Świnoujście, Białystok, Ustka, Sarbinowo k. Mielna, Sztutowo na Mierzei Wiślanej, Kotlina Kłodzka, Poznań, a także Paryż, Rawenna i Aheloy (Bułgaria) – to tylko niektóre z miejsc odwiedzonych przez Peugeota 308, samochód, którego test rozpoczęliśmy w połowie marca bieżącego roku. Większość dystansu (35 tys. km), jaki w tym czasie pokonał testowy pojazd, osiągnęliśmy przy okazji wakacyjnych podróży, ale były także wyjazdy, w trakcie których realizowaliśmy materiały do „Auto Świata”. W samochodzie znajdowało się zazwyczaj czworo pasażerów i komplet walizek lub dwie osoby i sprzęt fotograficzno-filmowy. W pełni obciążony pojazd poruszał się zarówno na płaskich jak stół autostradach, krętych górskich serpentynach, jak i na wyboistych drogach lokalnych, a nawet torze wyścigowym. Taki wachlarz możliwości wykorzystania testowego Peugeota 308 potwierdził tylko uniwersalne przeznaczenie kompaktowego hatchbacka. Ale po kolei...
Jedną z pierwszych tras, którą pokonaliśmy za kierownicą „308-ki” ze 130-konnym benzyniakiem, był wyjazd z Warszawy do Świnoujścia. W pełni obciążony pojazd (troje dorosłych, dwójka dzieci, bagażnik zapakowany pod dach) pozytywnie zaskoczył na autostradzie. Przede wszystkim dynamiką, gdyż mimo zaledwie 1,2-litrowej pojemności i trzycylindrowej konstrukcji silnika sprawnie rozpędzał się do przepisowych 140 km/h. Podczas podróży z tą prędkością we wnętrzu było zaskakująco cicho, stabilność prowadzenia i odporność na wiatr boczny okazały się wręcz wzorowe. Miło zaskoczyła nas także wizyta na stacji paliw, gdyż przepisowa jazda autostradą mocno obciążonym autem zakończyła się spalaniem 6,4 l/100 km.
Peugeot 308 1.2 PureTech - w górach nie tracił tchu
Na płaskiej autostradzie było wzorowo, byliśmy ciekawi, jak kompakt Peugeota z downsizingowym motorem poradzi sobie w górach. I w tym przypadku 308 wypadło przyzwoicie, bowiem podczas długich podjazdów nie trzeba było zbyt często redukować biegu. Także strome zjazdy ze wzniesień nie powodowały przegrzewania się hamulców, i to mimo pełnego obciążenia pojazdu. Odporność na fading potwierdziły zresztą nasze próby hamowania na płaskim, gdyż po rozgrzaniu układu wręcz skracała się droga hamowania (patrz tabela). Wróćmy jednak jeszcze na chwilę do jazdy w górach. Testujący zwrócili uwagę na to, że skuteczność hamowania silnikiem w przypadku trzycylindrowego benzyniaka 1.2 jest niska (za małe opory). Z kolei mocniejsze wciskanie pedału gazu podczas podjazdów kończyło się dość gwałtownym wzrostem spalania (nawet 10 l/100 km). W górach zauważyliśmy ponadto niezbyt miłe zachowanie się tylnej osi auta. Gdy na szybko pokonywanych łukach zdarzały się nierówności, tył zaczynał uciekać, a za kierownicą robiło się nerwowo. Na szczęście w porę z pomocą przychodziło ESP.
Jeśli mowa o ekstremalnych sytuacjach, to mieliśmy okazję wypróbować 308 na torze „Poznań”. Choć 130-konnej wersji kompaktu daleko do wariantu GTi (270 KM), to jednak pokonywanie łuków czy rozpędzanie się na prostych też sprawiało frajdę. Duża w tym zasługa układu kierowniczego, który cechuje się dobrą precyzją.
Peugeot 308 1.2 PureTech - multimedia robiły psikusy
W trasach użytkownicy Peugeota chwalili wygodę foteli i komfort resorowania. Niestety, większość z nich była niezadowolona z i-Cockpitu, gdyż po znalezieniu wygodnej pozycji fotela okazywało się, że kierownica ogranicza widoczność zegarów. Ponadto kilkakrotnie pojawiły się kłopoty z systemem multimedialnym, ponieważ niespodziewanie podczas jazdy potrafił się zawiesić (np. nie było głosu). Zdarzały się także problemy z jego działaniem wówczas, gdy wnętrze było nagrzane. Układ odzyskiwał sprawność dopiero po kilku minutach pracy klimatyzacji. Awarie zdarzały się także mimo zmiany oprogramowania.
Peugeot 308 1.2 PureTech - pierwszy przegląd
Na początku lipca przy przebiegu 23 270 km wraz z testowym Peugeotem odwiedziliśmy serwis, żeby zrobić przegląd (koszt: 825 zł). Nie wykazał on żadnych niesprawności auta, wymieniono jedynie filtr oleju i olej silnikowy. Ze względu na to, że zdecydowaną większość przebiegu pojazd pokonał w trasach, nie było konieczności wymiany klocków hamulcowych (zużycie: przód 30 proc., tył 20 proc.). Przy okazji wgrano nowe oprogramowanie do zestawu multimedialnego.
Peugeot 308 1.2 PureTech - non stop przez 25 tys. km
Dotychczas poza usterkami multimediów w aucie nie odnotowaliśmy innych problemów. Ani razu nie była konieczna dolewka oleju do silnika. Teraz przed „308-ką” kolejne trudne zadanie. Żeby ocenić niezawodność „308-ki” oraz w krótszym czasie osiągnąć przebieg 100 tys. km, jesienią przeprowadzimy próbę jazdy non stop na dystansie 25 tys. km. Kilku kierowców 50-krotnie pokona, zgodnie z przepisami, odcinek Warszawa–Toruń–Warszawa (500 km), zatrzymując się jedynie na tankowanie. Próbą, jaką poddamy Peugeota, chcemy upamiętnić rekord Fiata 125p z 1973 r. na dystansie 25 tys. km
Peugeot 308 1.2 PureTech Style - dane techniczne
| Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz./R3/12 |
| Pojemnośc skokowa | 1199 cm3 |
| Moc maksymalna | 130 KM/5500 obr./min. |
| Maks. moment. obrotowy | 230 Nm/1750 obr./min. |
| Prędkość maksymlana | 207 km/h |
| Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,6 s |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,6 s |
| Elastyczność 80-120 km/h | 12,1 s (6. bieg) |
| Skrzynia biegów/napęd | ręczna 6b/przedni |
| Średnie spalanie testowe | 6,3 l/100 km |
| Pojemność zbiornika paliwa | 53 l |
| Pojemność bagażnika | 398-1206 l |
| Długość/szerokość, wysokość | 4253/1804/1457 mm |
| Rozstaw osi | 2620 mm |
| Opony testowanego egz. | 205/55 R16 |
| Masa własna/ładowność | 1228/522 kg |
| Średnica zawracania | 10,7 m |
| Hałas w kabinie przy 50 km/h | 57 dB |
| Hałas w kabinie przy 100 km/h | 64 dB |
| Hamowanie ze 100 km/h (zimne/gorące) | 37,8/27,2 m |
| Cena podst. testowanej wersji | 77 600 zł |
| Gwarancja mechaniczna/perforacyjna | 2 lata/12 lat |
| Przeglądy okresowe | co 25 tys. km/rok |
| Cena testowanego egzemplarza | 84 450 zł |
Peugeot 308 1.2 PureTech - to nam się podoba
Świetne prowadzenie, wysoki komfort jazdy, dynamika, dobrze wyciszone wnętrze, brak wibracji 3-cylindrowego silnika, wygodne fotele, pojemny bagażnik, rozsądna cena, dobre wyposażenie.
Peugeot 308 1.2 PureTech - to nam się nie podoba
Niekiedy ograniczona czytelność zegarów, obsługa ekranu dotykowego, niestabilne zachowanie tylnej osi na nierównościach w łuku, słaba skuteczność hamowania silnikiem.
Peugeot 308 1.2 PureTech - nasza ocena: pozytywne wrażenie
Dalekie trasy dobrze wpływają na trwałość auta, co potwierdza choćby wynik pomiaru zużycia hamulców czy też brak jakichkolwiek usterek mechanicznych w trakcie dotychczas przejechanego dystansu. Przy okazji długie wojaże pozwalają kierowcy dobrze poznać samochód. Także i w tym przypadku większość testujących jest miło zaskoczona trzycylindrowym kompaktem Peugeota.
Austra - na stromych podjazdach auto nie traciło tchu, a podczas zjazdów hamulce nie traciły skuteczności (mimo słabego hamowania silnikiem).
Włochy - na trasie do Rawenny (1460 km) z trzema osobami na pokładzie i pełnym bagażnikiem 308 zużyło 5,9 l/100 km.
Polska - kemping w nadmorskim Sztutowie. Zmieściły się cztery osoby, dwa namioty i pies.
Bułgaria - Warszawa–Aheloy (2 tys. km), 4 pasażerów i pełen kufer. Jazda przez Karpaty podniosła spalanie do 7,1 l/100 km.
Testujący, wyjeżdżając na wakacje z rodzinami, wielokrotnie udowodnili, że bagażnik 308 ma więcej niż fabryczne 398 l.
Większości nie spodobała się obsługa i-Cockpitu (gdy wnętrze było nagrzane, ekran nie reagował na dotyk).
Obszerne i dobrze wyprofilowane fotele Peugeota sprawdzały się na długich trasach.
W teście okazało się, że silnik 308 spala średnio o 35 proc. więcej, niż obiecuje producent.