Sygnalizatory według przepisów
Przepisy zawarte w ustawie Prawo o ruchu drogowym wyróżniają w sumie siedem różnych sygnalizatorów świetlnych, które umieszczane są na skrzyżowaniach drogowych. Najbardziej podstawowym jest sygnalizator S-1, który znany jest jako "podstawowy".
Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo:
Tak jak w większości krajów posiada on trzy typy sygnałów, które oznaczone są odpowiednimi kolorami:
- Czerwony — zakaz wjazdu za sygnalizator. Kolor ten został użyty, ponieważ kojarzy się z zagrożeniem.
- Żółty — zakaz wjazdu za sygnalizator, chyba że w chwili zapalenia tego sygnału pojazd znajduje się zbyt blisko i nie może zatrzymać się bez gwałtownego hamowania. Jest to tzw. sygnał ostrzegawczy, że zaraz pojawi się sygnał czerwony. Kolor wybrany został przez to, że rzuca się w oczy i jest dobrze widoczny.
- Zielony — zezwolenie wjazdu za sygnalizator. Kolor zielony kojarzy się z czymś pozytywny lub z przyzwoleniem.
- Czerwony i żółty — zakaz wjazdu za sygnalizator. Oznaczają też, że zaraz zapali się sygnał zielony.
Czy można dostać mandat za przejazd na żółtym sygnale?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami wjazd za sygnalizator, jeśli zapalił się żółty sygnał, jest zabronione i grozi mandatem. Zgodnie z obecnie obowiązującymi karami kierowca, który przejedzie na żółtym świetle, podlega karze do 500 zł i 6 punktów karnych. Znacznie bardziej dotkliwe jest niezatrzymanie się na sygnale czerwonym, za które możemy otrzymać 15 punktów karnych. Jeśli naszym zachowaniem spowodujemy niebezpieczeństwo w ruchu drogowym, wtedy taryfikator przewiduje już 1500 zł i 15 punktów karnych.
- Przeczytaj także: Drogówka zatrzymała komendanta policji, który jechał buspasem pod prąd. Nie dostał mandatu
Przejazd na żółtym sygnale ma także swój wyjątek w przepisach. Zgodnie z nim nie mamy obowiązku zatrzymywania się, jeśli nasz samochód jest zbyt blisko sygnalizatora, co zmusza do gwałtownego hamowania. Niestety przepisy nie precyzują już, czym samo gwałtowne hamowanie jest... Z tego powodu najważniejsze jest zachowanie zdrowego rozsądku i dostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych.