym akumulatorze.

Niedoładowany akumulator się psuje. Gwarancja nie pomoże

Po specyficznych objawach usterki (np. zabarwienie elektrolitu, stan płyt) eksperci są w stanie łatwo określić, co spowodowało uszkodzenie akumulatora. Generalnie prawdopodobieństwo, że uda się skutecznie zareklamować akumulator, jest raczej niewielkie! Prawda jest też taka, że rzeczywiście akumulatory rzadko psują się ot tak, same z siebie, a renomowanym firmom wady produkcyjne zdarzają się sporadycznie. Nieoficjalnie: ok. 80 proc. przypadków przedwczesnych awarii akumulatorów jest efektem głębokiego ich rozładowania.

Wystarczy tego straszenia! Co można zrobić, żeby akumulator posłużył nie rok–dwa, lecz bardziej pięć lub nawet więcej lat? Trzeba o niego zadbać! Przede wszystkim jednak akumulator musi mieć parametry zgodne z zalecanymi przez producenta auta i być zamontowany w samochodzie tak, jak to przewidział producent – pewnie i w sposób ograniczający poziom drgań i wstrząsów (w autach terenowych czy sportowych, w których nadmiaru wstrząsów i przechyłów nie da się wykluczyć, stosuje się specjalne akumulatory). Nie ma sensu montowanie akumulatorów o pojemności znacznie większej niż zalecana, bo wtedy rośnie prawdopodobieństwo, że będzie on pracował w stanie permanentnego niedoładowania. Z kolei akumulator o zbyt małej pojemności i za niskim prądzie rozruchowym też długo nie posłuży. Jeśli samochód ma system start-stop i fabrycznie został wyposażony w akumulator AGM lub EFB, to zamontowanie tańszej, standardowej baterii, choćby była produktem najbardziej renomowanej firmy, skończy się dla niej źle.

Jak dbać o akumulator?

Jeśli już macie w samochodzie sprawny i dobrze dobrany akumulator, to powinniście zadbać o to, żeby zaciski były czyste i solidnie dokręcone. W takiej sytuacji – jeżeli auto ma sprawny alternator i nie ma na pokładzie odbiorników podkradających prąd na postoju, a do tego regularnie pokonuje też dłuższe trasy – o kondycję akumulatora nie musicie się martwić. Jeśli jednak jeździcie niewiele lub tylko raz na jakiś czas, to warto pomyśleć o doładowywaniu akumulatora. Ale uwaga! Jeśli macie w garażu stary prostownik "po dziadku", a jeździcie współczesnym autem z nowoczesnym akumulatorem, to lepiej o ładowaniu takim sprzętem zapomnijcie, a już na pewno nie próbujcie ładować nim akumulatora podłączonego do instalacji samochodu – elektronika auta może źle zareagować na takie eksperymenty.

Stare ładowarki mogą też niszczyć akumulatory typu AGM. W przypadku aut odstawianych na dłuższy czas przyda się ładowarka z funkcją ładowania podtrzymującego – nie musi być mocna, ważne, żeby była bezpieczna dla akumulatora i elektroniki samochodu, tak żeby przy jej podłączeniu nie trzeba było odpinać akumulatora od instalacji, co pozwala uniknąć uciążliwości związanych m.in. z utratą pamięci radia, zresetowaniem komputera pokładowego, funkcji domykania szyb, czy z koniecznością ustawienia zegara. Jeżeli twoje auto parkuje w nieogrzewanym garażu, to powinieneś też zwrócić uwagę na to, czy wybrane urządzenie ma funkcję dostosowania parametrów ładowania do panującej temperatury. Ale uwaga! Nawet jeżeli sprzęt ma taką funkcję, to na siarczystym mrozie nigdy nie podłączajcie ładowarki do całkowicie rozładowanego akumulatora, bo znajdujący się w nim elektrolit mógł zamarznąć i próba ładowania takiej baterii skończy się jej zniszczeniem. Przed podjęciem próby uratowania akumulatora należy na kilka godzin zostawić go w ciepłym pomieszczeniu. Dobre, sterowane elektronicznie urządzenie musi mieć też zabezpieczenie przed przeładowaniem akumulatora.

Dobra wiadomość: sterowane elektronicznie ładowarki nie są już takie drogie – nawet urządzenia ze stosunkowo wysokiej półki kosztują znacznie mniej niż średniej klasy akumulator, więc w ciągu kilku lat wydatek się zwróci.

W dalszej części tekstu, dostępnej dla posiadaczy subskrypcji Premium, przeprowadzamy test ładowarek do akumulatorów, porównując 7 modeli.