Skoro SUV-y są najdynamiczniej rozwijającym się segmentem, coraz trudniej znaleźć producenta, który nie ma aut tego typu w ofercie. A ponieważ do ich budowy wzięła się też Alfa Romeo, nie powinno zabraknąć oryginalnego stylu i sportowego charakteru. Testując Stelvio z topowym turbodieslem (210 KM), 8-stopniowym „automatem” i napędem 4x4 (Q4), ocenimy, na ile nasze założenia pokryły się z rzeczywistością.
Biorąc pod uwagę nasze doświadczenia związane z Alfami 156 i 159 w wersjach Sportwagon, nie oczekiwaliśmy, że SUV tej marki będzie zachwycał w dziedzinie praktyczności. I tu spotkało nas miłe zaskoczenie. Stelvio w obu rzędach siedzeń oferuje wystarczająco dużo miejsca dla czwórki dorosłych pasażerów. Także 525-litrowa przestrzeń bagażowa jest całkiem przyzwoita (konkurencyjny Macan oferuje 500 l, X3 – 550 l). Kufer ma: funkcjonalny system szyn, dźwignię do składania oparć od strony bagażnika, równą powierzchnię podłogi po złożeniu foteli i otwór do przewożenia długich przedmiotów. Jedyny jego mankament to zbyt wolno otwierająca się elektrycznie pokrywa.
Alfa Romeo Stelvio - mocny diesel tu pasuje
Zimny rozruch silnika nie robi zbyt dobrego wrażenia. Mimo dodatniej temperatury do wnętrza dociera charakterystyczny dla diesla grzechot. Na szczęście po chwili ustępuje i możemy cieszyć się znakomitymi osiągami 210-konnej jednostki. Zanim jednak ruszymy, musimy skupić się na trafieniu w bieg. Dżojstik podczas przejścia z pozycji „R” na „D” wymaga co najmniej dwukrotnego kliknięcia, a i tak nie zawsze się udaje. Przy tej czynności trzeba uważać na jego ostre krawędzie! Na szczęście „automat” w dieslu pracuje przyjemniej niż w 280-konnej benzynie, która zaskakiwała nas co chwilę nieprzyjemnym szarpaniem.
Do dynamicznej jazdy zachęcają superprecyzyjny układ kierowniczy i sportowo zestrojone podwozie. Połączone z asfaltem za pośrednictwem 19-calowych kół oferuje akceptowalny komfort. Szkoda tylko, że przed zakrętami trzeba zwalniać, gdyż łatwo wypaść ze słabo trzymającego fotela.
Alfa Romeo Stelvio - to nam się podoba
Sportowe prowadzenie, zadowalający komfort na kołach 19 cali, żwawy silnik, dużo miejsca dla pasażerów i na bagaż.
Alfa Romeo Stelvio - to nam się nie podoba
Ograniczona widoczność do tyłu, słabe trzymanie foteli, ostre krawędzie na lewarku biegów, nieczytelny system D.N.A.
Alfa Romeo Stelvio 2.2 TD AWD Q4 - nasza ocena
Stelvio ma kilka niedociągnięć, lecz najważniejsze, że jazda nim sprawia frajdę. To zasługa sportowego podwozia, a także żwawego diesla. Cieszy nas, że pierwszy SUV Alfy jest też praktycznym autem!
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.diesel/R4/16 |
Pojemnośc skokowa | 2143 cm3 |
Moc maksymalna | 210 KM/3750 obr./min. |
Maks. moment. obrotowy | 470 Nm/1750 obr./min. |
Skrzynia biegów/napęd | automatyczna 8b/4x4 |
Prędkość maksymlana | 215 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,8 s |
Elastyczność 60-100/80-120 km/h | 4,0 s (aut.)/5,1 s (aut.) |
Kałas w kabinie przy 50/100/130 km/h | 57 dB/64 dB/67 dB |
Hamowanie ze 100 km/h | 37,5 (zimne)/37,3 (gorące) |
Średnie spalanie testowe | 7,2 l/100 km |
Pojemność bagażnika | 525 l |
Długość/szerokość, wysokość | 4687/1903/1671 mm |
Rozstaw osi | 2818 mm |
Opony testowanego egz. | 235/55 R 19 |
Masa własna/ładowność | 1787 kg/543 kg |
Średnica zawracania | 12,0 m |
Cena podst. testowanej wersji | 193 700 zł |
Gwarancja mechaniczna/perforacyjna | 2 lata/8 lat |
Przeglądy okresowe | co 30 tys. km lub 2 lata |
Cena testowanego auta | 249 500 zł |
SUV Alfy Romeo oprócz praktycznych cech ma też niepowtarzalny styl i silny sportowy charakter.
Do dynamicznej jazdy zachęcają superprecyzyjny układ kierowniczy i sportowo zestrojone podwozie.
Sportowa elegancja panuje również we wnętrzu.
Przycisk uruchamiania silnika umieszczono na kierownicy. Oryginalnie, ale niekoniecznie wygodnie.
Duże łopatki przy kierownicy wyglądają fenomenalnie, ale utrudniają włączanie kierunkowskazów...
Trzy tryby jazdy do wyboru, zmieniające nastawy wybranych podzespołów samochodu.
Tunelowe zegary wyglądają sportowo i są świetnie czytelne.
Wyraźny ekran komputera pokładowego. Za asystentów kierowcy trzeba dopłacić.
Fotele mają krótkie siedziska, a ich oparcia słabo podpierają plecy na zakrętach. Skóra od 4500 zł.
Sportowy charakter Stelvio nie koliduje z praktycznością SUV-a.
Duży (525 l) i funkcjonalny (szyny, równa podłoga) bagażnik. Elektrycznie sterowana pokrywa działa za wolno.
Stelvio ma kilka niedociągnięć, lecz najważniejsze, że jazda nim sprawia frajdę.