Saab był buntowniczą firmą. Współpraca z koncernem GM sięga końca lat 80. XX w., kiedy Saab przeszedł pod jego kontrolę (początkowo Amerykanie mieli 50 proc. udziałów, później – wszystkie). Szwedzi nigdy nie pozwolili jednak na produkowanie klonów Opli czy też innych modeli. Musieli za to podporządkować się wyznaczonej linii rozwoju i korzystać ze wspólnych komponentów.
Saab 9-3 to: turbo i ciekawe nadwozie
Przystępując do budowy 2. generacji Saaba 9-3, dokonano rewolucji – zamiast nadwozi zbliżonych do kombi-coupé zaproponowano sedana i kabriolet (zadebiutowały odpowiednio w 2002 i 2003 r.) oraz kombi, którego premiera odwlekła się aż do 2005 r. Była to część polityki zmierzającej do dotarcia do szerokiego grona klientów i zwiększenia sprzedaży.
Nowe auto jako jedno z pierwszych otrzymało płytę podłogową GM Epsilon (również np. w Vectrze C). Pomimo wspólnych korzeni auta są przeciwieństwem. Vectra była nastawiona na zapewnienie maksymalnej przestrzeni – tego nie znajdziemy w Saabie. W 9-3 mamy za to ciekawe silniki oraz inną filozofię wykończenia wnętrza i dostrojenia podwozia.
Saab podkreślał, że auto klasy średniej ma dawać przyjemność z jazdy. Filozofia opierała się na przynajmniej trzech filarach. Pierwszy to doładowane dwulitrowe silniki benzynowe. Opracowane przez Saaba jednostki występują w trzech wariantach: 150 KM (oznaczenie 1.8t!), 175 KM (2.0t) oraz 210 KM (2.0T). Różnice dotyczą ciśnienia doładowania (odpowiednio: 0,5/0,7/0,85 bara).
Słabsze wersje mają turbinę Garrett GT20, najmocniejsza – Mitsubishi TDO4. Polecamy wariant pośredni, który oferuje przyjemną jazdę i rozsądne koszty. Silniki Saaba 9-3 charakteryzują się lekką aluminiową budową i mocną konstrukcją: mają kuty wał korbowy, wzmocnione korbowody, tłoki chłodzone olejem. Wiele uwagi poświęcono kulturze pracy – zastosowano wałki wyrównoważające i dwumasowe koła zamachowe. W palecie silników znajdziecie też coś dla oszczędnych (starszy diesel 2.2 Opla, polecany 1.9 Fiata lub benzyniak 1.8) i najbardziej wymagających (2.8 T/230-280 KM).
Czterowahaczowa konstrukcja tylnej osi Saaba 9-3 korzysta z odpowiednio zaprojektowanych tulei, dzięki którym koła tylne nieznacznie skręcają się w przeciwnym kierunku niż zamierzony tor jazdy, co zmniejsza podsterowność.
Kombi nie oferuje dużej przestronności, pomyślane jest dla czworga pasażerów. Atrakcyjna sylwetka ma współczynnik oporu powietrza 0,33. Stacyjkę umieszczono – tradycyjnie – na tunelu środkowym. Wyjęcie kluczyka nie blokuje już skrzyni biegów, tylko kierownicę – elektronicznie.
Saab 9-3 koszty serwisu
Bankructwo Saaba – przynajmniej na razie – nie jest przeciwwskazaniem do zakupu. Usługi świadczą dawne ASO (od 2004 r. przedstawicielem Saaba w Polsce był GM), bez kłopotu kupicie oryginały, zamienniki, nie brakuje aut rozbieranych na części. Pod względem trwałości model 9-3 prezentuje się nieźle, problematyczne okazują się urządzenia elektryczne, trwałość podwozia wypada przeciętnie.
W silnikach 2.0 turbo kłopoty sprawia napęd wałków wyrównoważających. Jeśli problem załatwicie kompleksowo, wyjmując silnik i zmieniając też rozrząd, będzie to kosztowało 4000 zł. Można zaoszczędzić i zlecić wymianę (za 1700 zł) bez wyjęcia silnika, ze starym rozrządem, ale ryzykujecie wycieki oleju.
Deska rozdzielcza Saaba 9-3 ma ciekawy projekt, ale użytkownicy czasem narzekają na zbyt dużą liczbę przycisków, ale ergonomia jest zadowalająca
Saab podkreślał, że auto klasy średniej ma dawać przyjemność z jazdy. Filozofia opierała się na przynajmniej trzech filarach. Pierwszy to doładowane dwulitrowe silniki benzynowe. Opracowane przez Saaba jednostki występują w trzech wariantach: 150 KM (oznaczenie 1.8t!), 175 KM (2.0t) oraz 210 KM (2.0T). Różnice dotyczą ciśnienia doładowania (odpowiednio: 0,5/0,7/0,85 bara). Słabsze wersje mają turbinę Garrett GT20, najmocniejsza – Mitsubishi TDO4. Polecamy wariant pośredni, który oferuje przyjemną jazdę i rozsądne koszty.
Nowe auto jako jedno z pierwszych otrzymało płytę podłogową GM Epsilon (również np. w Vectrze C). Pomimo wspólnych korzeni auta są przeciwieństwem. Vectra była nastawiona na zapewnienie maksymalnej przestrzeni – tego nie znajdziemy w Saabie. W 9-3 mamy za to ciekawe silniki oraz inną filozofię wykończenia wnętrza i dostrojenia podwozia.
Bagażnik Saaba 9-3 ma przeciętna funkcjonalność i małą pojemność. Plus za równą podłogę.