Hyundai coraz mocniej atakuje segment samochodów kompaktowych. Nie tylko oferuje konkurencyjnego hatchbacka, ale również wypełnia nisze tego segmentu. W jednym miejscu zebraliśmy wszystkie odmiany karoserii modelu i30. Nasze długodystansowe kombi zaparkowało obok Fastbacka i ostro przyprawionej N-ki.
Hyundai i30 - Fastback
Po wprowadzeniu w 2016 roku do sprzedaży nowego modelu i30 w wersji hatchback oraz rok później odmiany Wagon przyszedł czas na Fastbacka. Najprawdopodobniej sukces rynkowy Mercedesa CLA, czyli czterodrzwiowego coupe klasy kompaktowej, skłonił Hyundaia, by zawalczyć również tej klasie.
Fastback przyciąga wzrok wydłużoną sylwetką. Auto ma 142,5 cm wysokości (o 3 cm niższe od wersji wyjściowej) oraz 445,5 cm długości, co oznacza, że jest o 11,5 cm dłuższe hatchbacka. Poza tym zawieszenie i30 Fastback zostało obniżone o 0,5 cm, a jego sztywność zwiększono o 15 proc. Pod maską naszego i30 Fastback pracuje czterocylindrowy, turbodoładowany motor 1.4 T-GDI o mocy 140 KM i wypada on wyraźnie lepiej od drugiego w ofercie silnika, trzycylindrowego turbodoładowanego 1.0 T-GDI (120 KM). Wrażenia zza kierownicy są bardzo przyjemne. Zawieszenie jest starannie dopasowane do charakteru auta. Zapewnia komfort jazdy i gwarantuje stabilność podczas szybszej jazdy.
Jednak smuklejsza sylwetka wiąże się z wyrzeczeniami. Najbardziej doskwiera niewielka ilość miejsca nad głowami pasażerów siedzących z tyłu. Jest tam zdecydowanie mniej wygodnie niż w hatchbacku. Zaletą Fastbacka jest natomiast łatwo dostępny bagażnik o pojemności 450-1351 litrów. Dla porównania hachtback oferuje 395-1301 litrów, a kombi 602-1650 l.
Rzeczywiście sylwetka jest bardziej smukła i mniej oczywista, ale przy długości samochodu 445 cm trudno osiągnąć efekt Mercedesa CLS. Hyundai poszedł drogą, którą zapoczątkował Mercedes CLA. Ale stylizacja nie jest tak spektakularna. Ta wersja przeznaczona jest zatem dla osób o większej wrażliwości estetycznej, które jednak nie muszą przewozić na tylnych fotelach dorosłych pasażerów. Pora podnieść nieco ciśnienie krwi.
Hyundai i30 – Hatchback N Performance
Przyznam, że z niecierpliwością czekałem na przejażdżkę pierwszym Hyundaiem ze znaczkiem N, czyli bezpośrednim konkurentem VW Golfa GTI. Pod maską pracuje silnik 2-litrowy w odmianie Performance o mocy 275 KM i momencie 353 Nm, który napędza przednie koła. Auto rozpędza się do setki w czasie 6,1 s i dobija do 250 km/h.
Zacznijmy od tego, że Hyundai podszedł do projektu bardzo poważnie i wykorzystał komplet gadżetów, jakie obecnie oferowane są w klasie GTI. I30 ma zatem ręczną skrzynie biegów, elektronicznie sterowaną mechaniczna szperę, tzw. automatyczny międzygaz, który pomaga w płynnych zmianach biegów, a pomiędzy zegarami znajdują się diody, które informują niczym w samochodzie wyczynowym, kiedy wskazówka obrotomierza zbliża się do czerwonego pola. Podczas zmiany biegów zachwyca rasowy układ wydechowy z zaworami, który rasowo strzela. Poza tym auto wyposażone jest w amortyzatory o regulowanej twardości i pięć trybów jazdy. Wśród nich również ten bardzo potrzebny, czyli N Custom, który pozwala indywidualnie dopasować ustawienia. Nie zapomniano nawet o funkcji optymalnego startu - Launch Control. Wiadomo też, że Hyundai I30 N pokonał 10 tys. km po torze Nürburgring w celu dostrojenia układu jezdnego. Skąd wzięło się oznaczenie N? Hyundai informuje, że to odniesienie do Namyang - globalnego centrum badawczo-rozwojowego Hyundaia w Korei oraz toru Nürburgring, gdzie znajduje się europejskie centrum testowe marki Hyundai. Ale nie sposób nie zauważyć podobieństwa do M-ki w wydaniu BMW. Obydwie marki łączy Albert Biermann, człowiek, który tworzył dział M i przez wiele lat pracował dla BMW, a obecnie jest ojcem działu N w Hyundaiu.
Tyle teorii, a jakich N-ka dostarcza wrażeń zza kierownicy? Bardzo intensywnych i profesjonalnych. To bez dwóch zdań jeden z najlepszych hotchachy na rynku, który pod względem agresywności nie boi się konfrontacji z Civiciem Type-R, a pod względem codziennej użyteczności z Golfem GTI. Hyundai N daje ogromną przyjemność z jazdy. I to mimo faktu, że karoseria mogłaby być nieco sztywniejsza. Widać, że inżynierowie pracowali nad tym problem, montując belkę rozporową również na tylnej osi.
Sportowa geometria zawieszenia oraz tolerancyjna elektronika powodują, że odjęcie gazu w zakręcie wywołuje kontrolowaną nadsterowność. Szpera zapewnia znakomitą skuteczność podczas jazdy krętą drogą, szczególnie na śliskiej nawierzchni. Poza tym samochód daje się bardzo precyzyjnie kontrolować. Elektrycznie wspomagany układ kierowniczy jest bezpośredni i działa naturalnie, przyjemny opór pojawiający się lewarku powoduje, że masz ochotę zmieniać biegi bez powodu. Pedały gazu i hamulca są precyzyjnie dostrojone, a dźwięk układu wydechowego w połączeniu w podbiciem serwowanym przez głośniki powoduje, że nawet niekorzystny biomet nie wygra z uśmiechem na twojej twarzy.
Hyundai I30 N jest znakomicie zestrojonym samochodem, pełnym cieszących zmysły gadżetów, który rozpala nasze emocje do czerwoności. Trudno oczekiwać więcej emocji od samochodu z napędem na przednie koła. W tym wypadku Hyundai zaprezentował bardzo wysoki poziom kompetencji, który z pewnością przełoży się w przyszłości na zwykłe wersje. Na tyle wysoki, że chyba już czas, by na rynku pojawiło się auto z napędem na tylne koła i oznaczeniem N.
To kolejny dowód na to, że wspaniałe dzieła tworzą ludzie, a nie korporacje. Albert Biermann buduje kolejną markę, przed którą rysuje się świetlana przyszłość.
Hyundai i30 – N lub kombi
Podsumowując nasze porównanie. Wersja kombi z dieslem to odmiana biznesowa dla osób, które dużo i szybko podróżują, N-ka ujmie poszukujących intensywnych wrażeń, a Fastback ludzi, którzy bardziej cenią styl od praktyczności. Na tle konkurencji najlepiej wypada odmiana N, a za nią plasuje się Kombi. Fastback jest na uprzywilejowanej pozycji ponieważ konkurencję ma niewielką.
Hyundai i30 Wagon 1.6 CRDI - dane techniczne:
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1582 cm3, R4, turbo diesel |
Moc | 136 KM przy 4000 obr./min |
Moment obrotowy | 300 Nm przy 1750-2500 obr./min |
Skrzynia biegów i napęd | 7-biegowa aut., napęd na przód |
Prędkość maksymalna | 200 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,6 s |
Średnie zużycie paliwa | 4.3 l/100 km (producent) |
Cena | 113 350 zł |