Toyota Auris – nie kieruj się stereotypami
Gdyby podczas wyboru silnika kierować się stereotypami, to benzyniak byłby dobrą propozycją dla kierowców lubiących dynamiczną jazdę, na diesla zdecydowaliby się ci, którzy chcą oszczędzać, a na hybrydę – fani ekologii. Sprawa jednak nie jest tak oczywista, gdyż podczas decyzji najlepiej kierować się głównie rozsądkiem. Należy uwzględnić indywidualne potrzeby, czyli określić sposób wykorzystania auta (dojazdy do pracy, krótkie lub długie trasy, podróże w pojedynkę czy z kompletem pasażerów) i założyć roczne przebiegi.
To ważne dane, bo od nich zależy, czy wybór silnika będzie miał ekonomiczny sens, a także czy jego osiągi sprostają potrzebom. Rozważamy zakup Aurisa kombi z trzema rodzajami napędu, o zbliżonych osiągach (moc: 112-136 KM, przysp. 0-100 km/h: 10,4-11,2 s) i wyposażeniu (Comfort), ale różnych cenach i odmiennych wrażeniach z jazdy.
Dane techniczne/ceny | Toyota Auris 1.2 Turbo | Toyota Auris 1.8 Hybrid | Toyota Auris 1.6 D-4D |
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz./R4/16 | elektr. + benz./R4/16 | t.diesel/R4/16 |
Pojemność skokowa (cm3) | 1197 | 1798 | 1598 |
Wtrysk paliwa | bezpośredni | wielopunktowy | bezpośredni (common rail) |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 116/5200-5600 | 99/5200 (łączna: 136) | 112/4000 |
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min) | 185/1500-4000 | 142/4000 | 270/1750-2250 |
Skrzynia biegów seryjna | man. 6-biegowa | bezstopniowa E-shift | man. 6 |
Skrzynia biegów opcjonalna | bezstopniowa Multidrive S | – | – |
Napęd na koła | przednie | przednie | przednie |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 10,4 (10,8)* | 11,2 | 10,7 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 195 | 175 | 195 |
Średnie spalanie (l/100 km) | 5,4 (4,8)* | 3,5 | 4,1 |
Emisja CO2 (cykl mieszany) | 125 (110)* | 81 | 108 |
Gwarancja; przeglądy | 3 lata lub 100 tys. km; 15 tys. km lub co rok | ||
Wymiary; poj. bagażnika wersji kombi | 4595/1760/1485 mm; 600-1658 l | ||
Ceny kombi w wersji Comfort | 75 400,00 zł | 87 900,00 zł | 88 400,00 zł |
Toyota Auris - podsumowanie
Gdybym miał wybierać, to wahałbym się między dieslem a hybrydą. Pierwszy silnik jest oszczędny, daje większą frajdę. Jednak ze względu na możliwość wystąpienia awarii typowych dla diesla to ryzykowny wybór. Rozsądek podpowiada hybrydę.
Toyota długo wzbraniała się przed downsizingowym motorem, ale w końcu w ofercie pojawił się doładowany benzyniak 1.2. Choć na tle hybrydy i diesla jego cena wypada korzystnie (tańszy o prawie 13 000 zł), to już w porównaniu z wolnossącym benzyniakiem 1.6/132 KM nie jest tak dobrze (o 1000 zł droższy). Atutem nowej jednostki okazuje się dobra elastyczność – niezależnie od położenia wskazówki obrotomierza można liczyć na natychmiastową reakcję. Nie odczuwa się tego jednak tak, jak w 1,6-litrowym dieslu (ma o 85 Nm wyższy moment), ale zapewnia płynną jazdę. Kolejna zaleta silnika 1.2 to cicha praca w całym zakresie obrotów. Jeśli chodzi o rzeczywiste spalanie, to jest ono wyższe o 1,5 l/100 km od wartości podanych przez producenta (7 l/100 km).
Ten motor jest cichy, ale na tle innych benzyniaków okazuje się drogi.
Turbina sprawia, że silnik jest elastyczny, ale też wrażliwy na styl jazdy.
Z małym benzynowym silnikiem współpracuje 6-stopniowa manualna skrzynia biegów.
Toyota sprzedaje hybrydę taniej od diesla. Napęd jest dopracowany i w połączeniu z bezstopniową skrzynią zapewnia zrelaksowaną i oszczędną jazdę, zwłaszcza w mieście (5,1 l/100 km). W trasie dynamiczny styl prowadzenia skutkuje spalaniem do 7 l/100 km. W hybrydzie wolniej zużywają się hamulce, tańszy jest też serwis, bo napęd nie ma paska klinowego, alternatora, rozrusznika i sprzęgła. Hybryda ma nieco sztywniejsze zawieszenie niż inne wersje.
Elementy układu hybrydowego są objęte 5-letnią gwarancją.
Wygodę w mieście zapewnia „automat”. Podczas wyprzedzania drażni hałas silnika.
Zamiast tradycyjnego obrotomierza jest wskaźnik wykorzystania energii.
Toyota odchodzi od diesli i to jest prawda. Testowana jednostka 1.6 D-4D pochodzi z BMW. Choć nie jest tania (ceny od 81 400 zł), to warto się jej przyjrzeć, bo subiektywnie najprzyjemniej się z nią jeździ. Przyspiesza od 0 do 100 km/h w podobnym czasie jak doładowany benzyniak, ale dzięki wysokiemu momentowi obr. (270 Nm) na zmianę położenia pedału gazu reaguje spontaniczniej, ale i głośniej. Średnie spalanie w teście to 5,6 l/100 km.
Filtr cząstek stałych i koło dwumasowe to ukryte koszty eksploatacji diesli.