Crossovery Nissana - duży, średni i mały: Który jest dla kogo?

Co ciekawe, od początku zakładano, że znaczną większość sprzedaży crossoverów będą stanowiły wersje z napędem na jedną oś. Na Qashqaia i Juke’a z napędem 4x4 w mijającym roku zdecydowało się tylko (odpowiednio) 5 i 6 proc. polskich klientów. Inaczej ma się sprawa z X-Trailem, tu bowiem blisko 70 proc. egzemplarzy wyjeżdża z salonów z systemem All Mode 4x4 i wyposażeniem Tekna – najdroższa pozycja w cenniku (147 400 zł).

Juke i Qashqai są najcześniej wybierane w nieco uboższych wariantach Acenta i N-Tec, ale z racji polityki wyposażeniowej Nissana i tak są to samochody bardzo bogate w opcje. Co ważne, we wszystkich crossoverach można zamówić korzystnie skalkulowane pakiety asystentów jazdy – najbardziej rozbudowane są w X-Trailu i Qashqaiu.

Który model jest dla kogo, jaka wersja zasługuje na polecenie i co warto zamówić – te dylematy potencjalnego nabywcy crossovera Nissana postaramy się rozwikłać na kolejnych stronach. Jedno jest pewne: warto skorzystać z aktualnych promocji.

Nissan Juke - oryginalność w dobrej cenie

Wyglądający jak egzotyczny wybryk fauny Juke zawdzięcza swój sukces właśnie designowi. 4,13-metrowe auto konkuruje z Mini Countrymanem, tyle że pozwala wyróżnić się z tłumu w znacznie niższej cenie – Juke’a można kupić już za 54 900 zł.

Wraz z przeprowadzonym w 2014 r. liftingiem mały croosover Nissana zyskał dodatkowe opcje indywidualizacji (kolorowe wstawki we wnętrzu, nowe lakiery nadwozia i wzory felg), choć brytyjski crossover i tak oferuje ich więcej. Kompaktowe wymiary i mocno opadająca linia dachu, ograniczająca przestrzeń w kabinie, wykluczają Juke’a z kategorii aut rodzinnych. Zatem pojazd dla singla poruszającego się głównie w mieście?

Z jednej strony tak, bo z przodu wysoko się siedzi, a wystające z maski światła pozwalają dobrze oszacować gabaryty auta podczas parkowania. Jednocześnie jednak zwrotność jest tylko przeciętna, a widoczność do tyłu – mocno ograniczona. Nissan niestety nie oferuje czujników parkowania, a opcjonalny system kamer 360 stopni daje niezbyt wyraźny obraz.

Najlepiej do charakteru auta pasuje 1,2-litrowy turbodoładowany silnik benzynowy o mocy 115 KM. Polecamy go w połączeniu z wersją wyposażeniową Acenta (64 900 zł) lub – bardziej wymagającym – N-Connecta (70 900 zł; bogatsza m.in. o system multimedialny z nawigacją i kamerą). Przeciwnicy downsizingu mogą wybrać wolnossący 117-konny silnik, jednak wówczas są skazani na automatyczną skrzynię CVT – nie każdemu przypadnie do gustu charakter jej pracy.

Nissan Juke dane techniczne i osiągi

*bez wersji sportowej NISMO RS, **w zależności od skrzyni biegów i napędzanych osi

Nissan Juke - to nam się podoba

Turbosceptycy mają wybór wśród wolnossących benzyniaków. Ceny podstawowe modeli i opcji są rozsądnie skalkulowane.

Nissan Juke - to nam się nie podoba

Zbyt miękkie, niewygodne na długich trasach fotele, słaba widoczność, ciasny tył kabiny, wersja 4x4 tylko ze skrzynią CVT.

Nissan Juke nasza opinia

W Juke’u postawiono fantazyjny wygląd ponad praktyczność i wygodę. Ze względu na ciasny tył kabiny nie zmieszczą się tu wygodnie dorośli. Produkowany od 2010 r. Juke bazuje na starym Qashqaiu, i to czuć – precyzja prowadzenia i komfort amortyzacji są niedzisiejsze.

Nissan Qashqai - bestseller nie bez powodu

Największy przebój wśród crossoverów Nissana (wraz z poprzednią generacją sprzedano na świecie już ponad 2 mln egzemplarzy), najlepiej sprzedający się kompaktowy crossover w Polsce oraz zdobywca Złotej Kierownicy 2014 w klasie kompaktów i kompaktowych crossoverów.

Nissan Qashqai świetnie radzi sobie także w naszych testach porównawczych. Czyżby ideał? Zasadniczo jest to auto godne polecenia. Zapewnia dobry kompromis między zwartym nadwoziem, które pozwala bezstresowo poruszać się na co dzień po mieście, a przestronnym wnętrzem, umożliwiającym wakacyjne podróże w czwórkę. Bagażnik (401 l z seryjnym dojazdowym kołem zapasowym) nie grzeszy rekordowymi wymiarami, ale przy odrobinie dyscypliny podczas pakowania wakacyjnego ekwipunku powinien wystarczyć.

O ile nie skusicie się na 19-calowe koła z niskoprofilowymi oponami (standard w topowej Teknie), jazda będzie wygodna, to samo dotyczy komfortu akustycznego. Prowadzenie jest o wiele lepsze niż w poprzedniku, jedynie układ kierowniczy mógłby być nieco bardziej komunikatywny.

Którą wersję Nissana Qashqaia wybrać? To zależy od potrzeb. Podstawowy 115-konny turbobenzyniak sprawdzi się, jeśli poruszacie się głównie po mieście, bo po pełnym załadowaniu samochodu i podczas próby wyprzedzania na trasie szybko zatęsknicie za dodatkowymi końmi. Złotym środkiem wydaje się 160-konne DIG-T, o ile nie upieracie się przy napędzie 4x4. Taki napęd otrzymacie tylko w dCi 130, a ta konfiguracja winduje cenę do co najmniej 93 900 zł.

Jeśli do tego dodacie jeszcze warte polecenia wyposażenie Acenta, zostawicie w salonie 100 700 zł. Radzimy dokupić ponadto multimedialny „kombajn” z nawigacją za 5000 zł i pakiet asystentów jazdy za 3600 zł.

Nissan Qashqai dane techniczne i osiągi

*w zależności od skrzyni biegów i napędzanych osi

Nissan Qashqai - to nam się podoba

Przestronne wnętrze, wygodny w obsłudze kokpit, komfortowe zawieszenie, bogaty wybór asystentów jazdy w opcji.

Nissan Qashqai - to nam się nie podoba

Napęd 4x4 dostępny tylko z dieslem i „manualem”, bagażnik mógłby być nieco większy, a tworzywa – szlachetniejsze.

Nissan Qashqai nasza opinia

Nissan Qashqai to wszechstronne auto, które może zaspokoić potrzeby bardzo różnych kierowców. Starsze osoby docenią łatwość wsiadania i komfortowe zawieszenie. Ci młodsi, z małymi dziećmi – ustawny bagażnik i dynamiczne, a zarazem oszczędne jednostki napędowe. Szkoda tylko, że Qashqai drugiej generacji tak się ceni – poprzednik był tańszy.

Nissan X-Trail - duży, wygodny i niedoceniany

Nissan X-Trail to SUV nissana z najdłuższą historią – pierwsza generacja zadebiutowała w 2001 r. i zastąpiła Terrano. Był to pierwszy krok w stronę złagodzenia terenowego oblicza tej serii, do tego stopnia, że obecny X-Trail może mieć napęd 4x4 tylko w jednej kombinacji silnikowo-przekładniowej – ze 130-konnym dieslem i 6-biegowym „manualem”.

Ta wersja cieszy się największym zainteresowaniem wśród klientów w Polsce, bo wybiera ją aż 68 proc. kupujących. Alternatywnie można mieć tę jednostkę z automatyczną skrzynią CVT i napędem na przednią oś lub zdecydować się na 163-konny silnik benzynowy.

Dużego wyboru nie ma – naszym zdaniem brakuje tu jeszcze 2-litrowego silnika o mocy ok. 180 KM. Ponadto nowy Nissan X-Trail zastąpił też Qashqaia +2 – dlatego za dopłatą 4000 zł można zamówić trzeci rząd siedzeń (jednak nie z silnikiem benzynowym).

Tyle że X-Trail różni się od Qashqaia nie tylko wielkością i detalami wyglądu. Jest odczuwalnie przestronniejszy, poza tym środkowa kanapa ma regulację wzdłużną i kąta pochylenia oparcia. Jednak, nawet gdy przesunie się ją do tyłu, bagażnik X-Traila będzie o 7,5 cm głębszy od tego w Qashqaiu. Także prowadzenie i komfort są lepsze w większym Nissanie, choć zawieszenie czasem hałasuje.

Nissan X-Trail dane techniczne i osiągi

*w zależności od skrzyni biegów i napędzanych osi

Nissan X-Trail - to nam się podoba

Możliwość zamówienia 3. rzędu siedzeń, zawieszenie dobrze znosi trudy polskich dróg, ustawny i duży bagażnik, przestronna kabina.

Nissan X-Trail - to nam się nie podoba

Bardzo mała paleta jednostek napędowych, tylko jedna wersja z 4x4, nieco hałaśliwe zawieszenie, miejscami tworzywa mogłyby być szlachetniejsze.

Nissan X-Trail nasza opinia

Nissan X-Trail nie tylko jest obliczony na większe potrzeby transportowe niż Qashqai, lecz także dojrzalej jeździ – bardziej komfortowo resoruje i lepiej się go prowadzi. Zamiast Qashqaia z topowym wyposażeniem warto rozważyć uboższego X-Traila, nawet gdy dużo jeździcie po mieście.

Crossovery Nissana - duży, średni i mały: Który jest dla kogo?

Nissan Juke jest tu najstarszą konstrukcją, dlatego odstaje od swoich większych braci – tego auta nie możemy polecić tak bardzo, jak Qashqaia czy X-Traila, ze wskazaniem na największy model. Nissan powinien jednak trochę popracować nad doborem tworzyw we wnętrzu. Konkurenci z Korei robią tu lepsze wrażenie.