Hyundai i30, Mazda 3, Nissan Pulsar – pod maskami benzyniaki o mocy 120 KM
Gdy przed kilkoma laty sprawdzono w badaniach, jakie auta kupują Polacy, okazało się, że najczęściej wybierane były kompakty z benzyniakami o mocy ok. 100 KM. Biorąc pod uwagę to, jak duża nastąpiła w ostatnim czasie ewolucja jednostek benzynowych, wynik ten dziś po części nie jest już aktualny. Nie mamy tu na myśli klasy aut czy mocy silników, lecz ich pojemności. Przykład azjatyckich samochodów biorących udział w tym porównaniu za chwilę dokładniej to wyjaśni.
Zanim jednak przejdziemy do techniki – mała ciekawostka. Pulsar i Mazda 3 to pojazdy japońskie, i30 pochodzi z Korei. Powyższe zdanie nie do końca jest jednak prawdą, gdyż kompaktowego Nissana produkuje zakład w Hiszpanii. Mazda z kolei powstaje w Meksyku, a Hyundai wytwarza swoje i30 w czeskich Noszowicach. Powody tak różnych miejsc pochodzenia są w każdym przypadku inne.
Mazda ostatnio zwiększyła liczbę modeli i ponieważ brakowało już mocy przerobowych, przerzuciła produkcję małych aut (modele: 2, 3 i CX-3) na inny kontynent. Jeśli chodzi o Pulsara, to początkowo w ogóle nie planowano debiutu następcy Tiidy na europejskim rynku. Widząc jednak duże zainteresowanie kompaktami w Europie, japoński koncern zmienił zdanie i zdecydował się w 2014 roku na produkcję hatchbacka w fabryce Renault i Nissana w Barcelonie. Hyundai i30 to auto zaprojektowane w europejskim centrum Hyundaia w Niemczech, ale ze względu na niższe koszty powstaje w Czechach.
Hyundai i30, Mazda 3, Nissan Pulsar – zbliżona moc, a reakcje na gaz – różne
Skupimy się teraz na źródłach napędu testowanych pojazdów. Najbardziej klasyczny silnik znajdziecie w Hyundaiu. Jest to 120-konna wolnossąca jednostka 1.6, wyposażona w zmienne fazy rozrządu i wielopunktowy wtrysk paliwa. Identyczną moc rozwija pozbawiony turbiny 2-litrowy motor Mazdy. Choć nie jest zbyt wysilony, to ma wtrysk bezpośredni i niską masę (m.in. lżejsze tłoki i korbowody).
Aż o 800 ccm mniejsza pojemność i tylko o 5 KM niższa moc cechują jednostkę Nissana. 1,2-litrowy benzyniak ma wtrysk bezpośredni, a w uzyskaniu tak dużej mocy pomaga mu dodatkowo doładowanie. Wiecie już zatem, że każdy z silników jest inny, a jakie korzyści czerpie z tego kierowca? Zanim jeszcze usiedliśmy za kierownicami aut, wiedzieliśmy, że zdecydowanie najlepszą dynamikę zapewnia dwulitrówka Mazdy. W sprincie spod świateł rywale nie mają szans z „trójką”, bo różnica w przyspieszeniu od 0 do 100 km/h pomiędzy nimi wynosi prawie 2 s.
Dzięki dużej pojemności silnik Mazdy osiąga najwyższy moment obrotowy, który odpowiada za spontaniczną reakcję na gaz. Choć maksymalną wartość momentu (210 Nm) uzyskuje się dopiero w górnych rejestrach obrotomierza, to jednak duża jego część jest dostępna już w niskich partiach. Kierowca ma więc do dyspozycji elastyczną jednostkę i żeby sprawnie wyprzedzać, nie musi redukować biegu.
To z kolei przekłada się na spalanie. W efekcie największy silnik najmniej spala. Choć Pulsar na papierze zużywa porównywalne ilości paliwa, to w praktyce trudno się zbliżyć do tych wartości (możliwe tylko podczas ekojazdy). Co innego w Maździe. Podczas każdego dodania gazu nie trzeba się zastanawiać, czy przypadkiem nacisk na prawy pedał nie był zbyt mocny.
Hyundai i30, Mazda 3, Nissan Pulsar – pod dytrybutorem miłe zaskoczenie w Maździe
Duża wrażliwość na styl jazdy to jednak typowa cecha jednostek wykonanych w technice downsizingu. Tak też jest w przypadku doładowanego silnika Nissana. Owszem, w trakcie spokojnej jazdy uzyskaliśmy średnie spalanie na poziomie 6,7 l/100 km, ale podczas dynamicznego podróżowania zużycie paliwa rosło nawet o 2 l/100 km. Choć pod względem przyspieszenia jednostka 1.2 w Pulsarze nie dorównuje 2-litrówce „trójki”, to jednak wcale nie jest powolna.
Dzięki doładowaniu można liczyć na dobrą reakcję na gaz niezależnie od położenia wskazówki obrotomierza. To zasługa wysokiego maksymalnego momentu obrotowego (190 Nm), dostępnego już od 2000 obr./min. Skoro więc do uzyskania dobrego przyspieszenia nie trzeba kręcić silnika do granicznych rejestrów, automatycznie w Nissanie robi się najciszej. To właśnie za hałas nie polubiliśmy 120-konnej jednostki Hyundaia, ale nie tylko.
Choć napęd i30 według producenta uzyskuje tylko o 0,2 s gorszy od Pulsara czas rozpędzania od 0 do 100 km/h, to jednak subiektywnie odczuwa się większą różnicę. Reakcja na gaz przy niskich (czyt. użytecznych) obrotach jest znikoma. W miarę podążania wskazówki obrotomierza w stronę wyższych wartości motor Hyundaia nieco się ożywia, ale jednocześnie do uszu podróżnych dociera coraz większy męczący hałas. Podczas wyprzedzania redukcja to konieczność, gdyż silnik ma niską wartość maksymalnego momentu obrotowego (156 Nm), a do tego jest ona bardzo wysoko umieszczona. Powodów do zadowolenia brakuje też pod dystrybutorem, gdyż benzyniak 1.6 nie należy do oszczędnych.
Hyundai i30, Mazda 3, Nissan Pulsar – supercena w Pulsarze
W mieście spala więcej niż 9 l/100 km, a na trasie ciężko zejść poniżej 7 l/100 km. Może więc i30 przekonuje kosztami? Owszem, w przypadku Hyundaia otrzymacie bonus w postaci 5-letniej gwarancji mechanicznej, ale żeby stać się właścicielem rozsądnie skonfigurowanej wersji wyposażeniowej Comfort (na pokładzie: automatyczna klimatyzacja, skórzane koło kierownicy i gałka biegów, tempomat oraz czujniki parkowania) w połączeniu z silnikiem 1.6 MPI, trzeba zapłacić ponad 73 400 zł.
Dużo, a i tak nie jest to przecież topowy wariant wyposażenia. Odmiana Premium kosztuje o 10 000 zł więcej! Na jeszcze większe niż w Hyundaiu wydatki trzeba przygotować się w przypadku Mazdy. Tu jednak, mimo że trzeba zapłacić o 3000 zł więcej niż za rywala, oprócz szybszego i oszczędniejszego silnika otrzymacie więcej elementów zwiększających bezpieczeństwo (m.in. czujnik martwego pola i układ aut. hamowania przed przeszkodą).
Na tle drogich Mazdy i Hyundaia atrakcyjną ofertę przygotował Nissan. Pulsar ma podobnie jak „trójka” 3-letni okres gwarancyjny, ale jest tańszy od rywali o 7000 lub 10 000 zł. Wyposażenie nie jest tu tak bogate, jak w Maździe, ale istnieje za to możliwość dokupienia systemów asystujących kierowcę (niedostępne w Hyundaiu).
1. Miejsce: 406 pkt. – Mazda 3 2.0 Skyactiv-G SkyENERGY
Pod względem praktycznym (czyli ilość miejsca dla podróżnych i na bagaż) kompaktowa Mazda wypada nie najlepiej. O ile z przodu jest swobodnie i każdy bez względu na wzrost znajdzie wygodną pozycję, o tyle z tyłu doskwiera ciasnota. Pochwał nie zbiera też najmniejszy w porównaniu bagażnik. Na szczęście jest funkcjonalny, bo po rozłożeniu oparć tylnej kanapy tworzy się w nim płaska podłoga.
Niektórzy użytkownicy narzekali na to, że sterowanie ekranem dotykowym jest możliwe tylko na postoju. To tyle z niedoskonałości „trójki”. Ten samochód zachwyca precyzją prowadzenia i na każdym kroku podkreśla swój sportowy charakter. Sprężyście zestrojone podwozie pozwala na dynamiczną jazdę po zakrętach, a precyzyjny układ kierowniczy przekazuje kierowcy dobrą informację zwrotną. Zawieszenie ma sztywną charakterystykę, jednak komfort jazdy pozostaje na zadowalającym poziomie.
2. Miejsce: 402 pkt. – Hyundai i30 1.6 MPI Comfort
Choć i30 jest najkrótszym autem w porównaniu, to trzeba przyznać, że przestrzeń w nim dobrze zagospodarowano. W obu rzędach foteli jest całkiem dużo miejsca. Także pojemność bagażnika nie daje powodów do narzekań, bo wartość prawie 380 l jest typowa dla kompaktowych hatchbacków. Jakość materiałów użytych do wykończenia wnętrza okazuje się dobra.
Projekt deski rozdzielczej jest ciekawy, a co najważniejsze (zwłaszcza dla starszych osób) – większość urządzeń pokładowych obsługuje się bezproblemowo. Mimo że na pokładzie Hyundaia znajdują się system głośnomówiący Bluetooth, radio z CD i gniazdo USB, audio nie jest sterowane za pomocą ekranu dotykowego, tylko klasycznie klawiszami i pokrętłami. Prowadzenie i30 oceniamy jako jedynie poprawne, bo zawieszenie jest nieharmonijne, a układ kierowniczy – mimo trzech trybów pracy – ma nie najlepszą precyzję.
2. Miejsce: 402 pkt. – Nissan Pulsar 1.2 DIG-T Acenta
Choć Pulsar jest następcą kompaktowej Tiidy, to na szczęście nie ma nic wspólnego z niezbyt udaną poprzedniczką. Jego deska rozdzielcza nie zachwyca stylistyką, także jakość materiałów mogłaby być lepsza. Pod względem ilości miejsca z przodu jest zaledwie przeciętnie, ale za to z tyłu oferuje przestronność godną aut klasy średniej. 385-litrowy bagażnik jest największy w porównaniu, choć nie rekordowy w klasie (o prawie 100 l większa przestrzeń w Hondzie Civic).
Przednie fotele umieszczono wysoko, dzięki czemu łatwo się wsiada i kierowca ma lepszą widoczność. Dość łatwa obsługa przełączników, choć sterowanie ekranami komputera pokładowego i opcjonalnej nawigacji (przyciskami i dotykowo na ekranie) wymaga przyzwyczajenia. Układ kierowniczy jest wystarczająco precyzyjny, ale ze względu na miękkie podwozie auto nie zadowoli kierowców lubiących dynamiczną jazdę.
Dane producenta | Mazda 3 | Hyundai i30 | Nissan Pulsar |
Silnik: typ/cylindry/zawory | benz./R4/16 | benz./R4/16 | t.benz./R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni | wtrysk wielopunktowy | wtrysk bezpośredni |
Pojemność skokowa (cm3) | 1998 | 1591 | 1197 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 120/6000 | 120/6300 | 115/4500 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 210/4000 | 156/4850 | 190/2000 |
Skrzynia biegów | man. 6 | man. 6 | man. 6 |
Napęd | przedni | przedni | przedni |
Masa własna/ładowność (kg) | 1205/610 | 1189/631 | 1258/492 |
Hamulce (przód/tył) | tw/t | tw/t | tw/t |
Pojemność bagażnika (l) | 364-1263 | 378-1316 | 385-1385 |
Opony testowanego auta | 205/60 R 16 | 205/55 R 16 | 195/60 R 16 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 51 | 53 | 46 |
Rozstaw osi (mm) | 2700 | 2650 | 2700 |
Dł./szer./wys. (mm) | 4465/1795/1450 | 4300/1780/1470 | 4387/1768/1530 |
Osiągi* | Mazda 3 | Hyundai i30 | Nissan Pulsar |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,9 s | 10,9 s | 10,7 s |
Prędkość maksymalna | 195 km/h | 192 km/h | 190 km/h |
Spalanie w mieście | 6,5 l/100 km | 8,3 l/100 km | 6,3 l/100 km |
poza miastem | 4,3 l/100 km | 5,1 l/100 km | 4,3 l/100 km |
średnie | 5,1 l/100 km | 6,3 l/100 km | 5,0 l/100 km |
Emisja CO2 | 123 g/km | 145 g/km | 117 g/km |
Teoretyczny zasięg | 1000 km | 840 km | 920 km |
Minimalna średnica zawracania | 11,4 m | 10,6 m | 10,2 m |
*dane producenta | |||
Wyposażenie | Mazda 3 | Hyundai i30 | Nissan Pulsar |
Wersja | SkyENERGY | Comfort | Acenta |
Airbagi czołowe/boczne/kolanowy | S/S/N | S/S/N | S/S/N |
Kurtyny/ESP/wsp. ruszania pod górę | S/S/S | S/S/S | S/S/N |
Światła przeciwmg./ksenony lub ledowe | S/2400 zł | S/N | S/N |
Czujniki martwego pola | S | N | 7 600,00 zł |
Utrzymanie pasa ruchu | N | N | 7 600,00 zł |
Klimatyzacja aut./aut. ham. przed przeszkodą | S/S | S/N | S/7600 zł |
Radio z CD/USB/BT/ster. na kierownicy | S/S/S/S | S/S/S/S | S/S/S/S |
Elektr. sterowane szyby p/t/lusterka | S/S/S | S/S/S | S/S/S |
Tempomat/komputer pokładowy | S/S | S/S | S/S |
Podgrzewane fotele | S | 1 000,00 zł | N |
Czujniki deszczu/parkowania | S/S | N/S | 2100 zł/N |
Nawigacja satelitarna | 2 100,00 zł | 5 500,00 zł | 3 500,00 zł |
Aluminiowe felgi/lakier metalizowany | S/2000 zł | S/1900 zł | S/2400 zł |
Gwarancja/ceny | Mazda 3 | Hyundai i30 | Nissan Pulsar |
Cena podstawowa testowanej wersji | 76 400,00 zł | 73 400,00 zł | 66 400,00 zł |
Utrata wartości (po 3 latach i 60 tys. km) | 48,1 proc. | 50,5 proc. | 46,7 proc. |
Gwarancja mechaniczna | 3 lata | 5 lat | 3 lata |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat | 12 lat | 12 lat |
Przeglądy | co 20 tys. km | co 30 tys. km | co 20 tys. km |
Cena po doposażeniu | 78 400,00 zł | 76 300,00 zł | 70 900,00 zł |
Brakujące (wyróżnione pogrubioną czcionką) elementy wyposażenia dodaje się do ceny podstawowej testowanej wersji – cena po doposażeniu to cena punktowana. Utrata wartości na podstawie Eurotaxglass's. |
Hyundai i30, Mazda 3, Nissan Pulsar – nasza opinia:
Choć Pulsarowi pod względem prowadzenia daleko do „trójki”, to uważaliśmy, że duża różnica w cenie zapewni mu zwycięstwo. Tak się nie stało. Hyundaiowi mimo słabego napędu pomogły w remisie: 5-letnia gwarancja, dłuższy interwał przeglądowy i dopracowane podwozie.