Na zakup nowego samochodu planujesz wydać maksymalnie 50 000 zł. To dużo, choć gdy zaczniesz przeglądać oferty w salonie, okaże się, że ledwo wystarczy na dobrze wyposażone auto miejskie z 90-konnym benzyniakiem – na np. Hyundaia i20 1.2/84 KM Comfort (55 900 zł), Skodę Fabię 1.2 TSI/90 KM Ambition (48 180 zł), Renault Clio TCe 90 Alize (48 850 zł). O kompakcie raczej musisz zapomnieć.
Ceny nowej Astry (1.4/100 KM Essentia) rozpoczynają się od 59 900 zł, a Golfa 5d (1.2 TSI/85 KM Start) – od 64 830 zł. Czyli co, jeśli chcę kupić auto, którym czteroosobowa rodzina będzie mogła pojechać na wakacje, to zostaje mi poszukiwanie takiego pojazdu na rynku wtórnym? Niekoniecznie! W cenie do 50 000 zł możesz mieć nowy kompakt, ale nie będzie to hatchback, lecz mniej popularny sedan lub liftback.
Porównanie tanich kompaktów - w cenie już od 39 990 zł
Najtańszą ofertę w segmencie C ma Citroën, który oferuje C-Elysée (1.2/82 KM Attraction) za niespełna 40 000 zł. Będzie to jednak typowy „golas” bez możliwości dokupienia jakiejkolwiek opcji. O klimatyzacji możesz zapomnieć. Żeby ją mieć, trzeba zdecydować się na kolejną wersję – Seduction – występującą tylko z benzyniakiem 1.6/115 KM. Choć to wydatek o 5000 zł większy, to nadal stanowi okazję cenową.
Możesz także zdecydować się na kompaktowego sedana w wydaniu Fiata. Tipo 1.4/95 KM, które zadebiutowało na początku 2016 r., jest oferowane już za 42 600 zł i ma seryjną klimę. Ceny Toledo (silnik 1.2 TSI/90 KM) zaczynają się od 50 300 zł (wersja Entry), ale – tak samo jak w C-Elysée – nie znajdziecie tu klimy. Występuje ona tylko w pakiecie za 3398 zł. A to oznacza znaczne przekroczenie budżetu!
Seat Toledo - świetnie jeździ, ale jest drogi
Toledo na tle rywali jest bardzo kosztowne, ale jednocześnie najlepiej je dopracowano – zarówno pod względem jakości, sposobu prowadzenia, jak i praktycznych rozwiązań.
Hiszpański liftback jest w tym towarzystwie rodzynkiem. Nie tylko ze względu na inne niż u pozostałych rywali nadwozie (ma pięcioro drzwi, w tym pokrywę bagażnika unoszoną wraz z tylną szybą), lecz przede wszystkim na cenę (niemal dwukrotnie droższy od C-Elysée).
Seat Toledo - ilość miejsca
Toledo jest bliźniakiem Skody Rapid, tym samym – podobnie jak czeski odpowiednik – ma niezwykle przestronną kabinę i pojemny bagażnik (największy, bo aż 550 l). Choć rozstaw osi jest tu najmniejszy, to jednak w żadnym z porównywanych aut nie siedzi się tak wygodnie, jak w Seacie. I nie chodzi tu jedynie o wymiary wnętrza (zbliżone we wszystkich autach, choć więcej miejsca z tyłu na szerokość oferuje Tipo, a C-Elysée – na nogi), lecz także o ergonomię (czytelność zegarów, obsługa multimediów, wygoda siedzeń).
Seat Toledo - jakość
Choć w tej dziedzinie daleko mu do Golfa, to jednak na tle konkurentów wnętrze jest najlepiej wykonane (i to nie tylko ze względu na wersję FR!).
Seat Toledo - prowadzenie
Pod tym względem Toledo nie może być wzorem (wyższy poziom w Astrze i Golfie), ale na tle rywali zawieszenie i układ kierowniczy są bardziej dopracowane. Próbę gwałtownego ominięcia przeszkody pokonało z najwyższą prędkością, a nadwozie zachowywało się najbardziej stabilnie.
Seat Toledo - koszty
Testowe Toledo było drogie (silnik 125 KM, topowa wersja FR). Gdyby spróbować skonfigurować je podobnie z Tipo 1.4/95 KM Lounge, to z silnikiem 1.2 TSI/90 KM kosztowałoby o ponad 10 000 zł więcej od włoskiego rywala. Na plus w Seacie zaliczamy 4-letnią gwarancję. Tylko tu można zamówić układ kontroli odstępu z funkcją awaryjnego hamowania.
Seat Toledo – ocena:
Ocena | Seat Toledo |
Ilość miejsca | 5 |
Jakość | 4,5 |
Prowadzenie | 4,5 |
Koszty | 2,5 |
Suma | 16,5 |
Fiat Tipo – cenowy hit sezonu 2016
Ma zgrabne, praktyczne nadwozie, świetną cenę i bogate wyposażenie. Byłby jeżdżącym ideałem, gdyby
nie zaskakiwał w prowadzeniu ani nie miał problemów z jakością.
Udany debiut Tipo zaskoczył samego importera. Z dużą ostrożnością zamówił na 2016 rok 1,5 tys. aut, a już w ciągu pierwszych 3 miesięcy zebrał aż 1,2 tys. zamówień! Na przełomie roku nowy model Fiata ze starą nazwą będzie także dostępny w wersjach hatchback i kombi.
Fiat Tipo - ilość miejsca
Tipo zaprojektowano jako sedana, a nie jako ewolucję hatchbacka. To sprawiło, że jego nadwozie jest zgrabne, przestronne w obu rzędach siedzeń, z dużym bagażnikiem. Jego pojemność wynosi 520 l, tyle że w wykorzystaniu go przeszkadzają wąski otwór załadunkowy i nieregularne kształty (niski, ale głęboki). Plus za możliwość powiększenia. Ładne linie widać także we wnętrzu.
Fiat Tipo - jakość
Deska charakteryzuje się intuicyjną obsługą, a do jej budowy wykorzystano miękkie tworzywa. Szkoda tylko, że dobrej jakości nie utrzymano w całym wnętrzu. Obudowę tunelu wykonano z taniego plastiku, spod kolumny kierowniczej (regulowana dwupłaszczyznowo) wystaje materiał wygłuszający, a z okolic tylnej szyby wyciekł do wnętrza klej.
Fiat Tipo - prowadzenie
Sprężyście zestrojone zawieszenie zapewnia poprawny komfort jazdy i dobre zachowanie auta na zakręcie. Niestety, podczas próby gwałtownego ominięcia przeszkody okazało się, że układ kierowniczy nie nadążał za polecaniami wydawanymi przez prowadzącego. W efekcie auto przy szybkich ruchach kierownicą nie potrafiło wrócić na właściwy tor jazdy.
Fiat Tipo - koszty
Pod względem ceny i wyposażenia Tipo może posłużyć za wzór. Najtańsza wersja ma klimę i kosztuje 42 600 zł. Najbogatsza (54 000 zł) nadal ma atrakcyjną cenę. Skoro jednak to hit sprzedaży, to ciekawe, czy zainteresowani zdążą go kupić?
Fiat Tipo - ocena:
Ocena | Fiat Tipo |
Ilość miejsca | 5 |
Jakość | 3,5 |
Prowadzenie | 3,5 |
Koszty | 4,5 |
Suma | 16,5 |
Citroen C-Elysse – jakość idzie w parze z ceną
C-Elysée kusi dużą przestrzenią za małe pieniądze. Atutem dla niektórych będzie także niezbyt skomplikowana konstrukcja, pozbawiona turbiny i nadmiaru elektroniki. Ale...
Niektórzy kupują auta z rozsądku, inni dlatego, że się im podobają, jeszcze inni – z powodu dobrego prowadzenia i świetnych osiągów. Z przykrością stwierdzamy, że C-Elysée trudno dopasować do którejkolwiek z wymienionych grup.
Citroen C-Elysse – ilość miejsca
Przestrzeni jest tu pod dostatkiem, zarówno dla pasażerów obu rzędów siedzeń, jak i na bagaż (najmniejszy kufer – 506 l). Siedząc za kierownicą, ze względu na brak jej osiowej regulacji trudno znaleźć właściwą pozycję.
Citroen C-Elysse – jakość
C-Elysée to typ budżetowego auta i czuć to na każdym kroku. Deska wygląda archaicznie, nie ma skórzanego obszycia kierownicy, a na dłuższych trasach będzie przeszkadzać za miękka i zbyt cienka gąbka foteli – siedzi się tu za karę. W kufrze świeci goła blacha, a zamknięciu pokrywy towarzyszy głuchy dźwięk, znany z wnętrza Wartburga. Na plus trzeba zaliczyć to, że podczas jazdy nic nie skrzypi ani nie trzeszczy.
Citroen C-Elysse – prowadzenie
Trudno w tej kategorii doszukać się przyjemności. Układ kierowniczy reaguje leniwie, a zawieszenie – choć zaskakuje komfortem i stabilnością – jest tylko poprawne.
Citroen C-Elysse – koszty
Do tego auta nie zamówicie klimy automatycznej, nowoczesnych multimediów, a nawet kurtyn. Jednak standard wyposażenia i cena wersji More Life są dobre.
Citroen C-Elysse – ocena:
Ocena | Citroen C-Elysse |
Ilość miejsca | 4,5 |
Jakość | 2 |
Prowadzenie | 3,5 |
Koszty | 4 |
Suma | 14 |
Citroën C-Elysse, Fiat Tipo, Seat Toledo - nasza opinia
Wydaje się, że na co dzień najlepszy byłby Seat Toledo, ale w testowanej wersji jest bardzo drogi. Jeśli chodzi o Citroëna C-Elysée, to widać w nim budżetową jakość materiałów i wykończenia. Pewnie wiele osób wolałoby kupić używany, ale znacznie lepiej wykonany samochód. Pozostaje jeszcze Fiat Tipo – to byłby wybór z rozsądku.
W cenie do 50 000 zł możesz mieć nowy kompakt, ale nie będzie to hatchback, lecz mniej popularny sedan lub liftback. Ceny testowanych aut rozpoczynają się od 39 990 zł.
Seat Toledo: testowana wersja: 1.4 TSI/125 KM DSG FR-line (79 200 zł)
Seat Toledo: seska rozdzielcza nie oszałamia stylem i jakością tworzyw, ale jest solidnie wykonana. W FR ciekawe dodatki.
Seat Toledo: obraz z kamery (990 zł) jest wyświetlany na 6,5-calowym ekranie
Seat Toledo: nawigacja wymaga dopłaty 2600 zł.
Seat Toledo: tylko w tym aucie dostępny jest system bezkluczykowy
Seat Toledo (1 miejsce pod względem wygody podróżowania na tylnej kanapie). Dużo miejsca na nogi, najwięcej nad głową. Na wysokości ramion ciasno. Mimo najbogatszej wersji FR środkowy zagłówek za dopłatą (198 zł)!
Seat Toledo: w Toledo o wygodę dbają podłokietniki w obu rzędach foteli.
Seat Toledo: destęp do bagażnika klasyczniej klamki w pokrywie lub kluczykiem z pilota.
Seat Toledo: największa pojemność (550 l), ale też najpraktyczniejszy otwór załadunkowy. Tylko tu jest dostępny otwór na narty.
Fiat Tipo: testowana wersja: 1.4/95 KM Lounge (54 000 zł)
Fiat Tipo: miękkie materiały, ale tylko w górnej części deski rozdzielczej. Tunel wykonano z taniego tworzywa.
Fiat Tipo: tak jak w innych modelach Fiata przycisk City, czyli wzmocnienie siły wspomagania podczas manewrów na parkingu.
Fiat Tipo: Nawigacja w świetnej cenie (1500 zł), choć ze zbyt małym ekranem.
Fiat Tipo: kłopty z jakością, czyli niechlujnie zamocowanie materiału tapicerskiego w okolicach kolumny kierowniczej.
Fiat Tipo: guma wyciekająca z okolic uszczelki tylnej szyby.
Fiat Tipo (2 miejsce pod względem wygody podróżowania na tylnej kanapie). Najszersze wnętrze. Środkowy pasażer ma najmniej miejsca nad głową. Na wysokości kolan jest nieco ciaśniej niż u rywali. Trzy seryjne zagłówki z regulacją.
Fiat Tipo: wygodne tankowanie w bezkorkowym systemie wlewu paliwa.
Fiat Tipo: bagażnik ma imponującą pojemność (520 l). Szkoda tylko, że jest niski, a zawiasy pokrywy po zamknięciu gniotą bagaż .
Citroen C-Elysse: testowana wersja: 1.6/115 KM More Life (46 490 zł)
Citroen C-Elysse: nawet w najbogatszej wersji nie ma możliwości zamówienia osiowej regulacji kierownicy i klimatyzacji aut.
Citroen C-Elysse: dostęp do kufra po naciśnięciu przycisku w kabinie lub pilocie.
Citroen C-Elysse: niedziesiejsze standardy, czyli kolumna kierownicza regulowana jedynie na wysokość.
Citroen C-Elysse: choć klima w Citroenie wygląda na pierwszy rzut oka na automatyczną, w rzeczywistości ma manualne sterowanie.
Citroen C-Elysse (3 miejsce pod względem wygody podróżowania na tylnej kanapie). Najwięcej miejsca na nogi, najciaśniej na szerokość. Skrajni pasażerowie uderzają głowami o łuk dachu. Zagłówki są krótkie i bez regulacji (brak środkowego)
Citroen C-Elysse: oszczędności, czyli brak tapicerki na pokrywie.
Citroen C-Elysse: choć jest najmniejszy (506 l) i ma wąski otwór załadunkowy, to i tak imponuje pojemnością.
Citroen C-Elysse: otwieranie kufra możliwe przyciskiem z pilota.
I co ty wybrać? Wydaje się, że na co dzień najlepszy byłby Seat Toledo, ale w testowanej wersji jest bardzo drogi. Jeśli chodzi o Citroëna C-Elysée, to widać w nim budżetową jakość materiałów i wykończenia. Pewnie wiele osób wolałoby kupić używany, ale znacznie lepiej wykonany samochód. Pozostaje jeszcze Fiat Tipo – to byłby wybór z rozsądku.