Skąd tak niska zdawalność? Na pewno spory swój udział ma w tym stres, który towarzyszy kursantom podczas egzaminu. Stres potrafi mobilizować do działania, ale niestety często jest też przyczyną porażki i okazuje się, że manewry, które jak nam się wydawało, mamy świetnie opanowane, na egzaminie wychodzą koślawo i skutkują jego oblaniem.

Wiele zależy też od nastawienia kursantów. Niektórzy bowiem z góry zakładają, że nie zdadzą, bo przecież tylu znajomych nie zdało za pierwszym razem, to dlaczego im ma się udać. Jednak brak wiary we własne możliwości i zdenerowanie to nie są jedyne powody niskiej zdawalności. Jak mówią – wina zawsze leży gdzieś pośrodku, dlatego należy szukać jej także w ośrodkach egzaminacyjnych. Z racji dużego popytu ośrodków takich zaczęło przybywać jak grzybów po deszczu.