Kuszą prestiżem, dobrym wyposażeniem, większym prześwitem i napędem 4x4, ale gdy są nowe, kosztują ponad 200 tys. zł! Na rynku wtórnym ich ceny nie są już tak wysokie (choć nadal do okazyjnych nie należą!), natomiast wszystkie wymienione atuty pozostają. Audi Q5 3.0 TDI oraz BMW X3 3.0d to SUV-y cieszące się szczególnym uznaniem Polaków – są lubiane i chętnie kupowane. Który z nich ma więcej zalet i okaże się lepszym wyborem?
Ogromną zaletą X3 w stosunku do Q5 okazuje się atrakcyjna cena Po pierwsze, X3 3.0d jest dużo tańsze od Q5 3.0 TDI. I nie chodzi tu o to, że SUV BMW legitymuje się dłuższą karierą rynkową, bo nawet jeśli porównamy auta z tych samych lat produkcji (np. 2009 r.), rozdźwięk cenowy wyniesie – bagatela – 30 tys. zł! Skąd taka różnica? Wpływ na to ma kilka czynników, np. Audi Q5 z początkowych lat produkcji było bogato wyposażone, charakteryzuje się też niższą utratą wartości i jest nowszą konstrukcją. Jeśli kogoś to przekonuje, to może dopłacić, ale zero-jedynkowe porównanie ceny wypada na korzyść BMW.
Po drugie – silnik. Jeśli w naszym porównaniu uczestniczyłyby bazowe, 2-litrowe turbodiesle, zwycięzcą byłoby Q5. Od momentu wprowadzenia wtrysku CR trwałość motoru 2.0 TDI znacznie wzrosła, natomiast jednostka 2.0d BMW jest obarczona wieloma problemami. Jednak w starciu 3-litrowych diesli wygrywa R6 BMW – minimalnie ustępuje mocą, ale pod względem trwałości wypada nieco lepiej od motoru 3.0 TDI.
Po trzecie – napęd 4x4. Tym razem punkt dla Q5. Pamiętajcie, że oba pojazdy do jazdy w terenie się nie nadają, jednak w skrajnych sytuacjach wydajniejszy jest napęd Audi. Ocenę wyglądu pomijamy. To rzecz gustu, poza tym oba modele nie wnoszą nic nowego do stylistyki i kontynuują design typowy dla marki. Także walory użytkowe karoserii oraz koszty serwisu i napraw (bardzo drogie!) obu aut są podobne.
BMW X3 3.0d/218 KM (2006-10)
Model X3 zaprezentowano w 2003 r. i była to odpowiedź BMW na stale rosnące zapotrzebowanie na lekkie SUV-y. W 2006 r. samochód przeszedł modernizację, przy okazji której moc diesla 3.0 R6 zwiększono z 204 do 218 KM.
Wnętrze X3 zbiera pochwały za ergonomię, wygodne fotele i typowy dla BMW design kokpitu, ale egzemplarze z początku produkcji miewały kłopoty z jakością wykończenia, nie zawsze znajdziemy też w nich bogate wyposażenie (czasem brak np. aut. klimatyzacji). W autach po modernizacji oba problemy występują zdecydowanie rzadziej, co uatrakcyjnia zakup X3. Warto zaznaczyć, że jego walory użytkowe i dobre własności jezdne spodobają się wielu użytkownikom. Polecamy turbodiesla 3.0 R6. To udany silnik, który owszem, po przejechaniu 150-200 tys. km może wymagać przeprowadzenia kuracji odświeżającej, ale i tak na tle kłopotów 2-litrowych diesli stosowanych w X3 (i innych modelach BMW) uchodzi za wzorzec pod względem trwałości.
Co więcej, wersja 218-konna okazuje się całkiem ekonomiczna, bo średnie spalanie ok. 9 l/100 km można uznać za dobry wynik, szczególnie jeśli spojrzymy na to przez pryzmat dużej mocy i napędu 4x4. BMW w X3 stosuje własne rozwiązanie xDrive. Sercem układu jest międzyosiowe sprzęgło wielopłytkowe, które automatycznie dopina przednią oś (łańcuch wielorzędowy) wtedy, kiedy zachodzi potrzeba. Efektywność napędu? Jest zadowalająca, ale w tym X3 nieco ustępuje konkurentowi.
Usterki
- Karoseria Powierzchniowa korozja występuje niekiedy jedynie na wspornikach przedniego zawieszenia (wzorowe zabezpieczenie nadwozia i profili zamkniętych). W autach sprzed liftingu – niska jakość wykończenia wnętrza.Silnik/skrzynia Diesel 3.0 R6 najczęściej zmaga się z awariami: wtryskiwaczy, turbosprężarki, koła pasowego oraz przepływomierza powietrza. Zatkany separator oleju zakłóca odpowietrzenie skrzyni korbowej, co sprawia, że pojawiają się wycieki oleju. W autach z przebiegiem powyżej 200 tys. km zdarzają się niedomagania „automatów”.Elektryka Bywa źródłem usterek – np. przeciążony akumulator. Skrzynka z bezpiecznikami jest słabo zabezpieczona przed wilgocią – korodują styki.Zawieszenie W autach z początku produkcji zdarzają się luzy w zawieszeniu, ale ogólna jego trwałość jest poprawna.
strona 2
Audi Q5 3.0 TDI/ 240 KM (od 2008 r.)
Model Q5 cieszy się sporym zainteresowaniem na rynku wtórnym, ale z uwagi na krótki staż rynkowy jego ceny są jeszcze wysokie. Mniej więcej 90 tys. zł – na tyle wycenia się auta z początku produkcji w bazowej odmianie, natomiast za wersję z topowym turbodieslem 3.0 V6 TDI trzeba zapłacić ponad 100 tys. zł. To dużo pieniędzy. Czy Q5 jest warte tej ceny?
Bez wątpienia, gdyż sprawia wrażenie dopracowanego auta. Wygląd, ilość miejsca w kabinie i w bagażniku oraz jakość tworzyw są stosowne do klasy oraz prestiżu. W przypadku wersji 3.0 TDI Audi dodatkowo wyszło z założenia, że najmocniejszy diesel musi mieć topowe wyposażenie. Tak więc na rynku wtórnym spotkacie naprawdę dobrze wypasione Q5 z seryjną – na początku sprzedaży – skrzynią S-tronic (odpowiednik DSG).
Działa błyskawicznie i daje dużo zadowolenia z jazdy, ale... do czasu. Niestety, znamy przypadki problemów z dwusprzęgłówkami VW, a ich naprawy są drogie. Tanio nie będzie również, gdy wystąpią usterki silnika. Czułym punktem motoru 3.0 TDI jest łańcuchowy napęd rozrządu, który boryka się z awariami napinaczy.
Wymiana jego elementów wiąże się z wydatkiem kilku tys. zł, ale jeśli rozrząd przeskoczy o ząb i zawory spotkają się z tłokami, naprawa nowoczesnej „V6-ki” może kosztować ok. 20 tys. zł. Za to efektywny i trwały okazuje się napęd 4x4 – jest rozdzielany za pomocą centralnego mechanizmu różnicowego typu torsen. Podział mocy przód/tył wynosi od 65:35 do 15:85, natomiast bazowy – 40:60.
Usterki
- Karoseria Zabezpieczenie antykorozyjne jest dobre, ale znamy przypadki pojawienia się niewielkich brązowych plamek na elementach nadwozia.Silnik/skrzynia Motor 3.0 V6 TDI ma kłopoty z trwałością napędu rozrządu – rozciągają się łańcuchy, awarie ich napinaczy. Mechanicy za przyczyny problemu uznają stosowanie oleju kiepskiej jakości i długi interwał jego wymiany. Poza tym: usterki turbin, wtryskiwaczy, a także kolektorów dolotowych. Zdarzają się awarie dwusprzęgłowej skrzyni biegów.Elektryka Znamy przypadki problemów z prawidłowym działaniem biksenonów, zawiesza się komputer komfortu.Zawieszenie Okazuje się dość odporne na zużycie, nawet podczas eksploatacji na polskich drogach, ale z powodu kosztownych napraw przed kupnem układ jezdny trzeba poddać weryfikacji.
Podsumowanie
Oba SUV-y kuszą prestiżem, wysoką jakością wykonania i dadzą wiele przyjemności z jazdy. Jednak po szczegółowej analizie mocnych i słabych punktów polecam BMW X3 3.0d – jest dużo tańsze i ma trwały silnik. Q5 z motorem 3.0 TDI nie pozostaje daleko w tyle i głównie przegrywa ceną. Jeśli więc kogoś stać na SUV-a Audi i zależy mu na efektywności napędu 4x4, śmiało może wybrać Q5.