Pierwszy raz z Hyundaiem i30 spotkałem się we Frankfurcie podczas jego europejskiej premiery. Już wtedy widać było, że to auto jest dopracowane w każdym detalu, od stylistyki do poziomu wykonania. Teraz, podczas prezentacji i pierwszych jazd testowych na południu Hiszpanii, w okolicach Sevilli, mogłem przekonać się na własnej skórze ile wart jest nowy i30 - model zaprojektowany i produkowany w Europie i jak mówią szefowie Hyundaia - dla Europy.

Niezwykłe w Hyundaiu jest to, że jeszcze nie tak dawno temu jego auta budziły na twarzach Europejczyków uśmieszek politowania, natomiast teraz sprzedaż tych koreańskich samochodów bije wszelkie rekordy. To pokazuje, jak szybko uczą się azjatyccy producenci.

Swojego podziwu nie udało się ukryć nawet samemu szefowi Volkswagena, Martinowi Winterkornowi. Podczas premiery Hyundaia i30 na salonie we Frankfurcie udał się on w asyście kilku pracowników na stoisko Hyundaia, gdzie po dokładnym obejrzeniu auta konkurencji zażądał od swoich asystentów wyjaśnień. Na jego nieszczęście całą sytuację obserwowali i nagrywali dziennikarze…

Szef Volkswagena stanowczo pytał swoich pracowników dlaczego Koreańczycy potrafili zastosować bezszelestną regulację położenia kierownicy albo zaprojektowali wycieraczki, których nie widać zza kierownicy, podczas gdy Volkswagen tego nie potrafi. Wyraźnie zmieszany podwładny Winterkorna wydusił jedynie, że nie mają tego w Volkswagenie, bo było to dla nich zbyt… kosztowne. To zaskakujące słowa, kiedy porówna się doświadczenie obu firm w projektowaniu samochodów osobowych oraz ceny porównywalnych modeli.

Ta cała sytuacja jest świetnym dowodem na to, że Hyundai osiągnął już taki poziom, że nie tylko nie musi już gonić uznawanego za wzór w klasie kompaktów Volkswagena Golfa, ale wręcz to Volkswagen ma teraz twardy orzech do zgryzienia i musi odrobić straty.

Nadwozie i stylistyka

Produkowany w czeskiej fabryce nowy Hyundai i30 to ładny samochód, o dynamicznej, zwartej sylwetce. Liczne przetłoczenia blachy i płynne linie nadwozia są zgodne z obecnie lansowaną przez markę stylistyką "płynnej rzeźby". Ciekawie wygląda nie tylko profil samochodu, ale także pas przedni oraz tył. Trudno się do czegokolwiek przyczepić, bo wszystko wydaje się być na swoim miejscu.

Wnętrze

Warto w tym miejscu dodać, że samochód urósł w każdym kierunku, co przekłada się na więcej przestrzeni wewnątrz. I rzeczywiście miejsca nie brakuje, zarówno z przodu jak i na tylnej kanapie, a bagażnik urósł do 378 litrów. Materiały użyte do wykończenia wnętrza są wysokiej jakości, a poziom ich dopasowania nie budzi zastrzeżeń. Przyjemnie wygląda deska rozdzielcza, która jest łatwa w obsłudze, a wyświetlacze i wskaźniki są bardzo czytelne. Wszystko, co potrzebne, jest pod ręką, włącznie z dużym 7-calowym ekranem dotykowym, który służy jako centrum sterowania wieloma funkcjami, w tym nawigacją GPS. I do tego ostatniego nadaje się znakomicie, bo jego położenie nie zmusza do zbyt mocnego odrywania wzroku od drogi. Jedynie pokrętło regulacji oddalenia mapy znajdujące się z prawej strony ekranu jest umieszczone za daleko i sięgając do niego trzeba się mocno wychylić.

Moją uwagę zwróciła bardzo wygodna pozycja za kierownicą. Fotel, który ma możliwość elektrycznej regulacji, także na wysokość, jest odpowiednio wyprofilowany, a regulowana kierownica pozwala przyjąć optymalną pozycję. Projektanci zadbali o to, żeby było gdzie przewozić drobiazgi, dlatego wszelkiego rodzaju schowków nie brakuje, a ten przed pasażerem może być dodatkowo chłodzony.

Silniki i spalanie

W polskiej ofercie znajduje się sześć wersji silnikowych - trzy benzynowe i trzy diesle. Jeśli chodzi o te pierwsze, to do wyboru jest motor 1,4 o mocy 100 KM i momencie obrotowym 137 Nm, a także dwie jednostki o pojemności 1,6 litra - pierwsza z nich to MPI o mocy 120 KM i momencie obrotowym 156 Nm, a druga to GDI o mocy 135 KM i momencie 164 Nm. Wśród diesli mamy motor 1,4 o mocy 90 KM i momencie 220 Nm, 1,6 o mocy 110 KM i momencie 260 Nm oraz 1,6 o mocy 128 KM i momencie obrotowym 260 Nm.

Do testów przeznaczone były dwie najmocniejsze wersje, które okazują się bardzo przyjemne do codziennej jazdy, choć sportowych doznań nie można od nich oczekiwać. Mocy wystarczy jednak do sprawnego wyprzedzania. Wersja benzynowa do żwawej jazdy wymaga kręcenia do wysokich obrotów, a wtedy robi się trochę głośno. Natomiast przy codziennym podróżowaniu silnik ten zaskakuje oszczędnością. Producent obiecuje średnie spalanie 5,7 l/100 km i jest to możliwe do uzyskania. W przypadku topowego diesla przyspieszenie jest nieco gorsze, za to dzięki dużej elastyczności nie trzeba często sięgać do lewarka zmiany biegów. Choć ta 6-stopniowa przekładnia zasługuje na pochwałę, bo działa bardzo precyzyjnie i nie ma przesadnie długich skoków.

Komfort jazdy

Jak już mówiłem, Koreańczycy szybko się uczą i robią to naprawdę dobrze. Jak sami przyznają, jeśli chodzi o wyciszenie kabiny, wzorowali się na Volkswagenie Golfie i tę lekcję odrobili na pięć z plusem. Do kabiny nie docierają żadne zbędne hałasy, a silnik słychać tylko podczas dynamicznego przyspieszania. Również szum powietrza nie przeszkadza nawet na autostradzie, ale to też zasługa niskiego oporu toczenia.

Zawieszenie

Inną lekcję wzięli od Forda, którego Focus słynie od lat z doskonałego zawieszenia. Dzięki temu Hyundai i30 prowadzi się pewnie, dobrze trzyma się drogi na szybkich łukach i jednocześnie sprawnie tłumi nierówności drogi. Z przodu Koreańczycy zastosowali kolumnę MacPhersona, natomiast z tyłu pracuje konstrukcja wielowahaczowa. Całość działa bez porównania lepiej, niż w poprzedniej generacji i30 i co istotne - nie hałasuje.

Z innych ciekawych i wartych wspomnienia rozwiązań zastosowanych w i30 mogę wymienić kamerę cofania, która jest schowana pod logo na klapie bagażnika. Przy wrzuceniu wstecznego znaczek obraca się, a kamera przekazuje kolorowy obraz na 7-calowy ekran. Jak zapewniają konstruktorzy, takie rozwiązanie zapobiega brudzeniu się obiektywu, a działa nawet w temperaturach sięgających minus 35 st. Celsjusza. Nowością jest też system Flex Steer, dzięki któremu można zmieniać charakterystykę układu kierowniczego. W ustawieniu Sport sterowanie jest bardzo bezpośrednie i koła chętnie słuchają poleceń kierowcy, co przydaje się na krętej drodze, natomiast w trybie Comfort reakcja kół jest zdecydowanie wolniejsza, co jest lepsze do jazdy po autostradzie. Dostępny jest też pośredni tryb Normal.

Wyposażenie

W Polsce Hyundai i30 jest już dostępny, łącznie w sześciu poziomach wyposażenia, a jego ceny zaczynają się od poziomu niewiele ponad 50 tys. złotych za wersję benzynową 1,4. Diesel 1,4 jest już o 8 tys. złotych droższy. Na próżno jednak szukać w nich bogatego wyposażenia, bo seryjnie dostaniemy komplet poduszek powietrznych wraz z kurtynami, ABS i ESP oraz elektryczne szyby przednie i lusterka. Klimatyzacji czy radia nie ma.

Natomiast już kolejna wersja, czyli Classic, za dopłatą jedynie 5 tys. złotych ma dodatkowo klimatyzację manualną, chłodzony schowek pasażera, regulowany na wysokość fotel kierowcy oraz fabryczne radio z wejściami AUX i USB oraz sterowaniem na kierownicy.

Kolejne poziomy wyposażenia to Classic Plus, Comfort, Style oraz Premium. Testowane egzemplarze były w najwyższej możliwej opcji, która na polskim rynku kosztuje 81 400 zł za wersję benzynową 1,6 GDI oraz 87 400 za najmocniejszego diesla 1,6.

Opinie

Po krótkim pierwszym zapoznaniu się z nowym Hyundaiem i30 mogę spokojnie powiedzieć, że oto mamy interesującą i wartą rozważenia alternatywę dla niemieckich kompaktów. Bo samochód ten nie ustępuje już poziomem wykonania, wyglądem czy wyposażeniem swoim niemieckim czy japońskim odpowiednikom, a przy tym wciąż zachowuje swój dotychczasowy atut, czyli rozsądną cenę. Jeśli dodać do tego 5-letnią gwarancję bez limitu kilometrów, 5-letnie assistance i 5-letnią bezpłatną kontrolę stanu technicznego to otrzymamy auto, które poważnie zamiesza na polskim i europejskim rynku.

Dane techniczne: Hyundai i30

Gamma 1.6 GDI U2 1.6
Liczba i układ cylindrów R4 R4
Rodzaj napędu benzyna diesel
Pojemność skokowa [cm3] 1591 1582
Moc maksymalna 135 KM przy 6300 obr./min 128 KM przy 4000 obr./min
Maksymalny moment obrotowy 164 Nm przy 4850 obr./min 260 Nm przy 1900 obr./min
Przyspieszenie 0-100 km/h 9,9 s 10,9 s
Prędkość maksymalna 195 km/h 197 km/h
Średnie zużycie paliwa (dane producenta) 5,7 l/100 km 4,1 l/100 km
Średnie zużycie paliwa (dane testowe) 6,4 l/100 km 5,8 l/100 km