Klasa średnia? To najlepszy będzie diesel! Przez ostatnie lata pokutowało właśnie takie myślenie, ale koszty związane z obsługą nowoczesnych (rzeczywiście dynamicznych i oszczędnych) diesli z powrotem zwróciły zainteresowanie klientów na silniki benzynowe. Nie wszystkie jednak zasługują na uwagę – postęp objął również te jednostki, standardem stały się wtrysk bezpośredni i doładowanie.
Wybraliśmy więc najprostsze 2-litrówki napędzające auta klasy średniej. Spośród kilkuletnich egzemplarzy postawiliśmy na te, które dają największą szansę na bezproblemową jazdę. W wielu przypadkach to ostatnia możliwość zakupu klasy średniej z 2-litrowym wolnossącym i niewysilonym benzyniakiem. Dominują jednostki japońskie, ale nie brak też aut francuskich: grupa PSA wykorzystuje własny silnik, Renault – jednostkę opracowaną z Nissanem. Koncern VW w tym czasie oferował 2-litrówkę FSI, ale nie polecamy jej z powodu dość usterkowej natury, Opel zaś – 2.0 z turbo.
Mimo że zaprezentowane silniki są niemal wzorcami niezawodności, nie można osłabić czujności podczas oględzin. Znamy jakość przeciętnych egzemplarzy dostępnych na rynku wtórnym – nie pomoże im nawet wysoka trwałość jednostek napędowych.
Odpowiedź na pytanie - który benzyniak jest najlepszy znajdziecie w galerii artykułu.