Octavia od lat jest najlepiej sprzedającym się autem w Polsce, a zainteresowanie nią nadal rośnie. W ubiegłym roku sprzedano prawie 17 tys. sztuk kompaktowej Skody, czyli o ponad 19 proc. więcej niż w 2015 roku. Czeski producent, żeby utrzymać pozycję lidera, przeprowadził niedawno modernizację swojego bestsellera. To co najbardziej rzuca się w oczy, to nowy przód. Złośliwi twierdzą, że nie jest zbyt udany, i porównują go z podwójnymi reflektorami, które miał Mercedes kl. E (W212) – równie chłodno przyjęty przez fanów niemieckiej marki.
Nas od wyglądu o wiele bardziej interesuje technika. Nowe reflektory wykonano w technice Full LED. Mają funkcje adaptacji (dostosowują wiązkę do różnych warunków ruchu) oraz automatycznej zmiany świateł z drogowych na mijania. Co ciekawe, reflektory są oferowane w dobrej cenie (w pakiecie Amazing za 1800 zł).
Skoda Octavia - mnóstwo nowych systemów
Skoda chwali się, że Octavia, mimo iż jest kompaktem, bliżej ma do klasy średniej. Świadczyć mogą o tym nie tylko duże gabaryty auta, znakomita przestronność czy największy w klasie bagażnik, lecz przede wszystkim rozwiązania zwiększające bezpieczeństwo i komfort jazdy. I to właśnie na te elementy inżynierowie Skody położyli nacisk podczas modernizacji modelu. Na liście wyposażenia znalazły się nowe systemy: wykrywanie pojazdów w martwym polu, wspomaganie wyjazdu tyłem z miejsca parkowania, wspomaganie cofania z przyczepą, nadzór odstępu oraz ochrona jadących z przodu. Adaptacyjny tempomat działa teraz aż do 210 km/h, a asystent pasa ruchu w razie potrzeby samoczynnie koryguje tor jazdy.
Pod względem komfortu także wiele się zmieniło. Nas najbardziej ucieszył system aktywnych amortyzatorów DCC (4200 zł). Pięć trybów jazdy zmienia ich twardość i co za tym idzie – auto staje się bardziej komfortowe lub lepiej prowadzi się je na szybko pokonywanych zakrętach. Oczywiście, wraz z innym stopniem twardości amortyzatorów zmienia się także charakterystyka pozostałych podzespołów, m.in. silnika, skrzyni biegów, klimatyzacji, układu kierowniczego czy też adaptacyjnego tempomatu.
W testowym egzemplarzu nie do końca jednak byliśmy zadowoleni z prowadzenia. Samochód podczas hamowania i szybkiej jazdy po łuku okazał się nie tak stabilny, jak poprzednik. Podejrzewamy, że na takie zachowanie wpływ miało ogumienie zimowe, na którym jeździliśmy w temperaturze blisko 20 stopni Celsjusza.
Skoda Octavia - 1.4 TSI plus DSG to udany duet
W samych superlatywach możemy wypowiadać się o napędzie. 150-konny benzyniak z doładowaniem, współpracujący z 7-biegową skrzynią, sprawnie napędzał ważącą 1,3 tony Skodę. Na dobrą reakcję na gaz można było liczyć już od niskich obrotów oraz podczas szybkiej jazdy autostradą. Poza dynamiką zaletami jednostki 1.4 TSI są także niski poziom hałasu oraz umiarkowane spalanie. Na pętli pomiarowej testowa Octavia zużyła 6,7 l/100 km, czyli dokładnie tyle, ile wskazał komputer pokładowy.
Przekładnia DSG dobrze odczytywała potrzeby kierowcy i zmieniała biegi w momencie, gdy tego oczekiwał. Czynność ta odbywała się szybko i bez zbędnych szarpnięć. Niestety, w testowym egzemplarzu była jednak uszkodzona, gdyż redukcji z 3. na 2. bieg (w czasie dojazdu do skrzyżowań) towarzyszył nieprzyjemny zgrzyt.
Skoda Octavia - multimedia robią wrażenie
Przy okazji liftingu mocno zmieniono ofertę systemów audio. W testowym egzemplarzu znalazł się odtwarzacz Columbus (w pakiecie z systemami asystującymi za 7950 zł) z 9,2-calowym ekranem dotykowym, nawigacją oraz szerokimi możliwościami współpracy ze smartfonami (m.in. z systemami CarPlay, Android Auto, MirrorLink). Za sprawą pakietu GSM (3200 zł) można także korzystać z hotspotu WLAN oraz modułu LTE. Takie rozwiązania, choć kosztowne, pozwalają na komfortową podróż z dziećmi, które dzięki temu mogą używać laptopów, tabletów czy smartfonów. W przypadku dalszych podróży pasażerowie z tyłu doładują swoje urządzenia w jednym z dwóch portów USB lub w gnieździe z napięciem 230 V (650 zł). Mniejszy telefon można zamocować w wygodnym uchwycie, należącym do pakietu Simply Clever (300 zł).
Skoda Octavia - to nam się podoba
1.4 TSI ma optymalną moc i dogaduje się ze skrzynią DSG, dużo przestrzeni dla pasażerów i na bagaż, intuicyjna obsługa, nowoczesne multimedia i sys. bezpiecz.
Skoda Octavia - to nam się nie podoba
Mało wyszukana stylistyka, niestabilne zachowanie na zimówkach, skrzynia wydawała dziwne dźwięki, dopłata za wycieraczkę tylnej szyby.
Skoda Octavia - naszym zdaniem: pechowy debiut lidera
Choć byliśmy pod wrażeniem możliwości nowych multimediów i systemów bezpieczeństwa, to dobre wrażenie zakłóciły ślizgające się zimówki i hałasujący „automat”. Uważamy jednak, że poliftingowy model ma wiele atutów, żeby pozostać liderem.
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz./R4/16 |
Pojemność skokowa | 1395 cm3 |
Moc maksymalna | 150 KM/5000 obr./min. |
Maks. moment obrotowy | 250 Nm/1500-3500 obr./min |
Przyspieszenie 0-50 km/h/0-100 km/h | 3,2 s/8,4 s |
Prędkość maksymalna | 219 km/h |
Hamowanie ze 100 km/h (z/g) | 45,3 m/45,6 m |
Hałas w kabinie przy 50/100/130 km/h | 58 dB/63 dB/70 dB |
Średnie spalanie testowe | 6,7 l/100 km |
Skrzynia biegów/napęd | aut. 7b/przedni |
Pojemność bagażnika | 590-1580 l |
Długość/szerokość/wysokość | 4670/1814/1461 mm |
Rozstaw osi | 2686 mm |
Masa rzeczywista/ładowność | 1326 kg/493 kg |
Gwarancja mech./perforacyjna | 2 lata/12 lat |
Przeglądy | co 30 tys. km |
Cena podst. testowanej wersji | 95 500 zł |
Cena egz. po doposażeniu | 144 850 zł |