Regularnie odwiedzający siłownię znają ten stan po treningu: ukrwienie mięśni się zwiększa, odczuwamy ich nabrzmienie i wówczas wypada ogłosić współćwiczącym triumfalne: „jest pompa”! Określenie ze slangu kulturystów pasuje jak ulał do Audi RS 3. W klasie wyżyłowanych sportowych kompaktów nic nie wyciska tyle, co on.
Audi jest ostatnią marką, która kultywuje tradycję 5 cylindrów w silniku. 2,5-litrowe TFSI katapultuje ważącą 1560 kg limuzynę w 3,7 s do „setki”! Zmierzone przez nas przyspieszenie jest o 0,4 s lepsze, niż deklaruje Audi. Testowy egzemplarz miał opcjonalny komplet kół z szerszymi oponami na przedniej osi.
Dzięki znakomitej trakcji, szybkiej skrzyni biegów i napędowi na 4 koła RS 3 może na prostej równać się ze znacznie mocniejszymi i droższymi zawodnikami. Jakość wykończenia kabiny i dostępność takich opcji, jak matrycowe LED-y czy wirtualne zegary, też stawiają go ponad kompaktowymi rywalami. Dzięki daleko sięgającym „mackom” systemu Drive Select kierowca może się cieszyć wieloma obliczami RS 3. Może regulować: czujność ESP, twardość amortyzatorów, siłę wspomagania układu kierowniczego, charakterystykę reakcji silnika na gaz i pracę przekładni S-tronic, nastawy napędu quattro i brzmienie wydechu.
Program Individual pozwala zestawić np. miększy tryb zawieszenia z ostrzejszym ustawieniem układu kierowniczego. I rzeczywiście, po maksymalnym złagodzeniu podzespołów RS 3 staje się mniej brutalne i nie nęka kierowcy swoimi muskułami ani ambicjami. Ale w razie potrzeby w każdej chwili można błyskawicznie obudzić w nim zwierzę, np. programując pod wielofunkcyjnym przyciskiem na kierownicy ustawienia Dynamic.
I co wtedy? RS 3 zaczyna buzować, charczeć i pędzić. Koła szybko i precyzyjnie reagują na skręt kierownicą, ale Audi ze swoimi przednionapędowymi genami i ciężkim przodem nigdy nie będzie dawało wprowadzać się w zakręty tak zwinnie, jak np. BMW M2, a kierowcy będą umykać drobne informacje o stanie przyczepności przednich opon. Audi stosuje tu system przyhamowujący wewnętrzne koła, a napęd quattro potrafi wysłać do tylnej osi nawet 100 proc. momentu, jednak pewnych uwarunkowań elektronika nie przeskoczy: mimo długo podtrzymywanej neutralności podsterowność pojawia się szybciej niż w lepiej wyważonym BMW. Co jednak nie znaczy, że RS 3 psuje zabawę w zakrętach. Każde wciśnięcie gazu wyzwala chrapliwy, jedyny w swoim rodzaju dźwięk. Silnik zawzięcie „wisi” na gazie i równomiernie ciśnie. Jazda RS 3 to po prostu orgia mocy – jest pompa!
Audi RS 3 Limousine - to nam się podoba
Fenomenalne osiągi, duży zakres ustawień podzespołów, świetna jakość wykończenia kabiny, przemyślana obsługa rozbudowanych multimediów.
Audi RS 3 Limousine - to nam się nie podoba
Nieco syntetyczny układ kierowniczy, bardzo wysoka cena testowanego egzemplarza, nieco za wysoka pozycja za kierownicą, ciasny tył kabiny, mały bagażnik.
Audi RS 3 Limousine - naszym zdaniem
Modułowy system konstrukcji Audi pozwala cieszyć się „wnętrznościami” i osiągami TT RS w skórze eleganckiego sedana. RS 3 jest piekielnie szybkie, wszechstronniejsze od sportowych coupé i wspaniale brzmi, ale w tym budżecie wolę jednak BMW M2.
Audi RS 3 Limousine - dane techniczne
| Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz./R5/20 |
| Pojemnośc skokowa | 2480 cm3 |
| Moc maksymalna | 400 KM/5850 obr./min |
| Maks. moment. obrotowy | 480 Nm/1700 obr./min |
| Skrzynia biegów/napęd | automatyczna dwusprzęgłowa |
| Napęd | 4x4 |
| Prędkość maksymlana | 280 km/h |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 4,0 s (testowe: 3,7 s) |
| Elastyczność 60-100 km/h/80-120 km/h | 1,8 s (aut.)/2,2 s (aut.) |
| Hamowanie ze 100 km/h (zimne/gorące) | 36,1 m/35,6 m |
| Hałas w kabinie przy 50/100/130 km/h | 59 dB/69 dB/70 dB |
| Średnie spalanie testowe | 10,9 l/100 km |
| Średnie spalanie producenta | 8,4 l/100 km |
| Pojemność bagażnika | 315-770 l |
| Długość/szerokość, wysokość | 4479/1802/1397 mm |
| Rozstaw osi | 2631 mm |
| Masa rzeczywista/ładowność | 1560 kg/445 kg |
| Cena podstawowa testowanej wersji | 267 000 zł |
| Gwarancja mechaniczna/perforacyjna | 3 lata lub 90 tys. km/12 lat |
| Przeglądy | wg wskazań lub co 2 lata |
| Cena testowanego auta | 360 050 zł |
400-konne RS 3 to najbardziej napakowany sportowy kompakt. W garniturze limuzyny zgrywa eleganta, ale nabrzmiałe muskuły zdradzają jego zamiłowanie do surowej krzepy.
Seksowne krągłości, tłuste brzmienie: wydech z klapkami pozwala regulować poziom pięciocylindrowego ryku.
2,5-litrowe TFSI katapultuje ważącą 1560 kg limuzynę w 3,7 s do „setki”!
Przednie tarcze mają średnicę 370 mm. Aluminiowe nasady obniżają masę nieresorowaną i poprawiają chłodzenie hamulców.
Taki silnik to rarytas: 5 cylindrów i 160 KM z 1 l pojemności.
Chwytliwa kierownica, zaawansowane multimedia z przemyślanym sterowaniem i świetna jakość wykończenia. Obszyte alcantarą boczki tunelu to część pakietu RS Design Crescendo za 5030 zł.
Podzespoły RS 3 karnie poddają się wyborom kierowcy w systemie Drive Select.
Tryb Individual pozwala dobrać nastawy podzespołów w różnych charakterystykach.
Fotele typu „S” za 4220 zł są umieszczone trochę za wysoko. Seryjne siedzenia okazują się wygodniejsze.
Są dodatkowe nawiewy, estetyczny entourage, ale pozwalającej się odprężyć przestrzeni – brak.