Mimo że Toyota weszła na rynek z seryjną wersją wodorowego samochodu wcześniej, Honda prowadzi badania nad tym rodzajem napędu nieco dłużej. I od blisko 20 lat testuje auta z ogniwami paliwowymi na drogach niemal całego świata. Najnowsza generacja Clarity Fuel Cell jest już bardzo dopracowana, choć produkowana w niewielkich partiach i dostępna na zasadach leasingu w Japonii i Kalifornii.
Honda Clarity Fuel Cell - oswojona technologia
Honda na wodór działa dość prosto. Paliwo w stanie gazowym jest przechowywane w dwóch cylindrycznych zbiornikach, a stąd transportowane do ogniw paliwowych i tam przekształcane przy użyciu tlenu w energię elektryczną. Efektem ubocznym jest czysta woda. Prąd zasila bezpośrednio silnik elektryczny, napędzający przednią oś, a jego nadwyżki są magazynowane w akumulatorze, podobnie jak w hybrydzie. Skąd wziąć wodór? W Europie powoli powstają stacje, które w dodatku mogą same produkować paliwo z wody i energii elektrycznej, najlepiej odnawialnej, żeby cały proces był ekologiczny.
Tankowanie Hondy Clarity do pełna kosztuje tyle, co napełnienie zbiornika paliwa olejem napędowym, a Japończycy zachwalają największy zasięg w klasie aut wodorowych – 650 km. Podczas pierwszych jazd komputer pokładowy pokazał o 200 km mniejszą wartość, ale to i tak o wiele więcej niż w przypadku jakiegokolwiek „elektryka”. Ponadto tankowanie do pełna trwa zaledwie trzy minuty i nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi środkami bezpieczeństwa.
Honda Clarity Fuel Cell - jak normalny samochód
Jazda autem na wodór też nie wymaga żadnych zaklęć. Hondę prowadzi się jak zwykły samochód elektryczny. Wystarczy wybrać tryb jazdy i w drogę. Zza kierownicy nie czuć dużych rozmiarów i sporej masy Clarity. Wszystkie mechanizmy działają płynnie, napęd o mocy 176 KM gładko rozpędza limuzynę, wydając tylko odległe pojękiwanie. Zaskakuje spory opór na kierownicy, który pozwala poczuć przyjemność z prowadzenia, i już po chwili można zapomnieć, że wieziemy na pokładzie 5 kg wodoru, skompresowanego pod ciśnieniem 700 barów. Poza ubogą siecią stacji jest jednak jeszcze jeden problem – tej Hondy nie można kupić w najbliższym salonie. Dostępna jest tylko w leasingu, i to dla mieszkańców Kalifornii lub Japonii. Komercyjna sprzedaż kolejnej generacji Clarity ma się rozpocząć w 2022 r.
Honda Clarity Fuel Cell - bezpieczeństwo przede wszystkim
Szkielet Hondy jest zbudowany z wysoko wytrzymałej stali i tworzy klatkę bezpieczeństwa dla urządzeń znajdujących się w środku. Należą do nich: dwa zbiorniki na wodór wzmocnione włóknem węglowym, mieszczące łącznie 5 kg paliwa, akumulatory pod nogami kierowcy i pasażera, magazynujące prąd, oraz silnik elektryczny wraz z przekładnią, nad którym zmieściły się ogniwa paliwowe i elektronika sterująca całością. Zespół napędowy pod maską zajmuje tyle miejsca, co silnik 3.5 V6.
Honda Clarity Fuel Cell - w punkt
To jest super. Duży zasięg, obszerne wnętrze i uczucie prowadzenia normalnego auta.
To nie wyszło. Czy wszystkie ekologiczne samochody muszą wyglądać jak efekt nieudanego eksperymentu?
Efekt WOW! Prostota w tankowaniu i codziennej obsłudze.
Kto to kupi? Nikt, bo Clarity nie jest na sprzedaż. Można je wyleasingować, ale tylko w Japonii i Kalifornii. W USA miesięczna rata wynosi 369 dolarów i zawiera już koszt paliwa.
Honda Clarity Fuel Cell - naszym zdaniem
W porównaniu z poprzednią generacją nowe Clarity zrobiło duży krok do przodu. Teraz kolej na polityków i firmy, bo potrzebne są stacje z wodorem.
Silnik | elektr. zasil. ogniwami paliwowymi |
Moc maksymlana | 130 kW (176 KM)/4501-9028 obr./min |
Maksymalny moment obrrotowy | 300 Nm/0-3500 obr./min |
Napęd | przedni/jedno przełożenie |
Długość/szerokść/wysokość | 4915/1875/1480 mm |
Pojemność bagażnika | 344 l |
Masa własna | 1840 kg |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,0 s |
Prędkość maksymalna | 165 km/h |
Spalanie | 1 kg wodoru na 100 km |
Zasięg | 650 km |
Cena | nie na sprzedaż |