Gdy w 1998 r. pojawił się Ford Focus, uchodził za najbardziej awangardowy model w segmencie. Zdecydowany i konsekwentny design, dopracowane silniki i uniwersalnie zestrojone zawieszenie pozwoliły Fordowi Focusowi powrócić na szczyt rynku aut kompaktowych. Jaki jest dwie generacje później? Wciąż popularny, ale raczej dzięki dobrej opinii. Uchodzi za jedną z kilku kontrpropozycji dla Volkswagena Golfa, emocji też już takich nie wzbudza, a niegdyś pionierska stylistyka ewoluowała w dość osobliwym kierunku. Klienci to jednak akceptują – Ford Focus nadal doskonale się sprzedaje na całym świecie.
Mazda może o tak silnej pozycji na globalnym rynku tylko pomarzyć. Stosunkowo niewielki producent z Hiroszimy od 34 lat współpracuje z amerykańskim gigantem, Ford jednak jeszcze nigdy nie miał w Maździe tak mało do powiedzenia: udziały zredukowano z ponad 30 proc. do 3,5 proc. akcji. Raczej nie w czas, bo Japończycy pozostają na fali.
Mazda ma pomysł na siebie i konsekwentnie go realizuje
Mazda 3 to już trzeci model marki, w którym znalazły się wszelkie dobrodziejstwa wypracowane przez japońskich inżynierów i stylistów w ostatnich latach. Zacznijmy od designu. Choć mogłoby się wydawać, że wśród kompaktów już wszystko wymyślono, „trójka” udowadnia, że jest inaczej: w sylwetce widać i typową dla marki, rewolucyjną w stosunku do poprzedniczki estetykę, jak i lekkość oraz dynamikę. Na tle Mazdy zaprojektowany nie bez fantazji Focus wygląda jak... zgred. Trzeba mu jednak oddać to, że większa powierzchnia okien przyczynia się do znacznie lepszej widoczności. Pod tym względem w Maździe jest lepiej niż w poprzedniczce, ale wyraźnie czuć, że nie to stanowiło priorytet podczas projektowania.
W kwestii przestronności nie stwierdziliśmy odczuwalnej różnicy – zarówno w Maździe 3 jak i Fordzie Focusie siedzi się równie wygodnie, i to w obu rzędach. Staje się ona dopiero wyraźna, gdy porównamy wymiary zewnętrzne rywali: krótszy o 10 cm Focus znacznie lepiej wykorzystuje przestrzeń. Choć nie jest ciasno, w Maździe trudno powiedzieć, gdzie podziały się ekstracentymetry z większego rozstawu osi.
Lepsze wrażenie jakości pozostawia Mazda 3 – jest to w dużej mierze zasługa porządnie skonstruowanego 2,2-litrowego diesla. Jednostka dzięki dwustopniowej turbosprężarce osiąga moc 150 KM. Niski stopień sprężania (14:1) pozwala lepiej wymieszać powietrze z paliwem, dzięki czemu spalanie jest bardziej efektywne, a z wydechu wydostaje się do atmosfery mniej szkodliwych tlenków azotu, za co Unia wyróżniła Mazdę klasyfikacją emisji Euro 6. „Trójka” Skyactiv-D to pierwszy kompaktowy diesel, w którym się to udało bez wykorzystywania specjalnego katalizatora (znajdziemy go np.w Golfie GTD).
Niższy stopień kompresji oznacza jednak również niższą kulturę pracy zimnego silnika. Z tym problemem poradzono sobie za pomocą układu zmiennych faz rozrządu, pozwalającego zaworom wpuszczać więcej powietrza w danej sytuacji. To dość skomplikowany, ale skuteczny zabieg. Po uruchomieniu „na zimno” japoński silnik akustycznie nie zdradza, jakim rodzajem paliwa jest zasilany. Niestety, polskie przedstawicielstwo Mazdy ze względu na wysoką akcyzę nie zdecydowało się wprowadzić Mazdy 3 z dieslem 2.2 do oferty.
Fordowska 2-litrówka ma o 10 KM mniejszą moc od Mazdy, spełnia „tylko” normę Euro 5 i nie rozwija mocy tak żwawo, jak 2,2-litrowy Skyactiv-D, ale osiągami nie odstaje od japońskiego kompaktu. Mniejsza pojemność chroni Forda w Polsce też przed wyższym opodatkowaniem. Chociaż testowy Ford Focus był wyposażony w dwusprzęgłowy „automat”, to konstrukcja Mazdy z tradycyjnym przetwornikiem momentu obrotowego zrobiła na nas lepsze wrażenie. Biegi w Maździe 3 są przełączane bez irytujących wahań, również start udaje się płynniej i dynamiczniej niż Focusowi z Powershiftem. Nawet podczas szybkiej jazdy przekładnia Mazdy wytrzymuje tempo.
Doskonałą pracę inżynierowie Mazdy wykonali także w kwestii wygłuszenia kabiny – nawet przy prędkościach autostradowych do uszu podróżujących dociera znośny szum. W Fordzie nie jest tak cicho i na dłuższych trasach siedzących z tyłu pasażerów może irytować docierający z błotników odgłos toczenia opon. Mimo zastosowania skrzyń wyręczających nas w zmianie biegów spalanie obu aut okazuje się niskie. Poruszając się z zachowaniem zasad ekonomicznej jazdy, jesteśmy w stanie zmieścić się w wynikach rzędu 6 l/100 km. Jednak nawet gdy mocno dociśnie się gaz, trudno będzie przekroczyć poziom 8 l/100 km.
Mazda 3 kontra Ford Focus: żwawe, zwinne i oszczędne
Oba diesle dość sportowo się poruszają, jednak to Focus zdecydowanie lepiej radzi sobie ze żwawym pokonywaniem zakrętów. Inżynierowie pozostają w formie, bo po raz kolejny wykazali się dużym talentem, łącząc sportowe cechy z komfortowymi. Mazdę zestrojono o wiele sztywniej, przez co wszelkie nierówności jezdni są przekazywane pasażerom z o wiele większą gorliwością. Nieco się obawiamy o komfort podróży na polskich drogach, za to kierowcom lubiącym się energicznie „wklejać” w zakręty powinna spodobać się charakterystyka zawieszenia Mazdy.
Do tego dobrze też pasuje układ kierowniczy, linearnie przekazujący polecenia kierowcy na koła, a także dający sporą dawkę informacji zwrotnej. Najczęściej okazuje się nią lekka podsterowność. Wydaje się, że układ kierowniczy Focusa mniej bezpośrednio reaguje na ruchy kierownicą, daje jednak prowadzącemu lepsze wyczucie sytuacji między kołami a nawierzchnią. Podczas szybkich zmian kierunku jazdy Ford jest bardziej stabilny i prowadzi się go zwinniej niż Mazdę.
Ford Focus nadal ma wzorowe zawieszenie, jednak obsługa jest lepsza w Maździe 3
Zawieszenie i układ kierowniczy przemawiają wyraźnie na korzyść Focusa, jednak jakość wykonania, napęd i obsługa to dyscypliny, w których „trójka” rozstrzyga porównanie na swoją korzyść. Szczególnie pod względem obsługi poczyniono duże postępy, więc także tu Ford może brać Mazdę za wzór – poprzednia generacja „trójki” miała dość skomplikowany, ogromny panel na środku kokpitu z dużą liczbą raczej zbędnych przycisków. Do tego informacje były podawane na 3 różnych wyświetlaczach, a każdy miał inny rodzaj podświetlenia i czcionki. Inżynierowie na szczęście dostrzegli tę wadę i stworzyli intuicyjny interfejs, który można obsługiwać dotykowo lub pokrętłem w stylu iDrive BMW.
Podsumowanie
Mocne strony Mazdy 3 to: silnik, skrzynia biegów i design. W stosunku do poprzedniczki znacznie poprawiono też jakość wykonania i obsługa. Ford Focus ma dobre zawieszenie i układ kierowniczy, ale to za mało, by równać się z o wiele bardziej dopracowaną Mazdą 3. Lata lecą, a Focus nie jest już najnowszy.
Dane techniczne Mazda 3 Skyactiv-D 150 Automat
Silnik: turbodiesel R4,
Pojemność 2184 cm3,
Moc maksymalna 150 KM przy 4500 obr./min,
Długość/szerokość/wysokość 4465/1795/1450 mm.
Pojemność bagażnika 350-1250 l.
Przyspieszenie 0-100 km/h: 9,7 s.
Prędkość maksymalna 201 km/h.
Średnie spalanie 4,8 l/100 km.
Dane techniczne Ford Focus 2.0 TDCi Powershift
Silnik: turbodiesel R4,
Pojemność 1997 cm3,
Moc maksymalna 140 KM przy 3750 obr./min,
Długość/szerokość/wysokość 4358/1823/1484 mm.
Pojemność bagażnika 363-1148 l.
Przyspieszenie 0-100 km/h: 9,5 s.
Prędkość maksymalna 205 km/h.
Średnie spalanie 5,2 l/100 km.