Czasy, kiedy auto można było naprawić pod blokiem za pomocą podstawowych narzędzi i młotka, dawno już minęły. Dziś do prostych prac przy współczesnych modelach często potrzeba już komputera diagnostycznego i odpowiedniego oprogramowania. Co więcej, taki sprzęt coraz cześciej potrzebny jest do tak podstawowych czynności jak wymiana klocków czy akumulatora!
Dodatkowo sprawę pogarsza coraz bardziej rozbudowana elektronika na pokładzie i pod maską samochodu. Zaawansowane sterowniki, kilometry wiązek elektrycznych, czujniki i radary mogą z czasem być źródłem niewiarygodnie wysokich wydatków.
Żeby nie być gołosłownym, wystarczy przytoczyć jeden prosty przykład. Jak myślicie, ile kosztuje wymiana szyby? Jeśli obstawiliście kwoty w granicach 250-500 zł, to macie rację. Tyle mniej więcej trzeba zapłacić za wymianę w pierwszym lepszym serwisie. W najgorszym wypadku, jeśli macie szybę podgrzewaną, zapłacicie ok. 900-1000 zł.
To już niemało, ale wciąż da się taki wydatek jakoś przełknąć. Zdziwić mogą się jednak właściciele aut naszpikowanych elektroniką: systemami „Lane assist”, aktywnym tempomatem etc., które potrzebują do działania czujników i kamer. Te najcześciej umieszcza się na szybie czołowej samochodu.
Po pierwsze, właściciele takich samochodów dowiedzą się, że zwykły serwis specjalizujący się w wycinaniu i montowaniu szyb samochodowych nie poradzi sobie z taką naprawą. Okazuje się, że potrzebne są do tego specjalne maszyny do kalibracji kamer i czujników. Jeśli wymiana odbędzie się bez tego, auto zamiast pomagać utrzymać się w pasie ruchu, zacznie ściągać samochód do rowu lub na przeciwległy pas!
Sam sprzęt do kalibracji to spory wydatek dla warsztatów, ale może się okazać, że i on nie wystarczy, gdy np. szyba wymieniana jest po kolizji. W takim przypadku konieczna jest też maszyna do kalibracji geometrii podwozia samochodu. Trudno się zatem dziwić, że właściciele współczesnych aut za samą wymianę zapłacą od 1000 do 2000 zł! Kolejne 1000-2000 zł może kosztować szyba.
To jednak nie koniec tego typu niespodzianek we współczesnych samochodach. Więcej takich przypadków opisujemy w galerii.