Opel Mokka jest sprzedawany od 2012 roku i przez cztery lata do klientów trafiło około 600 tys. pojazdów. Żeby nie zaprzepaścić sukcesu, firma zdecydowała się na uatrakcyjnienie oferty i odświeżyła auto, nazwane teraz „Mokka X”.
Pod względem jazdy Opel Mokka nadal jest sprytnym pojazdem, który dzięki niewielkim rozmiarom świetnie spisuje się w mieście, a gdy trzeba, pozwala na sprawną jazdę trasą. Do dalszych podróży najlepszy będzie przede wszystkim topowy diesel o mocy 136 KM. Dzięki niemu auto sprawnie się rozpędza, a przy tym nawet przy wysokiej prędkości silnik nie jest głośny. Dla pasażerów ważne będzie również to, że sprężyste zawieszenie w zadowalającym stopniu tłumi nierówności nawierzchni.
Opel Mokka X przypadnie do gustu kierowcom, którzy zwracają uwagę na stylistyczne zmiany. Pod tym względem modernizacja okazała się mocno zaawansowana. Z przodu auto rozpoznacie po nowych, węższych niż w poprzedniku reflektorach oraz inaczej wyglądającej atrapie chłodnicy. Dzięki wprowadzonym zmianom stylistyka pojazdu wydaje się znacznie dynamiczniejsza. Z tyłu oświetlenie Mokki również zostało zmodyfikowane.
Zmianom poddano ponadto wnętrze Opla Mokki. Łatwiejsza jest teraz obsługa urządzeń pokładowych, ponieważ zredukowano liczbę klawiszy, a część funkcji aktywuje się za pomocą dotykowego ekranu. Bez zmian pozostała przestronność auta, a to oznacza wystarczającą ilość miejsca w obu rzędach siedzeń.
Opla Mokkę już można zamawiać, a ceny zaczynają się od 72 450 zł za 115-konnego benzyniaka. Za najtańszego diesla o mocy 110 KM trzeba zapłacić 86 950 zł.
Opel Mokka X - to nam się podoba
Atrakcyjna stylistyka nadwozia, łatwiejsza obsługa urządzeń pokładowych, materiały wykończeniowe o wysokiej jakości, przestronne wnętrze, dobre tłumienie nierówności nawierzchni, dynamiczna jednostka napędowa, precyzyjnie pracująca skrzynia biegów.
Opel Mokka X - to nam się nie podoba
Wysoka cena zakupu, niezbyt duży bagażnik sprawia, że Mokka X nie może być traktowana jako pierwszy samochód w rodzinie, wersji z topowym dieslem oraz napędem na wszystkie koła nie można mieć w zestawieniu z automatyczną skrzynią biegów.
Opel Mokka X - nasza opinia
Nowa stylistyka Opla Mokki z pewnością poprawi wizerunek tego SUV-a. Poza tym auto daje dużą frajdę z jazdy.
Zmodernizowany Opel Mokka X pod względem jazdy nie różni się zasadniczo od poprzednika, natomiast wizualne modyfikacje są znaczne.
Nieduży SUV Opla jest sprzedawany od 2012 roku i przez cztery lata do klientów trafiło około 600 tys. pojazdów. Żeby nie zaprzepaścić sukcesu, firma zdecydowała się na uatrakcyjnienie oferty i odświeżyła auto, nazwane teraz „Mokka X”.
Pod względem jazdy nadal jest to sprytny pojazd, który dzięki niewielkim rozmiarom świetnie spisuje się w mieście, a gdy trzeba, pozwala na sprawną jazdę trasą.
Na nowej desce rozdzielczej można mieć 7- lub 8-calowy dotykowy ekran. Mniej jest teraz klawiszy.
Na nowej desce rozdzielczej można mieć 7- lub 8-calowy dotykowy ekran. Mniej jest teraz klawiszy.
Do dalszych podróży najlepszy będzie przede wszystkim topowy diesel o mocy 136 KM. Dzięki niemu auto sprawnie się rozpędza, a przy tym nawet przy wysokiej prędkości silnik nie jest głośny.
Dla pasażerów ważne będzie również to, że sprężyste zawieszenie w zadowalającym stopniu tłumi nierówności nawierzchni.
Mokka X przypadnie do gustu kierowcom, którzy zwracają uwagę na stylistyczne zmiany. Pod tym względem modernizacja okazała się mocno zaawansowana.
Z przodu auto rozpoznacie po nowych, węższych niż w poprzedniku reflektorach oraz inaczej wyglądającej atrapie chłodnicy.
Dzięki wprowadzonym zmianom stylistyka pojazdu wydaje się znacznie dynamiczniejsza. Z tyłu oświetlenie Mokki również zostało zmodyfikowane.
Nowa stylistyka z pewnością poprawi wizerunek tego SUV-a. Poza tym auto daje dużą frajdę z jazdy.