Hyundai i30 - Nowy hit wśród kompaktów

Hyundai i30 - w środku nowocześnie

Podobać się może także dopracowane wnętrze. W obu rzędach siedzeń jest przestronnie, a wyprofilowanie foteli sprzyja dalekim podróżom. Materiały wykończeniowe efektownie wyglądają i w większej części są miękkie. Jedynie dolna powierzchnia deski rozdzielczej została wykonana z twardych tworzyw, podatnych na zarysowania. Bagażnik ma pojemność 395 l i można ją powiększyć przez rozłożenie oparć tylnych foteli do 1301 l.

Na pokładzie, w zależności od wersji, znajdziecie wiele nowoczesnych gadżetów, w tym np. 8-calowy dotykowy ekran, wielofunkcyjną kierownicę, system multimedialny współpracujący z Apple Car-Play i Android Auto, nawigację czy bezprzewodowy panel ładowania indukcyjnego do telefonów komórkowych.

Za bezpieczeństwo pasażerów odpowiadają m.in. seryjny autonomiczny system hamowania awaryjnego z układem ostrzegania przed kolizją, aktywny asystent pasa ruchu i świateł drogowych oraz system kontroli poziomu uwagi kierowcy. W opcji dostępne są: aktywny tempomat, system wykrywania martwego pola i ostrzegania przed pojazdami nadjeżdżającymi z tyłu oraz układ autonomicznego hamowania z funkcją wykrywania pieszych.

Hyundai i30 - nowy silnik turbo

Paleta jednostek napędowych obejmuje w sumie 6 silników. Podczas pierwszych jazd sprawdziliśmy debiutujące w ofercie turbodoładowane, 140-konne 1.4 T-GDi z opcjonalną dwusprzęgłową, 7-stopniową przekładnią. Działa ona sprawnie, a to dodatkowo sprzyja dynamicznej jeździe. W trakcie przyspieszenia nie odczuwa się ociągania przekładni. Szybkie są również redukcje.

Sam silnik to dynamicznie nastawiona konstrukcja. Nawet niepełne wciśnięcie pedału gazu sprawia, że motor chętnie zabiera się do pracy. Potwierdzeniem subiektywnych odczuć są osiągi podawane przez producenta – „setkę” uzyskuje się już po 9,2 s (w wersji z „manualem”: po 8,9 s), a rozpędzanie trwa aż do 205 km/h. Atutem jednostki napędowej jest również cicha praca. Nawet podczas szybkiej jazdy autostradą do pasażerów nie dociera hałas spod maski. Bardziej dokuczliwe są w takiej sytuacji odgłosy toczenia opon.

Jedyny mankament silnika, który można łatwo dostrzec, to nieco za wysokie spalanie. Producent obiecuje średnie zużycie na poziomie 5,5 l/100 km, tymczasem podczas jazd testowych samochód potrzebował 8-8,5 l/100 km. Warto pamiętać, że próby odbywały się w dużej części poza miastem, i to nie tylko na autostradach, lecz także na lokalnych drogach.

W zawieszeniu z przodu zastosowano kolumny resorujące, a z tyłu konstrukcję wielowahaczową, zaś nastawy układu jezdnego zapewniają komfortową podróż. Z kolei prowadzący będzie zadowolony z możliwości sprawnego pokonywania zakrętów. Pod tym względem pomocny jest dodatkowo precyzyjny układ kierowniczy, choć nie tak, jak np. w VW Golfie.

Nowe i30 jest już dostępne w Polsce w trzech premierowych wersjach do wyboru: Premiere Comfort, Premiere Style lub Premiere Luxury. Ceny zaczynają się od 73 900 zł za 100-konnego benzyniaka, a za diesla o mocy 95 KM trzeba zapłacić minimum 83 900 zł. Od marca będą już oferowane regularne odmiany wyposażeniowe: Classic Plus, Comfort, Style oraz Premium. Wówczas ceny mają się zaczynać od 65 700 zł za 100-konnego benzyniaka, a diesla (95 KM) będzie można kupić za minimum 77 000 zł. Wszystkie wersje są objęte 5-letnią gwarancją bez limitu przebiegu.

Hyundai i30 - w punkt

To jest super: dobra widoczność. Dziś w kompaktach to nie takie oczywiste.

To nie wyszło:niestarannie polakierowana klapa bagażnika.

Efekt WOW! Multimedia.

Kto to kupi? Fani Golfa oczekujący 5 lat gwarancji.

Hyundai i30 - naszym zdaniem: ciekawa propozycja

Nowy Hyundai i30 ma potencjał, żeby powalczyć o klienta z utytułowanymi konkurentami. To dopracowany kompakt, który cieszy nie tylko efektowną stylistyką i nowościami pod maską, lecz także bogatym wyposażeniem z zakresu bezpieczeństwa i komfortu.

Hyundai i30 1.4 T-GDI - dane techniczne

_{*w nawiasach dane dla wersji ze skrzynią 7DCT}