Jesteście przywiązani do swojego ubezpieczyciela? Jeśli chcecie oszczędzać, zapomnijcie o sentymentach – do ugrania jest od kilkuset do nawet 3000 zł rocznie!Mowa o obowiązkowych ubezpieczeniach OC, których zakres ściśle określa ustawa. Mimo że de facto są to takie same produkty, różnice w stawkach dla tego samego kierowcy mogą być ogromne.

Z czego to wynika? Po pierwsze: z innej oceny ryzyka. Przyjmowane przez ubezpieczycieli kryteria mogą się nieco różnić. Jedni np. premiują poszczególne grupy zawodowe, rodziców czy nawet kolor auta, a inni nie uwzględniają tych czynników. Po drugie: z odmiennego określenia zniżek, jak i zwyżek. Zwykle maksymalna wysokość zniżki to 60 proc., ale w jednej firmie do wypracowania tego progu wystarczy 6 lat bezszkodowej jazdy, podczas gdy w innych potrzeba już 8 lat. Po trzecie: zależy od atrakcyjności klienta. Nie o każdego kierowcę zabiegają firmy, np. nie wszyscy chcą ubezpieczać młodych i niedoświadczonych kierowców, co pokazuje nasze zestawienie – 3000 zł różnicy między najtańszą, a najdroższą polisą dla 19-latka!

Sposobem na obniżenie ceny jest zakup ubezpieczeń w pakiecie – połączenie AC w tej samej firmie z OC będzie tańsze. Pamiętajcie też, że „ekstrasy” dodawane do tanich polis (np. assistance) zwykle są mało wartościowe. Zapomnijcie też o stereotypach. To, że wasz poprzedni samochód najtaniej ubezpieczyła firmaX, nie oznacza, że na inne auto zaproponuje równie dobrą ofertę.

Ubezpieczenie OC: skąd te ceny? Foto: Auto Świat
Ubezpieczenie OC: skąd te ceny?