Audi kontra reszta świata? Tym razem nie użyjemy tego sformułowania. Dlaczego? Ponieważ nowe A4 zmaga się wyłącznie z niemiecką konkurencją. W tym porównaniu występuje z małym silnikiem benzynowym pod maską.
Wersja 1.4 TFSI musi stawić czoła Passatowi 1.4 TSI ACT, BMW 318i i Mercedesowi C 180. Teraz pewnie zapaliła wam się czerwona lampka: volkswagenowski motor 1.4 TSI z układem odłączania cylindrów to przecież jeden z bohaterów afery spalinowej! Także w Audi pracuje jednostka 1.4, jednak tutaj bez systemu wyłączającego połowę cylindrów. Dlatego skandal z emisją CO2 nie dotyczy testowanej „A-czwórki”.
Skoro już jesteśmy przy dwutlenku węgla, a jego emisja jest zależna od spalania, to z tym większym zapałem zabraliśmy się do pomiaru zużycia paliwa i skonfrontowaliśmy to z bredniami podawanymi przez producentów w katalogach. Firmy samochodowe doskonale wiedzą, jak bardzo laboratoryjna procedura pomiarowa (spalanie katalogowe jest bowiem mierzone na hamowni podwoziowej) odbiega od rzeczywistych warunków jazdy. Dlatego sprytni prawnicy podpowiadają im, jak mają zabezpieczyć się przed ewentualnymi roszczeniami ze strony klientów, gdyby auto paliło jednak więcej.
Przejrzyjcie katalog jakiegoś dowolnie wybranego samochodu – niekoniecznie z naszego porównania – i zwróćcie uwagę na to, co zwykle podaje się drobnym drukiem pod tabelką ze zużyciem paliwa. Jest tam zazwyczaj informacja o tym, że rzeczywiste spalanie może się różnić od katalogowego z powodu takich czynników, jak: silny wiatr, nachylenie drogi, obciążenie samochodu, ciśnienie w oponach, sposób jazdy, jakość paliwa, temperatura powietrza, liczba włączonych odbiorników prądu w aucie, ze szczególnym uwzględnieniem ogrzewania i klimatyzacji.
W katalogu VW obiecuje, że Passat będzie zużywał średnio 5,1 l/100 km, co odpowiada emisji CO2 na poziomie 117 g/km. Potraficie sobie wyobrazić, na ile realistyczne są te dane? W teście zawsze sami sprawdzamy zużycie paliwa na 155-kilometrowej trasie. Efekt: w codziennych warunkach Passat łyka 7 litrów na setkę, co odpowiada emisji CO2 na poziomie 167 g/km. I tylko tę wartość oceniamy i bierzemy pod uwagę w tym porównaniu. Podczas pomiaru spalania jeździmy zgodnie z przepisami.
Audi A4 1.4 TFSI - jeszcze lepszy od poprzednika
dopiero przy drugim spojrzeniu to widać: tak, to nowe A4. Nie będziemy się już kłócić o design Audi. Może nie jest przełomowy, ale na pewno dojrzały, tak jak wymiary tej limuzyny. 4,73 m długości to więcej niż mierzą konkurenci. Gabaryty nadwozia nie przekładają się jednak na przestrzeń w środku – w BMW jest nieco więcej miejsca z tyłu, o Passacie nie wspominając.
Audi stawia na inne wartości, jak chociażby bardzo starannie wykończone wnętrze i chłodna perfekcja. W tym aucie czuć, za co tak dużo się płaci. Żywiołowy, lubiący wysokie obroty silnik 1.4 TFSI cicho pracuje. W ogóle A4 jest dobrze wyciszone. To m.in. zasługa szkła akustycznego, montowanego przez Audi za dopłatą. Bardzo dobrze spisuje się komfortowe zawieszenie z adaptacyjną pracą regulowanych amortyzatorów, które zamontowano w testowanym A4.
Osobom ceniącym wygodę możemy je z czystym sumieniem polecić. Audi miękko resoruje, ale się nie buja. Prowadzi się je poręcznie i lekko. W bezpośrednim porównaniu musimy mu jednak wytknąć nieco syntetyczny układ kierowniczy. BMW serii 3 jest bardziej komunikatywne, lepiej czuć reakcje tego samochodu. Jednak także „trójka” ma twardsze resorowanie. Audi A4 to bardzo harmonijne auto, powstałe w wyniku udoskonalania tego, co już było dobre.
Audi A4 1.4 TFSI - plusy: Dopracowane silnik i zawieszenie. Bardzo miłe dla oka wnętrze, świetne wykończenie.
Audi A4 1.4 TFSI - minusy: Ilość miejsca z tyłu jest mniejsza, niż się spodziewaliśmy. Cena zaskakująco wyższa od BMW.
BMW 318i - silnik nie pasuje do reszty samochodu
Poliftingowe BMW w miły sposób wydaje się klasyczne. Jego wymiary są zaskakująco kompaktowe, jest bowiem aż o 10 cm krótsze od Audi. Jeszcze bardziej zadziwia jednak to, że tylna część kabiny „trójki” jest nieco przestronniejsza niż w „A-czwórce” i klasie C. To podpowiada, że wygoda tylnych pasażerów miała wyższy priorytet podczas projektowania serii 3 niż w przypadku powyższych rywali. 318i to zatem auto stworzone z myślą o kierowcy, ale przy tym choć trochę rodzinne.
Chociaż... Z tym „autem dla kierowcy” nie do końca jest tak, jak się spodziewaliśmy. Wesoło terkoczący 3-cylindrowy silnik znamy już z Mini i w tym aucie go lubimy, w BMW zadebiutował w serii 2. Pod maską „trójki” sprawia jednak wrażenie wyraźnie przeciążonego obowiązkami.
Zupełnie nie pasuje do charakteru BMW serii 3, które po liftingu stało się sztywniejsze i ostrzejsze w prowadzeniu. Konkurenci pozwalają sprawniej się poruszać, choć trzeba przyznać, że minisilnik BMW pali najmniej: średnio wystarcza mu 6,4 l/100 km. To jednak za mało, żeby osiągnąć podium w tym porównaniu. Choć „trójka” to fajny samochód, a 3-cylindrowe 1.5 to dobry silnik, konkluzja brzmi: między nimi totalnie brakuje chemii.
BMW 318i - plusy: Klasyczny design i zwinne prowadzenie przemawiają za „trójką”. Do tego czytelne instrumenty.
BMW 318i - minusy: Nowy silnik sprawia wrażenie przeciążonego. Wraz z liftingiem usztywniono zawieszenie.
Mercedes C 180 - pneumatycznie komfortowy typ
Wygląda jak mała klasa S. Trzecie miejsce modelu C 180 można rozumieć dwojako. Wariant pierwszy: przedostatnie miejsce, więcej nie dał rady. Nie jest to auto bez wad. Mercedes ma dość ciasną kabinę z tyłu i jest bardzo drogi. Po doposażeniu C 180 kosztuje o wiele więcej niż i tak drogie A4 czy seria 3.
Pytanie: czy dla potencjalnego właściciela Mercedesa będą to priorytetowe atrybuty nowego samochodu? Jeżeli będzie chciał mieć auto rodzinne, z pewnością wybierze klasę E. A jeśli klasa C jest dla niego za droga, to – jak niezbyt sympatycznie mawiają niektórzy – „po prostu nie stać go na Mercedesa”. Musimy jednak ocenić wszystkie porównywane auta jedną miarą, dlatego wybieramy wariant drugi: w kategorii „Napęd i zawieszenie” Mercedes wypada lepiej od BMW i co ciekawe – wygrywa także z nowiutkim Audi, między innymi dlatego, że jest wybitnie komfortowy dzięki opcjonalnemu zawieszeniu Airmatic.
Do tego prowadzi się go odprężająco, okazuje się zaskakująco szybki, ma szlachetne wykończenie. Mimo najwyższej masy auta 1,6-litrowy silnik turbo (co prawda, trochę szorstko pracuje i hałasuje na wysokich obrotach) dobrze „się zbiera” z każdych obrotów. C 180? Jesteśmy na tak!
Mercedes C 180 - plusy: C 180 punktuje wysokim komfortem jazdy i stylowo urządzonym wnętrzem. Dynamiczny silnik.
Mercedes C 180 - minusy: Mercedes każe słono płacić za to auto. Z tyłu stosunkowo mało miejsca dla pasażerów.
VW Passat 1.4 TSI - pod względem przestronności to gracz wyższej ligi
Cenisz przestronność? Passat będzie zatem optymalnym wyborem. Volkswagen ma bowiem największą kabinę w tym porównaniu i jakby tego było mało, swoich konkurentów bije na głowę także pojemnością bagażnika (586 l). Zgoda, że nie budzi pożądania jak BMW, Audi czy Mercedes. Na pewno jednak nie brakuje mu dobrego stylu, który w swoim (nieco nudnym) minimalizmie jest ponadczasowy.
Wnętrze ponadto bardzo solidnie wykończono. Kwestią gustu jest listwa dekoracyjna w kokpicie. Ogólny zachwyt budzi silnik, podobny do tego z Audi, jednak tu jest zamontowany poprzecznie i wyposażony w system odłączania cylindrów. Bardzo sprawnie funkcjonuje i uruchamia się częściej, niż można by się tego spodziewać. Podczas równomiernej jazdy na średnim poziomie obrotów dwa cylindry mogą przestać pracować, żeby ograniczyć zużycie paliwa.
Adaptacyjne zawieszenie DCC oferuje kierowcy szerokie spektrum ustawień – od twardości do miękkości. Passat nie ma oczywiście sportowych ambicji, jednak opcjonalny progresywny układ wspomagania kierownicy spełnia nawet wysokie wymagania i zapewnia dobrą precyzję prowadzenia. Właśnie dzięki takim talentom Passat finiszuje na pierwszej pozycji, a nie tylko ze względu na ilość miejsca.
VW Passat 1.4 TSI - plusy: Wielka kabina, dopracowane zawieszenie. Cichy i żywiołowy silnik, dobry układ kierowniczy.
VW Passat 1.4 TSI - minusy: Trudno się tutaj do czegokolwiek przyczepić. Może tylko wyświetlacz nawigacji mógłby być wyżej...
Audi A4, BMW 318i, Mercedes C 180 i VW Passat - dane producentów:
Volkswagen | AUDI | Mercedes | BMW | |
Silnik: typ/cylindry/zawory | benzynowy, turbo/R4/16 | benzynowy, turbo/R4/16 | benzynowy, turbo/R4/16 | benzynowy, turbo/R3/12 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu | wzdłużnie z przodu | wzdłużnie z przodu | wzdłużnie z przodu |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni | wtrysk bezpośredni | wtrysk bezpośredni | wtrysk bezpośredni |
Pojemność skokowa (cm3) | 1395 | 1395 | 1595 | 1499 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 150/5000 | 150/5000 | 156/5300 | 136/4000 |
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min) | 250/1500 | 250/1500 | 250/1200 | 220/1250 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 220 | 210 | 223 | 210 |
Skrzynia biegów | aut. 7 | man. 6 | aut. 7 | man. 6 |
Napęd | przedni | przedni | tylny | tylny |
Hamulce (przód/tył) | tw/t | tw/t | tw/t | tw/t |
Pojemność bagażnika (l) | 586-1152 | 480 | 480 | 480 |
Opony testowanego auta (p-t) | 235/45 R 18 W | 245/40 R 18 Y | 225/45–245/40 R 18 Y | 225/45–255/40 R 18 Y |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 66 | 54 | 66 | 60 |
Emisja CO2 (g/km) | 117 | 128 | 135 | 129 |
Czynnik układu klimatyzacji | R134a | R134a | R134a | R134a |
Dł./szer./wys. (mm) | 4767/1832/1456 | 4726/1842/1427 | 4686/1810/1442 | 4633/1811/1429 |
Audi A4, BMW 318i, Mercedes C 180 i VW Passat - wyniki pomiarów drogowych:
Passat | A4 | C 180 | 318i | |
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,3 s | 3,0 s | 3,3 s | 3,1 s |
0-100 km/h | 8,9 s | 8,8 s | 8,9 s | 9,9 s |
0-130 km/h | 14,9 s | 15,1 s | 14,4 s | 17,2 s |
Elastyczność 60-100 km/h | 4,9 s | 4,7 s | 4,7 s | 5,8 s |
Elastyczność 80-120 km/h | 6,3 s | 6,7 s | 6,1 s | 7,9 s |
Masa rzeczywista/ładowność | 1434/536 kg | 1428/462 kg | 1537/453 kg | 1485/490 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 57/43 proc. | 55/45 proc. | 53/47 proc. | 48/52 proc. |
Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 11,6/11,6 m | 11,7/11,5 m | 11,0/11,0 m | 11,1/11,1 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 36,4 m | 36,9 m | 35,8 m | 36,9 m |
Hamowanie ze 100 km/h (gorące) | 35,1 m | 33,9 m | 34,9 m | 36,5 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 56 dB (A) | 57 dB (A) | 57 dB (A) | 59 dB (A) |
przy 100 km/h | 64 dB (A) | 64 dB (A) | 65 dB (A) | 66 dB (A) |
przy 130 km/h | 68 dB (A) | 68 dB (A) | 68 dB (A) | 70 dB (A) |
Spalanie testowe | 7,0 l/100 km | 6,8 l/100 km | 7,2 l/100 km | 6,4 l/100 km |
Zasięg | 940 km | 790 km | 915 km | 935 km |
Audi A4, BMW 318i, Mercedes C 180 i VW Passat - wymiary kabin:
VW Passat | Audi A4 | Mercedes C180 | BMW 318i | ||
Miejsce na nogi z przodu maks. | (mm) | 1180 | 1170 | 1180 | 1165 |
Szerokość wnętrza z przodu | (mm) | 1530 | 1490 | 1470 | 1480 |
Wysokość wnętrza z przodu maks. | (mm) | 1010 | 1030 | 1040 | 1015 |
Zakres regulacji fotela | (mm) | 245 | 240 | 250 | 235 |
Indeks miejsca na nogi z tyłu | (mm) | 805 | 745 | 755 | 770 |
Szerokość wnętrza z tyłu | (mm) | 1520 | 1460 | 1470 | 1470 |
Wysokość nad głową z tyłu | (mm) | 935 | 925 | 910 | 935 |
Wysokość siedziska z tyłu | (mm) | 350 | 350 | 340 | 330 |
Audi A4, BMW 318i, Mercedes C 180 i VW Passat - wyposażenie:
Passat | A4 | C 180 | 318i | |
Wersja | 1.4 TSI Highline DSG | 1.4 TFSI Sport | Avantgarde | Standard |
Airbagi czołowe kierowcy/pasażera | S/S | S/S | S/S | S/S |
Boczne poduszki powietrzne | S | S | S | S |
Airbag kolanowy | N | N | N | N |
Kurtyny powietrzne | S | S | S | S |
Lakier metaliczny | 2 560 zł | 4 330 zł | 4 084 zł | 3 923 zł |
Światła przeciwmgielne | S | N | N | S |
Reflektory ksenonowe/LED | N/3580 zł | S/5780 zł | N/4529 zł | N/5554 zł |
Klimatyzacja manualna/automatyczna | N/S | N/S | N/S | N/S |
Elektrycznie sterowane szyby p/t/lusterka | S/S/S | S/S/S | S/S/S | S/S/S |
Zawieszenie adaptacyjne | 3 100 zł | 4 760 zł | 6 231 zł | 4 849 zł |
Radioodtwarzacz CD/USB | S/S | S/740 zł | S/S | S/S |
Sterowanie radiem na kierownicy | S | S | S | S |
Bluetooth/kamera cofania | S/1660 zł | S/2190 zł | S/5917 zł2) | S/8865 zł4) |
Nawigacja/elektr. reg. fotel z pamięcią | 4360/5330 zł | 7190/5820 zł | 4451/6074 zł | 7009/4849 zł |
Tempomat/skórzana tapicerka | S/S | 1460/8740 zł | S/8587 zł | 1366/7890 zł |
Podgrzewane fotele przednie | S | 1 760 zł | 1 702 zł | 1 631 zł |
Ostrzeganie lub hamowanie przed przeszkodą | S | S | S | 8865 zł4) |
Monitoring martwego pola | 4830 zł1) | 3 940 zł | 6440 zł3) | 8865 zł4) |
Asystent utrzymania pasa ruchu | 4830 zł1) | 2 190 zł | 6440 zł3) | 8865 zł4) |
Czujniki parkowania (przód i tył)/deszczu | S/S | 3790 zł/S | 59172)/314 zł | 3041 zł/S |
Aluminiowe felgi | S | S | S | S |
Audi A4, BMW 318i, Mercedes C 180 i VW Passat - ceny, gwarancja, przeglądy:
Passat | A4 | C 180 | 318i | |
Cena podstawowa testowanej wersji | 124 190 zł | 140 170 zł | 132 951 zł | 124 600 zł |
Utrata wartości (po 3 latach i 90 tys. km) | 49,5 proc. | 50,7 proc. | 52,8 proc. | 50,1 proc. |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata | 3 lata | 2 lata | 2 lata |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat | 12 lat | 30 lat | 12 lat |
Przeglądy | wg wskazań | wg wskazań | wg wskazań | wg wskazań |
Cena po doposażeniu | 142 490 zł5) | 176 080 zł6) | 191 071 zł7) | 161 102 zł8) |
Audi A4, BMW 318i, Mercedes C 180 i VW Passat - punkty i klasyfikacja:
Nadwozie | Maks. pkt. | Passat | A4 | C 180 | 318i | |
Przestronność z przodu | 40 | 36 | 35 | 35 | 34 | |
Przestronność z tyłu | 30 | 26 | 23 | 23 | 24 | |
Pojemność bagażnika | 25 | 22 | 17 | 17 | 17 | |
Ładowność | 15 | 11 | 9 | 9 | 10 | |
Widoczność | 20 | 17 | 16 | 16 | 16 | |
Fotele, pozycja kierowcy | 30 | 28 | 28 | 28 | 28 | |
Ergonomia obsługi | 20 | 18 | 18 | 18 | 18 | |
Jakość wykończenia | 20 | 18 | 19 | 19 | 18 | |
Suma punktów | 200 | 176 | 165 | 165 | 165 | |
Napęd i zawieszenie | Maks. pkt. | Passat | A4 | C 180 | 318i | |
Przyspieszenie | 25 | 13 | 13 | 13 | 11 | |
Elastyczność | 25 | 21 | 21 | 21 | 19 | |
Poziom hałasu | 15 | 14 | 14 | 14 | 12 | |
Skrzynia biegów | 15 | 15 | 14 | 15 | 14 | |
Zachowanie na drodze | 30 | 27 | 28 | 27 | 28 | |
Komfort jazdy | 30 | 28 | 29 | 29 | 27 | |
Układ kierowniczy | 15 | 14 | 14 | 15 | 15 | |
Średnica zawracania | 5 | 4 | 4 | 5 | 5 | |
Skuteczność hamulców | 40 | 32 | 33 | 33 | 29 | |
Suma punktów | 200 | 168 | 170 | 172 | 160 | |
Koszty | Maks. pkt. | Passat | A4 | C 180 | 318i | |
Cena po doposażeniu | 50 | 35 | 29 | 26 | 32 | |
Utrata wartości | 15 | 7 | 7 | 6 | 7 | |
Zużycie paliwa | 30 | 22 | 23 | 21 | 24 | |
Wyposażenie – komfort | 30 | 24 | 22 | 24 | 22 | |
Wyp. – bezpieczeństwo | 30 | 24 | 22 | 22 | 24 | |
Ubezpieczenia | 10 | 8 | 7 | 6 | 7 | |
Gwarancja | 15 | 8 | 10 | 9 | 8 | |
Przeglądy | 20 | 13 | 13 | 13 | 13 | |
Suma punktów | 200 | 141 | 133 | 127 | 137 | |
Wynik końcowy | 600 | 485 | 468 | 464 | 462 | |
Miejsce w teście | 1. | 2. | 3. | 4. |
Audi A4, BMW 318i, Mercedes C 180 i VW Passat - spalanie katalogowe kontra testowe:
Volkswagen powinien się mocno zawstydzić, ponieważ jego flagowa limuzyna klasy średniej spaliła w naszym teście aż o 37 proc. więcej benzyny, niż deklarują dane katalogowe. Najmniejsza różnica wystąpiła w przypadku BMW, które przy okazji zużyło najmniej paliwa.
Audi A4, BMW 318i, Mercedes C 180 i VW Passat - podsumowanie:
Na nieszczęście konkurentów z segmentu VW wcale nie chce być mniej „premium”,
a do tego ma przestronniejszą niż oni kabinę, wielki bagażnik, bogate wyposażenie i atrakcyjną cenę. Największy zawód? Dynamika nowego silnika BMW.
Jak zwykle zachęcamy do komentowania - najciekawsze wpisy zacytujemy w dedykowanej publikacji.
Volkswagen winduje moce silników i ceny nowego Passata, który bardzo, bardzo chce być "premium". Skoro tak - nie ma sprawy. Zapraszamy go do porównania z samochodami, które z segmentu premium wywodzą się bez wątpienia. Co więcej, one ten segment definiują. Czy połkną Passata na śniadanie?
Jakie jest Audi A4, każdy widzi. No tak, ale... To jest nowe Audi A4. Poznajecie? To taki samochód, który wygląda bardzo podobnie do poprzednika, ale wszystko robi lepiej.
Niewielki silnik wcale nie oznacza, że kierowca Audi A4 musi się spodziewać wyrzeczeń w zakresie komfortu. Do dyspozycji ma porządne fotele.
To, co widzicie przez kierownicę Audi A4 to wyświetlacz LCD. Zaraz przyjrzymy mu się bliżej...
...teraz wirtualna tablica wskaźników "udaje" normalne zegary. Wychodzi jej to średnio - w tej roli wolimy prawdziwe wskazówki, które doskonale widać zarówno w nocy, jak i wtedy, kiedy padnie na nie mocnie światło...
...a to już popisowy numer wirtualnego kokpitu Audi A4, czyli mapa nawigacji wyświetlana tuż przed oczami kierowcy. Czy to jest wygodniejsze rozwiązanie od odczytu drogi na centralnym wyświetlaczu? Tutaj zdania są podzielone. Jednym bardziej pasuje spoglądanie na wyświetlacz pod szybą, a inni są zafascynowani nowatorskim ekranem, zastępującym zegary.
Trudno uwierzyć, że w sedanie o tak dużym rozstawie osi może być tak ciasno na tylnej kanapie. Miejsca jest mniej więcej tyle, co w przeciętnym pięciodrzwiowym kompakcie. Czy wobec tego nowe Audi można nazwać nowoczesnym samochodem? I czy inżynierowie, potrafiący stworzyć tak znakomity samochód, jak A4, naprawdę nie są w stanie wygospodarować większej ilości miejsca dla siedzących z tyłu? Niestety, nie o to tutaj chodzi. To jest marketing. A4 ma być na tyle przestronne, żeby od biedy dało się usiąść z tyłu, ale też na tyle ciasne na tylnej kanapie, żeby zachować bezpieczny dystans do większego A6.
480-litrowy bagażnik nowego Audi A4. Jego kształty i wielkość klapy słusznie podpowiadają, że w klasie premium przestrzeń bagażowa nie jest priorytetem.
Audi A4 nawet z jedną rurą wydechową i skromnym 1,4-litrowym napędem benzynowym rozpędza się do 100 km/h w czasie poniżej 9 sekund.
BMW od jakiegoś czasu poszukuje nowego stylu świateł w swoich autach. Podczas liftingu "trójki" zdecydowano o przedłużeniu reflektorów aż do grilla chłodnicy. Nie wygląda to zbyt dystyngowanie, ale poza tym linia "trójki" przyjemnie kojarzy się z klasycznym sedanem. I cały czas boczna szyba jest zakończona w charakterystyczny dla marki, kanciasty sposób.
Mały silnik, dobre fotele - w BMW 318i kierowca czuje się znakomicie.
To lubimy: duże zegary z czarnymi cyferblatami, które mieszczą się w całośći w świetle koła kierownicy. Panuje tu ład i porządek, który jest wynikiem przemyślanej ewolucji, a nie rewolucji. BMW od lat dopracowuje koncepcję obsługi kokpitu swoich aut i ta praca przynosi znakomite efekty.
Na tylnej kanapie zgrabnego BMW 318i miejsca jest więcej niż w Audi i Mercedesie.
Nie tylko kolory na tym zdjęciu są takie jak w Audi - bagażnik BMW 318i również pomieści 480 l.
Ta skromna rura wydechowa może zdradzić deficyt jednego cylindra pod maską BMW 318i charakterystycznym warkotem. Niestety, w 318i brakuje czwartego cylindra jak w żadnym innym samochodzie. I chociaż BMW obiecywało, że ich nowa trzycylindrówka brzmi i ciągnie jak R6, to w tę bajkę nie uwierzą nawet najbardziej zakochani w marce fani.
Dynamiczne linie, muskularne przetłoczenia, zadziornie spoglądające reflektory - Mercedes C 180 to nie tylko eleganckie, lecz także charakterystyczne i bardzo zgrabne auto. Po kilku nieco nijakich modelach marka ze Stuttgartu dopracowała się znowu własnego stylu, który jest naprawdę godny podziwu. Niewiele samochodów tej wielkości wygląda tak dobrze.
Nie, to nie pomyłka - to jest fotel kierowcy Mercedesa klasy C w wyjątkowo skromnej wersji silnikowej. W kadr załapała się mięsista kierownica.
Kabina Mercedesa C 180 serwuje estetykę wysokich lotów. Do sterczącego wyświetlacza - niegdyś krytykowanego w klasie A - zdążyliśmy się już przyzwyczaić, a materiały wykończeniowe i jakość montażu są znakomite. Bardzo dużo miejsca dla wysokich kierowców.
Tylna kanapa Mercedesa C 180 nie jest miejscem dla wysokich pasażerów. Jest na niej tylko o centymetr więcej miejsca na nogi niż w ciasnym z tyłu Audi A4. Na dyrektorską limuzynę (z kierowcą) ten Mercedes się nie nadaje, podobnie jak Audi A4 i BMW serii 3. Tymczasem dla pukającego do drzwi klasy premium Passata taka rola to bułka z masłem - co niedługo zobaczycie sami na kolejnych zdjęciach.
Zgadniecie, ile litrów pomieści bagażnik Mercedesa klasy C? Zgadliście - 480, czyli dokładnie tyle, co w Audi A4 i BMW serii 3. To z pewnością nie jest przypadek - najwyraźniej te trzy marki korzystają z usług firmy, która robi badania rynku na tej samej grupie klientów.
Poza napisem na klapie nic nie zdradza skromnego napędu Mercedesa C 180: szerokie koła na dużych felgach, solidne rury wydechowe. Mercedes ma z testowanej czwórki kandydatów największą pojemność silnika i można by się nawet z tego cieszyć, ale... Mówimy tu o maszynie o pojemności 1,6 litra.
Jedni twierdzą, że na tle sedanów klasy Premium Passat wygląda jak kloc i ma widły na masce. A inni nie zwracają uwagi na tego rodzaju uprzedzenia - po prostu kupują go i jeżdżą, ciesząc się przestronnością kabiny nieosiągalną dla testowanych rywali.
Fotele Passata może nie wyglądają tak efektownie jak te w np. Mercedesie, ale są bardzo wygodne i trzymają na zakrętach całkiem przyzwoicie. Miejsca jest mnóstwo, a kabina okazuje się znacznie szersza niż u konkurentów.
Spokój, logika, prostota. Mimo dość siermiężnej koncepcji estetycznej, kokpit Volkswagena Passata 1.4 TSI ma kojące właściwości. Wszystko jest tu czytelne, przyjazne i nieskomplikowane.
Witamy w dyrektorskiej limuzynie! Swoboda na tylnej kanapie Volkswagena Passata 1.4 TSI jest porównywalna z limuzynami od Audi, BMW i Mercedesa, ale nie tymi z naszego porównania, tylko o numer (lub nawet dwa numery) większymi. Taka jest niestety druzgocąca dla rywali rzeczywistość, jednak konstruktorzy marek "premium" specjalnie się tym nie przejmują.
Bagażnik Volkswagena Passata 1.4 TSI pomieście 586 litrów. To znacząca przewaga.
Passat może i nie jest szczytem emocjonalnych uniesień, ale to bardzo dopracowane auto. Bardzo byśmy chcieli, aby konstruktorzy marek klasy premium z naszego porównania mieli taki szacunek dla pasażerów tylnej kanapy, jak projektanci Volkswagena, jednak jest inaczej. Chcielibyśmy, aby Audi, BMW i Mercedes oferowały równie dużo dobrego właścicielom swoich sedanów, co Volkswagen. Tak się jednak nie dzieje. Ale czy to wystarczy, by przyznać prymat Passatowi, który dla ortodoksyjnych klientów klasy premium pozostaje co najwyżej tanim zamiennikiem?
Wszystkiego dowiecie się z naszego porównania, gdzie przedstawiamy wyniki pomiarów drogowych, wymiary, dane techniczne, dokładne opisy z wrażeń z jazdy, a także porównujemy spalanie testowe z danymi katalogowymi. Zapraszamy do lektury!