Stylistycznie Kia Optima PHEV nie różni się w zasadniczy sposób od modeli standardowych. Nadwozie zostało jedynie dopracowane pod względem aerodynamicznym. Delikatnie zmienił się kształt zderzaków, a np. obręcze aluminiowe mają wzór dostosowany do maksymalnie miękkiego przepływu powietrza. Prace nad karoserią nie były szeroko zakrojone, mimo wszystko osiągnięty w ich wyniku skutek wydaje się być przyzwoity. Współczynnik oporu powietrza spadł ze standardowych 0,27 do 0,25.
To czego nie widać na zewnątrz, ukrywa się pod blachami. W 51 procentach szkielet nowej Kii Optimy PHEV jest zbudowany z zaawansowanej technologicznie stali o wysokiej wytrzymałości. Stworzenie odpowiedniego materiału nie jest problemem dla Koreańczyków - w końcu w ramach grupy finansowej posiadają swoją hutę. Jego wykorzystanie przynosi jednak wymierne korzyści. Nadwozie stało się sztywniejsze, co czuje się w trakcie jazdy.
Bezpośredni wtrysk i moc prądu!
Jeżeli o jeździe już mowa, czas opowiedzieć o hybrydowym układzie napędowym. Podstawą jednostki jest 2-litrowy silnik benzynowy GDI z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Przy akompaniamencie agregatu elektrycznego Optima PHEV oferuje kierowcy 205 koni mechanicznych i aż 375 Nm momentu obrotowego. Sedan osiąga pierwszą setkę w 9,4 sekundy. To bardzo dobrzy wynik, którego jednak nie czuje się w trakcie jazdy. Podczas testów auto sprawiało wrażenie ociężałego i leniwie rozpędzało się.
Układ napędowy może pracować w dwóch trybach. Pierwszym z nich jest elektryczno-spalinowy. W tym przypadku Kia Optima najpierw korzysta z agregatu elektrycznego, a dopiero po wyczerpaniu się zapasów prądu lub przekroczeniu prędkości 120 km/h włącza się motor benzynowy.
Na jak duży przebieg pozwalają baterie? Zdaniem Koreańczyków mowa o zasięgu na poziomie 54 kilometrów. To niewątpliwie dobry wynik, niestety wiąże się ze sporą wadą. Akumulatory skutecznie ograniczają przestrzeń bagażową. Kufer sedana liczy zaledwie 307 litrów. A to wynik gorszy niż zły w segmencie D.
Alternatywnie kierowca ma możliwość wyboru trybu, w którym silnik elektryczny i spalinowy działają naprzemiennie. Ich współpraca ma jeden cel - optymalne doładowanie baterii. Bez względu na wybór trybu napęd trafia na przednie koła za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni automatycznej. Przekładnia pracuje gładko i podwyższa komfort jazdy.
Powodem do dumy dla właściciela Optimy PHEV może być wskaźnik emisji spalin. Zdaniem Kii sedan na każdy kilometr emituje zaledwie 37 gramów CO2. A to wynik dający autu tytuł najbardziej ekologicznego pojazdu w swoim segmencie.
Ładowanie baterii w publicznej stacji powinno zająć 2,5 godziny. Przy wykorzystaniu standardowego gniazdka czas wydłuży się dwukrotnie. Przy pełnym wykorzystaniu pojemności akumulatorów oraz 55-litrowego zbiornika paliwa Kia Optima PHEV powinna pokonać nawet 970 kilometrów bez potrzeby zjeżdżania na stację benzynową.
Planowanie - to ono jest siłą ekologii!
Aby maksymalnie wspierać ekologiczny charakter Optimy wyposażonej w hybrydę plug-in Koreańczycy postawili na dwa nowoczesne systemy. Pierwszy to system hamowania regeneratywnego. Poziom odzyskiwania energii został zwiększony o 11 procent w stosunku do poprzednika. Drugim z rozwiązań jest Coasting Guide Control. Aplikacja współpracuje z nawigacją i daje kierowcy wskazówki pozwalające zoptymalizować pracę zespołu napędowego. System określa moment zdjęcia nogi z pedału gazu tak, aby wspomóc doładowywanie akumulatorów.
Oczywiście na Coasting Guide Control pakiet nowoczesnych rozwiązań się nie kończy. System multimedialny jest oparty o 8-calowy ekran dotykowy i zawiera nawigację oraz m.in. aplikację Android Auto i CarPlay. Koreańczycy zadbali też o bezpieczeństwo.
W aucie znajduje się inteligentny, aktywny tempomat, układ awaryjnego hamowania przed przeszkodą, układ utrzymujący pojazd na pasie ruchu i asystent świateł drogowych. Poza tym Optima plug-in hybrid czyta znaki drogowe oraz kontroluje martwe pole i ruch za pojazdem podczas wyjeżdżania z miejsca parkingowego.
Nowa Kia Optima Plug-in Hybrid w wersji sedan oficjalnie wejdzie do sprzedaży w Europie w listopadzie tego roku. Na razie producent nie podaje cen auta. Model kombi jest spodziewany w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy. Auto oczywiście otrzyma charakterystyczną dla Kii 7-letnią gwarancję obwarowaną limitem kilometrów na poziomie 150 tysięcy i będzie przypływać na Stary Kontynent z koreańskiej fabryki w Hwasung.
Wersja PHEV z pewnością nie będzie stanowiła trzonu sprzedaży Kii Optimy. To jednak ważny dla Koreańczyków model i to z zasadniczego powodu. Pokazuje, że marka coraz bardziej swobodnie czuje się na rynku europejskim, nie boi się najnowocześniejszych rozwiązań i stara się tworzyć gamę, która jest wszechstronna i odpowiada na wszystkie potrzeby kierowców. A to dobrze rokuje na przyszłość dla samej Kii i stanowi sygnał dla producentów ze Starego Kontynentu, że rośnie im coraz poważniejszy konkurent.