Z kabrioletami zbudowanymi na bazie popularnych hatchbacków jest jeden problem: są albo za ciężkie – wzmocnienia i mechanizm dachu swoje ważą – albo za „wiotkie” (a czasem jedno i drugie). Mini Cooper S wydaje się trochę cierpieć na te przypadłości, przez co nie sprawia aż takiej przyjemności, jak zamknięta wersja.
Nadwozie. Nadwyżka w stosunku do hatchbacka z tym samym silnikiem i „automatem” wynosi ponad 40 kg, ale wnętrze na nierównościach i tak potrafi poskrzypywać. Wpierw przyjrzyjmy się jednak kokpitowi – i tu dobra wiadomość, bo plastiki są o niebo lepsze niż w poprzedniku, znacznie mniejszych problemów przysparza też obsługa urządzeń. Materiałowy dach składa się w 18 s (można to zrobić do prędkości 30 km/h) i całkiem nieźle tłumi dźwięki. Wyposażono go w „szyber” – jadąc z zamkniętą pokrywą, można uchylić okno w górnej jej części. Gadżet tyle miły, co nieprzydatny, gdyż wiatr wpadający do środka urywa podróżującym głowy, i to nawet przy niewielkich prędkościach.
Silnik. Dwulitrowa doładowana jednostka benzynowa rozwija 192 KM i 245 Nm w bardzo szerokim zakresie obrotów (1250-4750/min). Mini przyspiesza do „setki” w 7,1 s i pali przy tym niewiele więcej – w teście średnio ok. 9,5 l/100 km – niż poprzednik z jednostką 1.6. Nowa dwulitrówka ma też znacznie lepszą „górę”, więc wkręcanie jej na wyższe obroty to frajda. Skrzynia Aisin-Warner spisuje się poprawnie, ale podczas spokojnej jazdy miejskiej wyraźnie poszarpuje między 1. a 2. biegiem.
Prowadzenie. Zawieszenie to perełka w tym segmencie (układ wahaczy z tyłu!), tyle że jazda Cooperem S cabrio jest odrobinę mniej angażująca niż hatchbackiem. Na kierownicy czuć wpływ napędu – lekkie szarpanie przy przyspieszaniu.
Koszty. Ceny zaczynają się od 129 600 zł za wersję ze sportowym „automatem”. Po doposażeniu łatwo przekroczyć 150 000 zł.
Mini Cooper S cabrio - to nam się podoba
Układ kierowniczy, zawieszenie, dynamika, poprawione materiały we wnętrzu, dobra izolacja akustyczna, bardzo wygodne przednie fotele.
Mini Cooper S cabrio - to nam się nie podoba
Nieco mniej przyjemności z jazdy niż w hatchbacku, stuki i trzaski na większych nierównościach, nieprzydatny „szyber” w składanym dachu.
Mini Cooper S cabrio - naszym zdaniem: wystarczy zwykły Cooper
Żeby w pełni cieszyć się mocą Coopera S, lepiej wybrać zwartego hatchbacka. Bo do lansowania się z otwartym dachem w pełni wystarczy tańszy i słabszy Cooper.
Mini Cooper S cabrio - dane techniczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz./R4/16 |
Pojemnośc skokowa | 1998 cm3 |
Moc maksymalna | 192 KM/5000 obr./min. |
Maksymalny moment obr. | 245 nm/1250-4750 obr./min. |
Napęd/skrzynia biegów | przedni/automatyczna 6b |
Długość/szerokość/wysokość | 3850/1727/1415 mm |
Pojemność bagaznika | 215 l |
Masa własna/ładowność | 1370 kg/b.d. |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,1 s |
Prędkość maksymalna | 228 km/h |
Średnie spalanie | 5,8 l/100 km |
Cena | od 129 600 zł |