Trochę wbrew obowiązującym trendom Mazda nie wchodzi w downsizing. Żeby zaproponować SUV-a z dobrymi osiągami, musi więc zastosować się do starej zasady: od dużej pojemności silnika lepsza jest tylko... jeszcze większa pojemność.
Stąd rzadko spotykana kombinacja: średniej wielkości SUV z wolnossącym silnikiem benzynowym o poj. 2,5 litra. Taki samochód podpada pod niekorzystne opodatkowanie, w jego cenie zawarta jest wysoka akcyza. Dodatkowo ta wersja silnikowa Mazdy CX-5 jest dostępna tylko w najwyższej kompletacji SkyPassion. Przygotujcie się więc na spory wydatek!
Najpierw jednak powinniście zadać sobie pytanie: czy w ogóle warto zapłacić za takie auto ponad 150 000 zł? Motor 2.5/192 KM domyślnie współpracuje z „automatem”. Pierwsze wrażenie: układ jest wysokoobrotowy, szczególnie gdy głębiej wciśnie się gaz, i wcale nie cichy. Dźwięk sporego (jak na dzisiejsze standardy) silnika można jednak polubić, szybko się do niego przyzwyczaicie. Zresztą podczas spokojnej jazdy jednostka utrzymuje dość niskie obroty i nie hałasuje, chyba że wybierzecie tryb Sport – wówczas niemal stale jedzie się na niższym biegu niż zwykle.
Osiągi auta są wystarczające – nawet przy prędkości 120-130 km/h wciąż do dyspozycji są spore rezerwy mocy, pozwalające przyspieszyć. Skrzynia biegów miękko i komfortowo zmienia przełożenia, na co dzień nie irytuje nawet system start-stop. Powinniście go wyłączać jedynie wtedy, gdy planujecie ostro ruszyć – w ten sposób unikniecie nieprzyjemnego szarpnięcia.
Spalanie, biorąc pod uwagę dobre osiągi CX-5, jest akceptowalne, ale nie łudźcie się, że na drodze – tak jak w warunkach laboratoryjnych – 192-konny benzynowy SUV z napędem na 4 koła i skrzynią automatyczną zużyje (jak obiecuje producent) 7,2 l benzyny na setkę. W zakorkowanym mieście będzie to raczej 13 l/100 km, a w trasie – 9 l/100 km.
Układ jezdny skonfigurowano pod kątem szosy – jest raczej sztywny, sprężysty, pozwala na pewne kierowanie autem podczas szybkiej jazdy. CX-5 nie ma tendencji ani do bujania się na nierównościach, ani do myszkowania.
Coś za coś: zdecydowanie nie jest to samochód terenowy! Napęd na 4 koła pozwala sprawnie ruszyć na mokrym asfalcie, ale na niewiele się przyda na nieutwardzonej nawierzchni. Auto podczas jazdy po dziurach wydaje się bardzo sztywne – tak nim rzucało, że musieliśmy naprawdę mocno zwolnić.
Jeśli chodzi o cenę Mazdy CX-5 z motorem 2.5, to trudno znaleźć bezpośredniego konkurenta, np. Ford Kuga z silnikiem 1.5/150 KM EcoBoost i skrzynią automatyczną kosztuje 139 800 zł – trochę taniej, ale ta różnica to nie przepaść. Z kolei nieco mniejszy VW Tiguan 2.0 TSI/210 KM jest sporo tańszy, bo kosztuje mniej niż 130 000 zł. Ktoś, kto nie lubi silników turbo, chętnie zapłaci jednak więcej za Mazdę CX-5.
Mazda CX-5 - Nasza opinia
Instynkt podpowiada większości kierowców, że silnik o większej pojemności ma przewagę nad mniejszym. Mazda CX-5 z motorem 2.5 żwawo przyspiesza, równo rozwija moc i – przynajmniej w kwestii wrażeń z jazdy – zostawia w tyle 2-litrowych, doładowanych rywali.
Mazda CX-5 2.2 Skyactiv - dane techniczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | benz./R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni |
Pojemność skokowa (cm3) | 2488 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 192/5700 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 256/4000 |
Skrzynia biegów/napęd | aut. 6/4x4 |
Hamulce (p/t) | tw/t |
Opony testowanego auta | 225/55 R 19 |
Masa własna/ładowność (kg) | 1575/490 |
Pojemność bagażnika (l) | 503-1620 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 58 |
Przyspieszenie0-100 km/h | 8,0 s |
Prędkość maksymalna | 194 km/h |
Spalanie w mieście | 9,3 l/100 km |
Spalanie poza miastem | 6,0 l/100 km |
Spalanie średnie | 7,2 l/100 km |
Emisja CO2 | 165 g/km |
Teoretyczny zasięg | 805 km |
Średnica zawracania | 11,7 m |