Kosztują niemal tyle samo, mimo że sporo je dzieli. Peugeot 206+ to nic innego, jak poczciwa „206-ka” – czyli pojazd zaprojektowany w połowie lat 90. XX wieku – tyle że z odświeżonym przodem i silnikami spełniającymi obecnie obowiązujące normy spalin. Natomiast oferowany od 2008 r. Ford Fiesta VI jest nowoczesnym autem miejskim z rozbudowaną elektroniką i wyższym poziomem bezpieczeństwa.
Peugeot 206+ w wersji 1.4 HDi to propozycja głównie dla tych, którzy lubią mieć pod kontrolą wydatki na eksploatację i nie przejmują się zaawansowanym wiekiem francuskiej konstrukcji. Zadbanego Peugeota 206+ z dieslem pod maską co prawda trudno kupić, ale większość napraw okazuje się śmiesznie tania jak na ten rodzaj napędu.
Uwaga: Peugeot 206+ słabo hamuje! Ford Fiesta ma większy kufer i bardziej przestronną kabinę, znacznie lepsza jest też jego podaż na rynku wtórnym. Pod maską Fiesty pracuje udany i dobrze znany mechanikom silnik 1.6 TDCi. Kto wygra nasze porównanie używanych aut klasy B?
Peugeot 206+ 1.4 HDI/68 KM
Peugeot 206+ z daleka wygląda jak model 207, ale tak naprawdę jest to tylko nieznacznie zmodernizowana „206-ka”. Dostępne są hatchbacki 3d i 5d. Technika? W dużej części pamięta lata 90. XX w.
Po zajęciu miejsca w Peugeocie 206+ od razu poczujecie, że jest to leciwa konstrukcja. Swobody mniej niż w Fieście, zawieszenie pracuje głośniej, nie do końca dobre wrażenie robią materiały wykończeniowe. Peugeot 206+ w standardzie otrzymał m.in. dwa airbagi, ABS, wspomaganie kierownicy i elektrycznie sterowane szyby z przodu.
Pod maską opisywanego auta znajduje się motor 1.4 HDi – to bardzo oszczędna, a przy tym stosunkowo tania w naprawach jednostka. Moc 68 KM gwarantuje wystarczające osiągi, ale podczas wyprzedzania na trasie Peugeotowi szybko zaczyna brakować mocy. Nie lepiej wypada w tym względzie Fiesta, która co prawda ma o kilka KM więcej, ale jest cięższa.
Dobra wiadomość: filtr cząstek stałych w Peugeocie 206+ 1.4 HDi wprowadzono dopiero w 2011 r., więc w większości egzemplarzy go nie znajdziecie. Benzyniaki mają archaiczną budowę, ale sąna tyle proste, że niektóre naprawy można wykonać samemu. Polecamy wersję 1.4/75 KM, bo jest trwała i dobrze współpracuje z LPG. 1.1/60 KM „nie jedzie”, a pali niewiele mniej.
Niektóre części blacharskie nie występują jako zamienniki, mimo to ceny w ASO i tak okazują się przystępne. Główny problem polega na tym, że oferta modelu 206+ w dużej mierze sprowadza się do pojazdów poflotowych – firmy chętnie kupowały Peugeota ze względu na atrakcyjną cenę. Wiele aut ma klimę.
Zobacz, jak jeżdzi Peugeot 207 SW
Peugeot 206 Plus – najczęstsze usterki:
- Karoseria może być dość niechlujnie spasowana w przedniej części. W zasadzie nie ma oznak korozji.Silnik/skrzynia. W silniku 1.4 HDi zdarzają się wycieki paliwa spod uszczelnień wtryskiwaczy, niekiedy szwankuje koło pasowe na wale korbowym. Koszty większości napraw nie będą jednak wysokie, bo jest to prosta konstrukcyjnie jednostka – brak m.in. „dwumasu”.Elektryka nie sprawia większych problemów ze względu na ubogie wyposażenie seryjne. Najczęściej są to drobnostki: przepalone żarówki czy głupiejące podnośniki szyb.Zawieszenie poprawiono w stosunku do oryginalnej „206-ki”, która nagminnie borykała się z usterkami tylnej osi. Uwaga na nietrwałe łączniki stabilizatora i końcówki drążków kierowniczych.
Ford Fiesta VI 1.6 TDCi/75 KM
W produkowanej od 2008 r. Fieście VI postawiono przede wszystkim na wygląd i własności jezdne. Tak jak Peugeot 206+, również Ford Fiesta dostępny jest z nadwoziem 3d oraz 5d. Jego kabina, owszem, okazuje się wygodniejsza od tej w Peugeocie 206+, ale do czołówki segmentu B i tak nieco Fieście brakuje. Pochwały należą się za obszerny kufer – 295/979 l to bardzo przyzwoity wynik jak na auto miejskie – i ciekawy wygląd kokpitu, za to obsługa poszczególnych elementów mogłaby być nieco wygodniejsza.
Fiesta nie jest o wiele lepiej wyposażona od swojego rywala. Specyfikacja bazowej dla silnika 1.6 TDCi wersji Trend obejmuje tylko to, co znajdziemy w „206-ce” plus dodatkowo dzieloną tylną kanapę i centralny zamek. Luksusy w rodzaju ręcznie regulowanej klimatyzacji czy radia z CD w standardzie miały dopiero odmiany Silver X oraz Silver X Plus.
Zawieszenie Forda Fiesty jest dość sprężyste i zapewnia niezłe własności jezdne, ale 75-konny diesel 1.6 TDCi nie pozwala w pełni wykorzystać potencjału, jaki daje podwozie Fiesty. Musicie też liczyć się z tym, że w egzemplarzach z początku produkcji mogą występować niewielkie luzy. Amatorom komfortu polecamy Peugeota.
1,6-litrowy turbodiesel to wspólna konstrukcja Forda i koncernu PSA. Odmianę 90-konną oferowano do liftingu, zaś opisywana wersja o mocy 75 KM szybko zniknęła z rynku i zastąpiono ją motorem 1.4 TDCi/70 KM. Jednostki 1.4 i 1.6 TDCi charakteryzują się prostą konstrukcją i są tanie w naprawach, ale auta sprowadzone z Zachodu często mają na pokładzie filtr DPF. Z benzyniaków polecamy 1.25/82 KM i 1.4/96 KM, natomiast silnik 1.6 Ti-VCT bywa awaryjny.
Ford Fiesta VI – najczęstsze usterki
- Karoseria. Złe wiadomości: Ford wciąż boryka się z problemem korozji. Nie ma już takiego dramatu jak kiedyś, jednak rdza pod uszczelkami i na krawędziach klapy bagażnika nie stanowi powodu do dumy.Silnik/skrzynia. „Odprężona” wersja diesla 1.6 TDCi nie ma zbyt wielu problemów z trwałością, ale wystrzegajcie się aut z filtrem DPF – kłopotliwy w warunkach miejskiej eksploatacji. Uwaga na wycieki oleju spod uszczelniacza miski. Na plus: nieskomplikowana konstrukcja – brak dwumasowego koła zamachowego i turbosprężarka o stałej geometrii łopatek. Elektryka. Kłopoty z fabrycznym radiem i centralnym zamkiem. Zawieszenie jest proste i w miarę trwałe, jedyny wyjątek stanowią łączniki i gumy stabilizatora.
Ford Fiesta VI – wady i zalety
- Na plus: wygląd nadwozia, niezłe własności jezdne, pojemny bagażnik, przyzwoita trwałość, udany diesel 1.6 TDCi, przystępne ceny w ASO.Na minus: mogą pojawić się problemy z korozją nadwozia, kłopotliwe filtry DPF, komfort jazdy gorszy niż w Peugeocie, części zamienne droższe niż w przypadku 206+.
Peugeot 206+ – wady i zalety
- Na plus: dobra relacja ceny do wieku, oszczędny i tani w naprawach silnik 1.4 HDi, prosta konstrukcja, bardzo przyzwoity komfort jazdy.Na minus: ograniczona podaż, niedoróbki we wnętrzu, problemy z odsprzedażą, zaawansowany wiek konstrukcji, poziom bezpieczeństwa niższy niż w Fordzie.
Podsumowanie
Peugeot 206+ minimalnie przegrywa z nowoczesnym Fordem Fiestą. „206-ka” jest nieco tańsza w zakupie i eksploatacji i – mimo przestarzałej konstrukcji– nadal dobrze sprawdza się w mieście. Jeśli jednak oczekujecie lepszego wyposażenia (do Forda można było zamówić wiele dodatków niedostępnych w Peugeocie) i wyższego poziomu bezpieczeństwa, kupcie Fiestę. Silnik 1.6 TDCi to dobry wybór, ale jeśli macie taką możliwość, sięgnijcie po wersję 90-konną.