Auta małe i sportowe, vany, kompakty, terenówki, samochody klasy średniej i segmentu wyższego – jeśli solidnie przewertujecie ogłoszenia, kwota kilku tysięcy złotych pozwoli na zakup czterech kółek o różnym charakterze! To m.in. efekt tego, że w latach 90. XX wieku motory benzynowe dominowały na rynku (inaczej jest obecnie). A to właśnie głównie pojazdy z tych lat kupicie dziś za kilka tysięcy złotych.
Wybór duży – okazji niewiele. Pamiętajcie, że podczas oględzin wszystko trzeba dokładnie sprawdzić. Im więcej potencjalnych zagrożeń wychwycicie, tym większa korzyść finansowa – i podczas targowania ceny, i w razie potencjalnych napraw. A te w kilkunastoletnim aucie mogą być potrzebne. W kręgu zainteresowań powinny więc znaleźć się samochody i jednostki napędowe, które przede wszystkim da się tanio naprawić.
Tanie auto – duży kłopot? Nie zawsze! (od 1 do 3 tys. zł)
Niecałe 3000 zł na zakup auta to niewielka kwota. Jednak – jak się okazuje – ofert wcale nie brakuje, zwłaszcza gdy w kręgu zainteresowań są samochodyz silnikiem benzynowym. Oczywiście, nie liczcie na to, że pojazd kupiony za tak małe pieniądze będzie bezawaryjnie jeździł. Musicie też pogodzić się z pewnymi niedogodnościami, np. leciwym wiekiem czy brakiem prestiżu, i raczej skupić się na tanich w naprawie autach małych i kompaktowych.
Największym problemem wielu aut jest zaawansowana korozja
Nasze propozycje? Oprócz tych, które opisaliśmy obok, także: Twingo 1.2, Corsa B 1.2, Felicia 1.6, Punto I 1.2, Golf III 1.4, Vectra A 1.6 oraz Primera P10 1.6. Jeśli znajdziecie ładny egzemplarz któregokolwiek z wymienionych samochodów, to radzimy niezbyt długo zastanawiać się nad jego zakupem.
Większe pieniądze, większe możliwości (od 3 do 5 tys. zł)
Zdawałoby się, że 5000 zł to nadal niewielka kwota na zakup samochodu dobrze rokującego na przyszłość z benzyniakiem pod maską. Okazuje się jednak, że w stosunku do aut z najniższego przedziału cenowego 1000-3000 zł oferta jest wyraźnie większa. Rosną też możliwości pojazdów i ich wielkość, gdyż za założoną kwotę można kupić nie tylko samochody małe, kompaktowe i klasy średniej, lecz także pojazdy segmentu wyższego, a przy odrobinie szczęścia – również samochody sportowe lub vany.
Dobry wybór to pojazdy małe, kompakty i auta klasy średniej
Radzimy zatem skupić się na naszych propozycjach, racjonalnie podchodzić do zakupu i kierować się zdrowym rozsądkiem. Nasze typy oprócz opisanej obok szóstki? Dacia Logan I 1.4, Astra II 1.4 lub 1.6, Mazda 323 1.5 bądź 1.6, Almera I 1.4, Corolla VI 1.4, Vectra B 1.6 lub 1.8, Carina E 1.8, Audi 100 2.0, Espace II 2.0, Calibra 2.0 czy też Probe 2.0 i inne. Propozycji ciekawych aut jest naprawdę wiele. Pamiętajcie, że w kilkunastoletnim samochodzie liczy się przede wszystkim jego stan oraz ostatnio wykonane naprawy i inwestycje, a nie przebieg czy rocznik.
Propozycji jest dużo w różnych klasach, ale okazji niewiele!
Jeśli chodzi o pojazdy o sportowym charakterze, to za niecałe 5000 zł trudno znaleźć coś sensownego, zresztą podobnie jak w przypadku vanów czy aut terenowych. Dlaczego? To wynik ich przeznaczenia: samochody sportowe i terenowe bardzo często są poddawane wysilonej eksploatacji, a vany z założenia po prostu dużo jeżdżą.
Ten przedział cenowy daje spore możliwości (od 5 do 8 tys. zł)
Dysponując kwotą blisko 8000 zł, można już wybierać w ofertach na rynku wtórnym. Ciekawe propozycje znajdziecie zarówno w segmencie aut małych, kompaktach, jak i w klasie średniej. Co więcej, w wielu przypadkach będą to stosunkowo młode samochody, bo np. Fiat Panda II generacji zadebiutował w 2004 r. Ale to niejedyne małe auto warte zakupu za te pieniądze. Radzimy zainteresować się też Corsą C 1.2, Punto II 1.2, a także Fabią 1.4 (ale z silnikiem VW).
Ciekawe oferty czekają nie tylko wśród maluchów!
Wiele atrakcyjnych propozycji znajdziecie też wśród aut kompaktowych. Przykłady: Opel Astra II, Mazda 323 i Toyota Corolla VII. Nie zapominajcie także o samochodach francuskich oraz włoskich. Choć nie bez powodu przyjęło się wśród mechaników odradzanie zakupu tych aut po kilkunastu latach eksploatacji, to jednak zadbane Fiat Stilo, Peugeot 307 czy Mégane II, wyposażone w nieskomplikowane benzyniaki 1.6, wcale nie muszą oznaczać sporych wydatków. Zwłaszcza że w ich przypadku często można liczyć na młodszy rocznik auta, lepsze wyposażenie i mniejszą liczbę przejechanych kilometrów.
Można już kupić dobrze rokującego vana i auto sportowe
Podobnie wygląda oferta aut klasy średniej. Jeśli znajdziecie pięknie utrzymanego Mercedesa 190 2.0 czy Carinę E 2.0, nie powinniście się zbytdługo zastanawiać. Także Peugeot 406 2.0 w dobrym stanie wcale nie musi być złym wyborem. Poza tym, jeśli chodzi o auta rodzinne, warto zainteresować się Xsarą Picasso, np. z benzyniakiem 1.8, a z samochodów sportowych – 2-litrową Celicą.
Od maluchów aż po SUV-y – wybór jest ogromny! (od 8 do 10 tys. zł)
Budżet blisko 10 000 zł szeroko otwiera bramy rynku wtórnego. Najnowsze będą oczywiście benzyniaki segmentu B. Bardzo drogi jak na swoją klasę Yarisw podstawowej wersji 1.0 może być nawet z 2004 r. (po liftingu). Jeśli bardziej interesują was auta kompaktowe lubz segmentu D, będziecie musieli wybrać egzemplarz o kilka lat starszy. Z zakupem auta wyprodukowanego w latach 90. muszą pogodzić się amatorzy SUV-ów oraz samochodów o naprawdę wysokiej renomie, jak np. Mercedesy klasy E (W124).
Bardziej niż rocznik liczy się stan techniczny
Czy nie należy bać się tak starych pojazdów? Oczywiście, podstawowa zasada to kierować się mniej rocznikiem, a bardziej – stanem technicznym danego egzemplarza. Nawet w przypadku stosunkowo drogich aut wielu napraw po prostu nie opłaca się wykonywać (np. kompleksowego remontu karoserii). Kłopot może pojawić się, gdy będziecie chcieli kupić używane części zamienne – bardzo często są niewiele lepsze od tych, które uległy awarii.
Proste konstrukcje to gwarancja spokoju, ale wyższe spalanie
Za 10 000 zł nie kupicie auta z nowoczesnym motorem, gwarantującym niski koszt paliwa i rewelacyjne osiągi. Tu dynamika bierze się z dużej pojemności silnika, który zatem swoje musi zużyć. Czy to jednak powód do zmartwienia? Niekoniecznie – proste konstrukcje pozwalają liczyć na bezawaryjną pracę, a jeśli nawet coś się popsuje, to na naprawę wydacie relatywnie niedużo. Znacznie tańsza jest też obsługa – wymiana np. paska rozrządu kosztuje 500-700 zł, podczas gdy napędu łańcuchowego (mimo że teoretycznie bezobsługowego) może pochłonąć nawet 3000 zł (obecnie są problemy z trwałością).
CZYTAJ WIĘCEJ
Od 1-3 tys. zł - FIAT UNO 1.0 (1989-2002) - Małe auto z dużymi możliwościami, które dziś niewiele kosztuje – Uno z końca produkcji kupicie za mniej niż 3000 zł. Na rynku znajdziecie wiele aut w niezłym stanie z polskich salonów. Dobry wybór to motor 1.0 Fire – oszczędny i tani w naprawach. Trzeba tylko zaakceptować korozję, słabe wyposażenie i kiepską ochronę w razie kolizji.(+)Dobra relacja ceny do wieku, dużo aut z polskich salonów, oszczędny i tani w naprawach silnik 1.0.(-)Poważne problemy z korozją wielu aut, niska ochrona przed kolizją, kiepskie wyposażenie.
Od 1-3 tys. zł - DAEWOO LANOS 1.5 (1997-2008) - Dobra propozycja do codziennej jazdy. Lanosa z początku produkcji w przyzwoitym stanie kupicie za mniej niż 3000 zł i będą to dobrze wydane pieniądze. Auto ma kilka wad jakościowych, ale pod względem relacji cena kontra wiek i trwałość plasuje się w ścisłej czołówce. Co więcej, części są tanie, naprawy – proste, a silniki dobre do LPG.(+)Bardzo dużo aut z polskich salonów i szeroki wybór na rynku, bardzo tanie części zamienne.(-)Wysoka podatność na korozję, kiepska jakość oryginalnych części, dużo zaniedbanych egzemplarzy.
Od 1-3 tys. zł - OPEL ASTRA I 1.4 (1991-2002) - Mistrzyni niskich kosztów! Choć Astra I często zmaga się z zaawansowaną korozją, jest jednym z najtańszych w naprawie aut na rynku. Do tego można liczyć na dobre walory użytkowe i przyzwoitą trwałość mechaniki, np. silników. Radzimy wybrać benzyniaka 1.4 (8V lub 16V), gdyż jest ekonomiczny i wystarczająco dynamiczny.(+)Niedrogie i łatwe naprawy, przyzwoita trwałość, dobra funkcjonalność, dużo aut z polskich salonów.(-)Problemy z korozją, słabe wykończenie wnętrza, ubogie wyposażenie, ogólne zaniedbania serwisowe.
Od 1-3 tys. zł - VOLKSWAGEN GOLF II 1.6 (1983-1992) - Jedna z bardziej sensownych propozycji w przedziale 1000- -2000 zł. Golf II starzeje się jak dobre wino! Co prawda, na bezawaryjną jazdę nie ma co liczyć, ale naprawy są śmiesznie tanie. Polecamy silniki 1.3 i 1.6 – oba trwałe i nieprzesadnie paliwożerne. Na rynku wybór jest duży i zdarzają się auta w niezłym stanie.(+)Łatwa w naprawach i solidna budowa, niedrogie części zamienne, potencjalny materiał na klasyka.(-)Sporo aut niedoinwestowanych i z dużymi przebiegami, coraz częstsza korozja (np. w komorze silnika).
Od 3-5 tys. zł - Zdawałoby się, że 5000 zł to nadal niewielka kwota na zakup samochodu dobrze rokującego na przyszłość z benzyniakiem pod maską. Okazuje się jednak, że w stosunku do aut z najniższego przedziału cenowego 1000-3000 zł oferta jest wyraźnie większa. Rosną też możliwości pojazdów i ich wielkość, gdyż za założoną kwotę można kupić nie tylko samochody małe, kompaktowe i klasy średniej, lecz także pojazdy segmentu wyższego, a przy odrobinie szczęścia – również samochody sportowe lub vany.PAMIĘTAJ >Silnik i karoseria to często najdroższe w naprawie podzespoły. Dlatego podczas oględzin stanu technicznego dokładnie sprawdźcie pod kątem problemów z korozją zarówno napęd, jak i nadwozie (czy nie jest powypadkowe?). >Najciekawszą ofertę w tym przedziale cenowym stanowią auta małe, kompaktowe i klasy średniej. Większe samochody to tym samym większe ryzyko wydatków. >Będziemy to powtarzać do znudzenia: w przypadku aut za kilka tysięcy złotych liczy się ich stan, a nie przebieg!
Od 3-5 tys. zł - VOLKSWAGEN POLO III 1.6 (1994-2001) - Niecałe 5000 zł bez problemu wystarczy na Polo III z silnikiem 1.4 8V/60 KM (wersja sprzed liftingu). To prosty motor, trwały i tani w naprawach. Także sam samochód uchodzi za udany. Największy problem sprawia znalezienie egzemplarza wartego uwagi – wiele powypadkowych aut, z dużym przebiegiem. (+)Tanie części zamienne, dobra współpraca silnika 1.4 8V z LPG, przyzwoita trwałość samochodu.(-)Coraz częstsze problemy z korozją, przeciętna dynamika (w ok. 15 s do „setki”), dużo powypadkowych aut.
Od 3-5 tys. zł - FORD FOCUS I 1.6 (1998-2005) - Wydaje się to niewiarygodne, ale ceny Focusów 1.6/100 KM z początku produkcji zaczynają się już od 3500 zł. Podczas oględzin zwróćcie uwagę na korozję – to wróg numer 1 tego auta! Naprawy silnika czy zawieszenia są niedrogie. Poza tym można liczyć na pewne prowadzenie, funkcjonalną kabinę i duży kufer.(+)Tanie naprawy silnika, dobre walory jezdne, nadal oryginalny wygląd, funkcjonalna kabina.(-)Problemy z korozją (podwozia i nadwozia) – wiele aut w złej kondycji, benzyniak 1.6 źle znosi LPG
Od 3-5 tys. zł - HONDA CIVIC VI 1.4 (1995-2001) - Gdyby nie rdza, Civica VI z lat 1995-2001 można byłoby kupować niemal w ciemno! Niecałe 5000 zł wystarczy na auto z początku produkcji z silnikiem 1.4/90 KM, który nie tylko jest solidny, lecz także mało pali i zapewnia niezłą dynamikę. Polecamy 3-drzwiowego hatchbacka – produkowany w Japonii. (+)Trwała mechanika, a także silnik 1.4/90 KM, zadowalająca dynamika („setka” w niecałe 11 sekund).(-)Zaawansowana korozja wielu aut, drogie części w ASO, sporo egzemplarzy po nieudolnym tuningu.
Od 3-5 tys. zł - AUDI 80 (B4) 2.0 (1991-1995) - Solidna mechanika, ocynkowane nadwozie, tanie części, przyzwoite walory użytkowe – mimo upływu lat Audi 80 (B4) nadal jest warte zakupu. Co więcej, wersje z motorami benzynowymi (polecamy 2.0 8V/115 KM!) są znacznie tańsze od odmian z dieslem 1.9 TDI i często zachowały się w naprawdę niezłym stanie.(+)Solidna budowa, elastyczny silnik 2.0 8V, tanie części, możliwość założenia instalacji LPG.(-)Zaawansowany wiek konstrukcji, coraz mniej samochodów wartych uwagi z rozsądnym przebiegiem.
Od 3-5 tys. zł - BMW SERII 3 (E36) 1.8 (1990-1998) - Choć nie tak trwała, jak E30, „trójka” E36 jest warta zainteresowania. 4000-5000 zł wystarczy na wersję 1.8 – na zadbanego 140-konnego „iesa” to trochę za mało, ale odmianę 115-konną kupicie bez problemu (szansa na trafienie dobrego egzemplarza). Tylny napęd i dopracowane zawieszenie dają dużą frajdę z jazdy! (+)Dobre walory jezdne, duży wybór tanich zamienników, nieskomplikowana budowa, tanie naprawy silnika 1.8.(-)Bardzo dużo zajeżdżonych samochodów i po nieudolnym tuningu, coraz częstsze problemy z korozją.
Od 3-5 tys. zł - VOLVO 850 2.0T (1991-1997) - Jedno z ostatnich kanciastych Volvo i z tak solidnych modeli szwedzkiego producenta. „850-ka” to naprawdę porządny samochód. Również silniki benzynowe uchodzą za trwałe i mało zawodne (nasz wybór: 2.0T R4 i 2.5 R5), ale dużo palą. Ładny i zadbany egzemplarz polecamy z czystym sumieniem.(+)Dobra ogólna trwałość, w tym silnika 2.0T i podwozia, skuteczne zabezpieczenie przed korozją.(-)Wysokie spalanie, wiele samochodów w nie najlepszej kondycji, drogie części i usługi w ASO.
Od 5-8 tys. zł - Dysponując kwotą blisko 8000 zł, można już wybierać w ofertach na rynku wtórnym. Ciekawe propozycje znajdziecie zarówno w segmencie aut małych, kompaktach, jak i w klasie średniej. Co więcej, w wielu przypadkach będą to stosunkowo młode samochody, bo np. Fiat Panda II generacji zadebiutował w 2004 r. Ale to niejedyne małe auto warte zakupu za te pieniądze. Radzimy zainteresować się też Corsą C 1.2, Punto II 1.2, a także Fabią 1.4 (ale z silnikiem VW).PAMIĘTAJ >Małe auto – mały kłopot; duży samochód – duże wydatki! Na eksploatację samochodu klasy wyższej wydacie więcej: wyższe spalanie, droższe naprawy, kosztowny serwis. Oczywiście, zdarzają się odstępstwa od tego. >Wybierajcie auta i silniki o prostej konstrukcji, które da się tanio naprawić. >Wybór silnika benzynowego to mniejsze ryzyko niż kupno zajeżdżonego diesla. Owszem, naprawy nie powinny być kosztowne, ale to i tak nie zwalnia was od dokładnej weryfikacji stanu jednostki.
Od 5-8 tys. zł - FIAT PANDA II 1.1 (2004-2012) - Mały, uroczy i praktyczny, do tego pochodzi z Polski, ma pięcioro drzwi, dobrą relację ceny do wieku i prostą budowę – Fiat Panda II generacji to ciekawa propozycja w tym przedziale cenowym. Oba najpopularniejsze benzyniaki 1.1 i 1.2 są godne uwagi, ale za niecałe 8000 zł łatwiej znaleźć Pandę z mniejszym motorem.(+)Tanie naprawy, niskie spalanie, dobra funkcjonalność w odniesieniu do gabarytów, dużo aut z rodzimego rynku.(-)Przeciętna jakość wykonania, dość dużo drobnych awarii, kiepska dynamika wersji z silnikiem 1.1.
Od 5-8 tys. zł - TOYOTA COROLLA 1.4 (1997-2001) - Odklejające się uszczelki reflektorów, problemy z korozją i przepalające się żarówki w kabinie – oto największe awarie Corolli VIII. Auto w dobrym stanie kupicie za ok. 8000 zł. Jeśli będzie regularnie serwisowane i z małym przebiegiem, zapewni jeszcze kilka lat bezawaryjnej jazdy. Polecamy motor 1.4 lub 1.6.(+)Bardzo solidna mechanika, dużo aut z polskich salonów, niezłe walory przewozowe liftbacka.(-)Niezbyt atrakcyjna stylistyka, bardzo drogie części oryginalne w ASO, problemy z korozją.
Od 5-8 tys. zł - SKODA OCTAVIA I 1.6 (1996-2010) - Octavia cieszy się dużym uznaniem na rynku wtórnym. W ofercie dominują diesle, ale motory benzynowe też są godne uwagi. Przykładowo silnik 1.6 8V. Owszem, nie jest żywiołowy, ale okazuje się trwały i tani w naprawach. Spalanie? Średnie wynosi ok. 8,5 l/100 km, do tego jednostka ta świetnie współpracuje z LPG. (+)Duży wybór samochodów z polskiego salonu, świetne walory użytkowe, tanie części i naprawy.(-)Sporo aut z dużymi przebiegami, słabe wyposażenie wielu egzemplarzy, kiepska dynamika motoru 1.6
Od 5-8 tys. zł - MAZDA 626 2.0 (1998-2002) - Gdyby nie korozja, Mazda 626 cieszyłaby się większym zaufaniem i byłaby częstszym gościem na naszych drogach. To przestronny samochód z niezłym wyposażeniem i bardzo trwałymi jednostkami benzynowymi. Polecamy 2-litrówkę – jest dynamiczna, nie pali przesadnie dużo. Uwaga: drogie części w ASO!(+)Dobra trwałość mechaniki, praktyczna i funkcjonalna kabina, dużo samochodów z niezłym wyposażeniem.(-)Poważne problemy z korozją (głównie podwozia i tylnych nadkoli), drogie części w ASO.
Od 5-8 tys. zł - TOYOTA CELICA VI 2.0 (1993-99) - Jedno z ciekawszych aut sportowych za niecałe 8000 zł. Celica VI odznacza się wysoką trwałością, choć ze względu na wiek i często wysiloną eksploatację awarie mogą się zdarzać. Mimo że łatwiej znaleźć wersję 1.8/115 KM w dobrym stanie, polecamy 2-litrówkę – ma 175 KM i zapewnia dobrą relację osiągów do spalania.(+)Zadowalająca trwałość konstrukcji, dynamiczny i oszczędny silnik 2.0, ładna linia nadwozia. (-)Coraz mniej samochodów w dobrym stanie technicznym, drogie części w ASO, przypadki korozji podwozia.
Od 5-8 tys. zł - CITROEN XSARA PICASSO (1999-2006) - Xsara Picasso w dobrym stanie i z benzyniakiem? Czemu nie! Założona kwota nie wystarczy na auto po liftingu (na zdjęciu), ale za to wybór wersji z początku produkcji jest duży. Polecamy benzyniaki 1.6 (słaby, ale oszczędny – średnio pali 8-9 l/100 km) lub 1.8 (spalanie – ok. 10-11 l/100 km, niezła dynamika). (+)Nadal ciekawy wygląd, niezłe wyposażenie wielu aut, funkcjonalne wnętrze, dużo tanich zamienników.(-)Nie najlepsza ogólna trwałość – sporo drobnych problemów, dużo wyeksploatowanych aut.
Od 8-10 tys. zł - Budżet blisko 10 000 zł szeroko otwiera bramy rynku wtórnego. Najnowsze będą oczywiście benzyniaki segmentu B. Bardzo drogi jak na swoją klasę Yaris w podstawowej wersji 1.0 może być nawet z 2004 r. (po liftingu). Jeśli bardziej interesują was auta kompaktowe lub z segmentu D, będziecie musieli wybrać egzemplarz o kilka lat starszy. Z zakupem auta wyprodukowanego w latach 90. muszą pogodzić się amatorzy SUV-ów oraz samochodów o naprawdę wysokiej renomie, jak np. Mercedesy klasy E (W124).PAMIĘTAJ: >Niewysilone jednostki napędowe starszej konstrukcji potrzebują więcej paliwa i przeważnie są mniej wydajne, ale odwdzięczają się wysoką trwałością oraz brakiem kosztownych awarii. >W większości przypadków nie ma kłopotu z montażem stosunkowo prostej instalacji gazowej – wiele konstrukcji z lat 90. XX w. dobrze współpracuje z LPG. >Mniejsze auto i skromniejszy silnik to znacznie lepsza metoda na oszczędzanie niż skomplikowane nowoczesne jednostki napędowe w dużych pojazdach.
Od 8-10 tys. zł - TOYOTA YARIS I 1.0 (1999-2005) - Litrowy silnik Toyoty nawet w małym Yarisie nie zapewnia oszałamiających osiągów, jednak jak na bazowy motor wypada nieźle – ma akceptowalną kulturę pracy, przyjemnie jeździ i niewiele pali (średnio około 6,5 l/100 km). Auto nie sprawia przesadnych kłopotów (w silniku zdarzają się usterki zmiany faz rozrządu).(+)Wystarczająca dynamika (zwłaszcza w mieście), wysoka trwałość silnika, oszczędne spalanie.(-)Stosunkowo wysokie ceny jak na segment B, drogie części oryginalne, słabe wyposażenie wielu aut
Od 8-10 tys. zł - VOLKSWAGEN GOLF IV 1.4 (1997-2003) - Jednym z filarów sukcesu Golfa jest szeroka paleta wersji. Nawet bazowy silnik 1.4 16V zadowoli wiele osób, gdyż jest prosty i trwały (wymaga czyszczenia odmy). Występuje w bardzo wielu autach koncernu VW (również w Skodach i Seatach). Kto poszukuje wersji do „zagazowania”, niech wybierze 1.6 8V lub 1.8 8V.(+)Bardzo duży wybór aut z silnikiem 1.4 (htb, kombi), niezłe osiągi, szeroka oferta części zamiennych.(-)Dość wysokie ceny, wiele egzemplarzy w fatalnym stanie i często z podstawowym wyposażeniem.
Od 8-10 tys. zł - NISSAN PRIMERA II 2.0 (1996-2002) - „Japończyk” segmentu D długie lata był wzorcem trwałości. Jednak nie wszystkie benzyniaki są równie bezpiecznym wyborem. Debiutujący podczas liftingu w 1999 r. wariant 1.8 to nowa seria QG (kłopoty ze zużyciem oleju i łańcuchami), ale za to 2.0 to proste i wytrzymałe jednostki SR20 (115-150 KM). (+)Wzorzec trwałości i niezawodności (wersja z benzyniakiem 2.0), niezłe wyposażenie (po 1999 r.).(-)Słaba kondycja wielu egzemplarzy, niemałe koszty paliwa (średnie spalanie wynosi ok. 10 l/100 km).
Od 8-10 tys. zł - HONDA ACCORD VI 2.0 (1997-2002) - Przez długie lata Japończycy specjalizowali się w konstrukcjach benzynowych, które mieli dopracowane do perfekcji. Dlatego połączenie Accorda z dwulitrówką o mocy 147 KM to idealne zestawienie pod względem dynamiki i komfortu jazdy, choć może niezbyt optymalne kosztowo (spalanie: około 8-12 l/100 km). (+)Wysoki prestiż modelu (pomimo zaawansowanego wieku), bardzo dobre zawieszenie i silnik.(-)Kosztowne utrzymanie samochodu, przeciętna funkcjonalność (kombi tylko w Japonii).
Od 8-10 tys. zł - SUBARU FORESTER I 2.0 (1997-2002) - W latach 90. XX w. SUV-y o stosunkowo delikatnej budowie dopiero zdobywały rynek. Jednym z pierwszych modeli z samonośnym nadwoziem i niezależnym zawieszeniem był Forester. Wysoka trwałość zachęca do zakupu, wiele osób boi się jednak (niepotrzebnie!) nietypowej budowy silnika – ma on przeciwsobne cylindry (bokser).(+)Ciekawa konstrukcja ze stałym napędem 4x4 i reduktorem, przyzwoita trwałość samochodu.(-)Tylko przeciętna dynamika (nie dotyczy wersji Turbo), niezbyt funkcjonalne wnętrze i bagażnik.
Od 8-10 tys. zł - MERCEDES W124 2.2 (1992-1997) - Silnik 2.2 o mocy 150 KM to kompromis pomiędzy spalaniem i osiągami: jakoś jeździ, a jeszcze pali mało – jak na ten model. W połączeniu z „automatem” (W124 powinno go mieć!) oznacza to zużycie na poziomie 11-13 l/100 km w mieście i 8-9 l/100 km w trasie. Ma elektroniczny wtrysk paliwa, znosi zasilanie gazem.(+)Trwała, bezproblemowa konstrukcja, usterki przekładni (man. i aut.), jeśli się pojawią, łatwo można usunąć.(-)Dość wysokie koszty eksploatacji na benzynie, kiepsko działające, nieprzyjemne skrzynie manualne.