Nowy maluch Suzuki w sprzedaży w Polsce pojawi się wiosną 2016 roku. O klienta będzie walczyć m.in. ze Skodą Fabią – Baleno ma niemal takie same wymiary zewnętrzne, jak czeski model. Co istotne, wymiary nadwozia przekładają się na przestronność wnętrza. Dużo miejsca wygospodarowano zarówno nad głowami, jak i na nogi pasażerów podróżujących z tyłu.
O ile do przestronności nie mamy żadnych zastrzeżeń, o tyle przydałoby się popracować nad jakością materiałów, a fotele powinny być większe. Nie można się za to przyczepić do stylistyki nowocześnie wyglądającego kokpitu, choć obsługa klimatyzacji mogłaby być łatwiejsza. Zaletą nadwozia Baleno jest bagażnik. Pojemność 355 l to jedna z lepszych wartości w tej klasie aut. Skoda Fabia ma o 25 l mniejszy kufer.
Do napędu przewidziano dwa benzynowe silniki. Słabsza, 90-konna jednostka ma cztery cylindry i pojemność 1,2 litra. Ten motor w przyszłości ma być wykorzystany do napędu odmiany hybrydowej, która według zapewnień producenta będzie średnio spalać 3,9 l/100 km. Tym samym powstanie zatem pierwsza hybryda w historii Suzuki.
Podczas pierwszych jazd mogliśmy jednak sprawdzić samochód z litrowym, 3-cylindrowym doładowanym motorem. Ta żwawa jednostka napędowa sprawia, że prowadzenie auta okazuje się całkiem przyjemne. Od 2 do 6 tys. obr./min silnik równomiernie ciągnie i ani przez chwilę nie wyczuwa się dziury turbinowej. Standardowo motor współpracuje z 5-biegową skrzynią manualną. W opcji jednak przewidziana jest również automatyczna przekładnia.
Radość z jazdy psuje nieco działanie zawieszenia, gdyż nie radzi sobie ono dobrze z tłumieniem nierówności nawierzchni. Pod tym względem życzylibyśmy sobie lepszego dopracowania tego elementu. Według zapewnień producenta na pokładzie nie zabraknie nowoczesnych systemów asystujących, jak aktywny tempomat czy układ unikania kolizji, a we wnętrzu będzie można skorzystać z rozbudowanego systemu multimedialnego z funkcją MirrorLink. Ceny auta nie są jeszcze znane.
Suzuki Baleno 1.0 Boosterjet - dane techniczne
| Silnik | t.benz. R3 |
| Pojemność | 998 cm3 |
| Moc | 111 KM przy 5500 obr./min |
| Maksymalny moment obrotowy | 170 Nm/2000 obr./min |
| Napęd | na koła przednie |
| Skrzynia biegów | 5b. manualna |
| Dł./szer./wys. | 3995/1745/1470 mm |
| Rozstaw osi | 2520 mm |
| Pojemność bagażnika | 355 l |
| Średnie zużycie paliwa | 4,3 l/100 km |
| Emisja CO2 | 103 g/km |
Suzuki Baleno 1.0 Boosterjet to nam się podoba - Pojemny bagażnik i dużo miejsca dla pasażerów to niewątpliwe atuty nowego Suzuki.
Suzuki Baleno 1.0 Boosterjet to nam się nie podoba - Zawieszenie mogłoby być bardziej dopracowane, a plastiki we wnętrzu – mieć lepszą jakość.
Suzuki Baleno 1.0 Boosterjet nasza opinia
Zgrabne nadwozie, dużo miejsca dla pasażerów i na bagaż, a do tego hybrydowa wersja. Baleno ma duże szanse na sukces. Jest tylko jeden warunek – do tych wszystkich zalet musi dołączyć konkurencyjna cena.
W opcji jednak przewidziana jest również automatyczna przekładnia.
O ile do przestronności nie mamy żadnych zastrzeżeń, o tyle przydałoby się popracować nad jakością materiałów, a fotele powinny być większe.
Później zastąpiła je Liana.
Deska rozdzielcza jest atrakcyjna stylistycznie. Materiały powinny być jednak lepsze.
Wymiary nadwozia przekładają się na przestronność wnętrza.
Nowy maluch Suzuki w sprzedaży w Polsce pojawi się wiosną 2016 roku. O klienta będzie walczyć m.in. ze Skodą Fabią – Baleno ma niemal takie same wymiary zewnętrzne, jak czeski model.
Radość z jazdy psuje nieco działanie zawieszenia, gdyż nie radzi sobie ono dobrze z tłumieniem nierówności nawierzchni. Pod tym względem życzylibyśmy sobie lepszego dopracowania tego elementu.
Podczas pierwszych jazd mogliśmy sprawdzić samochód z litrowym, 3-cylindrowym doładowanym motorem. Ta żwawa jednostka napędowa sprawia, że prowadzenie auta okazuje się całkiem przyjemne.
Teraz w ofercie ponownie pojawi się auto o tej nazwie, ale tym razem będzie to typowy miejski model.
Nowoczesny system multimedialny wyposażono między innymi w zestaw głośnomówiący, oraz system mirrorlink.
Trzeba przyznać, że styliści dobrze wykonali swoją pracę. Nadwozie nie tylko skrywa przestronne wnętrze, lecz także może się podobać
Od 2 do 6 tys. obr./min silnik równomiernie ciągnie i ani przez chwilę nie wyczuwa się dziury turbinowej. Standardowo motor współpracuje z 5-biegową skrzynią manualną.