Jaguar F-Type powstał, by konkurować z Porsche 911, jak i Caymanem. Odkąd ten drugi dostał 4-cylindrowy silnik i staniał, Brytyjczycy nie mogli pozostać Niemcom dłużni i wszczepili F-Type’owi pod maskę własne R4 turbo. Co ważne, nie ucierpiało na tym żadne z „mięsnych” V6 ani V8, które były i nadal będą oferowane z mocami: 340, 380, 400, 550 i 575 KM w nadwoziach coupé, jak i cabrio. Słuchowcy mogą spać spokojnie, F-Type wciąż ma czym ryknąć. Natomiast wzrokowcy, którym dotychczas brakowało jakichś 80 tys. zł do zakupu tego modelu, nareszcie będą mogli spełnić swoje marzenie o sportowym „jagu” bez polowania na zadbaną „używkę”. Dwulitrowy F-Type nie dość, że jest tańszy z fabryki, to na dodatek korzysta na naszym rynku z niższej akcyzy.
Jaguar F-Type 2.0 i4 Turbo - z zewnątrz nikt nie pozna
Najtańszy F-Type wygląda na droższego, niż jest naprawdę. Przyciąga spojrzenia zgrabną, zmysłową sylwetką tak samo, jak mocniejsze odmiany. To, że silnik jest mały, zdradza tylko prostokątny wydech. Co się z niego wydobywa po obudzeniu jednostki? Chrapliwy, szorstki, ale nieprzeszywający zmysłów gang, który ze wzrostem obrotów też nie zyskuje. Powiedzmy, że jest dystyngowany.
Deklarowane przez Jaguara 5,7 s do „setki” to o 0,8 s wolniej, niż osiąga Porsche 718 Cayman z PDK, ale subiektywnie F-Type wydaje się jeszcze mniej szybki. Wbrew nazwie 8-stopniowy „automat” Quickshift jest nastawiony raczej na komfort, emocje podbija tryb manualny. F-Type 2.0 waży o 52 kg mniej od 340-konnego V6 i z lekkością się go prowadzi. Zakręty przyjemniej się pokonuje po dżentelmeńsku niż kawalersku, ta wersja po prostu mniej zachęca do złego i jest mniej narowista. Całość zgrano harmonijnie. Jedyne, co uwiera, to świadomość, że ten „jag” udaje bardziej drapieżnego, niż jest w rzeczywistości.
Jaguar F-Type 2.0 i4 Turbo - w punkt
To jest super. Niższa cena wstępu do klubu właścicieli sportowych Jaguarów.
To nie wyszło. Brzmienie silnika, nawet z turbodoładowanego R4 można wyczarować więcej.
Efekt WOW! Ponadczasowy design.
Kto to kupi? Osoby, które wolą błysnąć na ulicy niż szpanować liczbą cylindrów i którym Audi A5 wydaje się zbyt banalne, a Porsche 718 – za szczeniackie.
Jaguar F-Type 2.0 i4 Turbo - naszym zdaniem
F-Type w tej wersji nie zwija asfaltu, ale nie musi się też obawiać pojedynku z mocnym „kombi w dieslu”. Bardzo stylowo zdobi kierowcę i jego garaż, pozwala taniej niż dotychczas wzbudzać zazdrość.
Dane techniczne | Jaguar F-Type 2.0 i4 Turbo |
Silnik: typ/cylindry | benz. R4 turbo |
Pojemność | 1997 cm3 |
Moc maksymalna | 300 KM przy 5500 obr./min |
Maks. moment obrotowy | 400 Nm przy 1500-4000 obr./min |
Napęd | tylny/ skrzynia aut. 8-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 4482/1923/1310 mm |
Bagażnika | 310 l |
Masa własna | 1525 kg |
Prędkość maksymalna | 250 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,7 s |
Średnie spalanie | 7,2 l/100 km |
Emisja CO2 | 163 g/km |
Cena | 265 900 zł |