Uwielbiam jazdę po niemieckich autostradach. Nie ze względu na występujący brak ograniczeń prędkości, a ze względu na przewidywalność kierowców. Na trzech pasach ruchu każdy zna swoje miejsce i nie ma problemu z gnaniem skrajnym lewym, jakby cię goniło stado szatanów. Nikt nie materializuje się nam nagle przed maską! Przede wszystkim jednak uwielbiam karność, właściwie nie karność, a dojrzałość kierowców. Jest ograniczenie do "siedemdziesiątki" - każdy jedzie 70 km/h. W Polsce w takich sytuacjach zaraz na tylnym zderzaku prowokująco siada nam jakiś krótkodystansowiec.

Premiera Skody Rapid rozpoczęła się w Wiedniu. Dostaliśmy identyfikatory, kluczyki i… skrobaczkę do szyb. Na niebie świeciło wesołe słoneczko, a aplikacje pogodowe na "ajajfonach" pokazywały uparcie 30 stopni Celsjusza. Zielona skrobaczka powędrowała więc do torby, w zupełnej nieświadomości, że oto zostałem dopuszczony do idei Simply Clever. Ale nie uprzedzajmy faktów.

Skoda Rapid - logo Foto: Onet.pl
Skoda Rapid - logo

Silniki i spalanie

Skoda Rapid pojawi się w salonach jesienią 2012 roku. Będzie oferowana w Europie w siedmiu wersjach silnikowych: czterech benzynowych i dwóch wysokoprężnych.

Najmniejszą jednostkę stanowi trzycylindrowy 1,2 MPI o mocy 75 KM. Kolejne silniki to 1,2 TSI o mocy 86 KM, 1,2 TSI o mocy 105 KM i najmocniejszy 1,4 TSI o mocy 122 KM.

Silnik wysokoprężny o pojemności 1,6 litra oferowany będzie w dwóch zakresach mocy. Podstawowa osiąga moc 90 KM i dostępna będzie w drugiej połowie 2013 roku, mocniejsza wersja wygeneruje 105 KM. 7-stopniowa automatyczna skrzynia biegów DSG przewidziana została dla 1,4 122 KM oraz 1,6 TDI 90 KM.

W pierwszej kolejności mieliśmy okazję sprawdzić kompatybilność nowej Skody z niemieckimi autostradami. I chociaż silnik 1,2 TSI 86 KM nie jest demonem prędkości, to rewanżował się sensownym spalaniem na poziomie 5,6 l/100 km. Wynik całkiem przyzwoity, szczególnie że ulotka z zasadami ecodrivingu została w domu. Na dodatek niewielka waga samochodu (1086 kg) bardziej ułatwiała niż przeszkadzała sprawnie przyspieszać.

Paleta silnikowa obejmuje na szczęście kilka innych jednostek. Sprawdziliśmy więc, jak zachowuje się najmocniejszy benzyniak. I tutaj można już powalczyć. Nawet na niemieckich autostradach. 1.4 TSI 120 KM sprzężony z 7- stopniową DSG zaczyna już dawać radość z jazdy, a co najważniejsze nie powoduje znacznych uszczerbków w naszej kieszeni. Spalanie wynosi około 6,2 litra na każde przejechane 100 kilometrów. Do tego ten czterocylindrowiec potrafi rozpędzić Rapida do 200 km/h, a pierwsza setka pojawia się już po 9,5 sekundy.

Czas zwolnić. Mijając opuszczone budynki granicznej "zony" wjeżdżamy do Czech. Cel: Bratysława.

Wnętrze

Wnętrze Skody Rapid zaprojektowano z myślą o pozyskaniu jak największej przestrzeni dla pasażerów i ich bagażu. Z przodu ilość miejsca nie zaskakuje, ale też nie rozczarowuje. Jest go dokładnie tyle, ile trzeba i ile można było się spodziewać.

Wnętrze jest praktyczne i zachowawcze. Wszystko jest doskonale zorganizowane, ułożone i ergonomicznie rozplanowane. Stara niemiecka szkoła - chciało by się rzec. To nie jest oczywiście wada, natomiast osobiście brakowało mi jakiegoś elementu stylistycznie odciążającego wygląd konsolety. Ot taka fanaberia.

Fotele wygodne, niektórym nie przypadła do gustu - jak mówili - zbyt duża kierownica, co akurat ja stawiam po stronie "plusów dodatnich". Dobrze leżące w dłoniach koło sterowe powoduje, że odbieramy auto jak całkiem sporą limuzynę, a nie gokarta.

Testowany przez nas egzemplarz wyposażony był w nawigację, która niestety była trochę za nisko.

Wiele pozytywnego dzieje się także z tyłu. Mierząc 1,8 m bez problemów zmieściłem się na kanapie w teście pt. "czy mógłbym usiąść za samym sobą"  - i co warte podkreślenia zostało jeszcze sporo miejsca nad głową.

Bagażnik

No, ale czym jest samochód rodzinny bez bagażnika? Uchylając osadzoną na linii dachu pokrywę oczom naszym ukazał się foremny, łatwo dostępny luk bagażowy. Teraz już wiadomo dlaczego produkcyjny Rapid ma dużo mniejsze koła w porównaniu do tego z oficjalnych rycin. Bez znalezienia kompromisu pomiędzy wyglądem, a funkcjonalnością nie udałoby się wygospodarować aż 550 litrów.

Pamiętacie skrobaczkę? Otóż nowa Skoda Rapid została wyposażona w 19 rozwiązań zgodnych z ideą Simply Clever. Cztery z nich zostały po raz pierwszy zastosowane właśnie w modelu Rapid. Pierwszy z nich to praktyczny schowek przeznaczony na skrobaczkę znajdujący się pod klapką wlewu paliwa. Bagażnik jest natomiast wyposażony w dwustronny dywanik - z jednej strony znajduje się gumowa powierzchnia idealna do przewożenia brudniejszych rzeczy, z drugiej miękka tapicerka. Pod fotelem kierowcy znalazł się pomysłowy schowek na kamizelkę odblaskową. Ostatnia pozycja to pojemnik na odpadki zintegrowany z osłoną przednich drzwi.

Skoda Rapid - logo Foto: Onet.pl
Skoda Rapid - logo

Wyposażenie

Model Rapid będzie dostępny w trzech wersjach wyposażenia - podobnie jak inne modele Skody: Active, Ambition i Elegance. Ponadto, na życzenie będzie mógł być wyposażony w idealny na polskie drogi pakiet "na bezdroża". W takim przypadku zawieszenie tylne unoszone jest o 15 mm, przednie o 12 mm. Osłona podwozia zapobiega uszkodzeniom silnika i skrzyni biegów w razie najechania na przeszkodę.

Ceny

Zbliżając się do końca pozostało odpowiedzieć na najważniejsze pytanie. Ile będzie kosztowała nowa Skoda Rapid? Niestety oficjalne ceny nie zostały podane. Udało mi się jednak dowiedzieć, że na polskim rynku podstawowa wersja będzie kosztowała bliżej 10 tys. euro, niż podanych 14 tys. na rynku niemieckim.

Nowy Rapid to bardzo ważny model dla Skody. Jest zachowawcza jak niemiecka autostrada, przemycając odrobinę słowiańskiej duszy. Skoda mocno pracowała nad zrównoważeniem jakości swojej oferty z ceną, którą będzie starała się zdobyć rynek.

Opinie

PLUSY

- dużo miejsca z tyłu

- pojemność bagażnika

- zawieszenie

MINUSY

- plastikowa tapicerka

- nisko zamontowany ekran nawigacji

- zachowawcze wnętrze