Drogi, ale ma wzięcie. Prezentacja: Volkswagen Polo V (od 2009 r.)

Co wskażemy jako wiodące nowości w Polo V? Konstruktorzy postawili m.in. na obniżenie zużycia paliwa. Benzyniaki mają palić o nawet 20 proc. mniej niż w analogicznych wcześniejszych odmianach.

Poprawiono też wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa czynnego oraz przygotowanie karoserii do kolizji. Kolejne nowinki, wcześniej niestosowane w Polo, to np. 7-biegowe „automaty”.

Jest ryzyko czy nie ma?

W ostatnich latach najwięcej kłopotów przysparzają Volkswagenowi niektóre wersje silnikowe. W Polo 5. generacji wprowadzono kilka nowości. Należą do nich z pewnością diesle, w których – uwaga – nie stosuje się już pompowtryskiwaczy.

Wszystkie warianty korzystają z zalet wtrysku common rail, a rozrząd napędza w nich pasek zębaty. Silniki te są niezłym wyborem, o ile tylko stan i przebieg mieszczą się w rozsądnych granicach (ideałem jest zakup egzemplarza z kilkudziesięcioma tysiącami kilometrów na liczniku (koniecznie potwierdzonymi!).

Polecamy odmianę 1.6 TDI z mocą 90 lub 105 KM, która jest już świetnie znana mechanikom i daje sporo frajdy z jazdy. Oczywiście, musicie się liczyć z ryzykiem uszkodzenia wtryskiwaczy lub zatkanym DPF-em (szczególnie w mieście).

Spalanie? Testowaliśmy auto z pakietem „eko” (BlueMotion, czyli elementy dodatkowo obniżające apetyt na paliwo). Według danych producenta Polo powinno się wyrobić w 3,7 l/100 km. Podczas normalnej jazdy testowej uzyskaliśmy średni wynik 4,5 l/100 km, natomiast zastosowanie zasad ekojazdy pozwoliło osiągnąć 3,9 l.

Pojawił się też superoszczędny wariant 1.2 TDI o mocy 75 KM. Na szczególne osiągi – rzecz jasna – nie liczcie, ale wystarczy spojrzeć na tabelę z danymi technicznymi, żeby zrozumieć, co przyciąga nabywców do tej odmiany.

Musicie jednak uważać – zarówno w wersji 1.2, jak i 1.6 Volkswagen ma prowadzić akcję naprawczą, m.in. zmieni oprogramowanie silnika. Jeśli osiągi Polo 1.2 pogorszą się jeszcze bardziej, jazda nie będzie przyjemna.

Po liftingu wszystkie te jednostki (1.2 i 1.6 TDI) wymieniono na 1.4 TDI. Wcześniejszy wariant tego silnika miał złą opinię (problemy z wałem korbowym już po 100-150 tys. km), ten jednak znacząco przekonstruowano i na razie nie słychać o poważnych kłopotach.

Zdecydowaną większość egzemplarzy Polo V napędzają jednak benzyniaki. W wersjach 1.2 (zarówno 3-cylindrowe MPI, jak i 4-cylindrowe TSI – wbrew pozorom to całkowicie odmienne konstrukcje!) wcześniej występowały kłopoty z łańcuchem rozrządu.

Silniki te systematycznie modernizowano (w 2010 r. zmieniono m.in. konstrukcję łańcucha), jednak problemów całkowicie nigdy nie wyeliminowano – faktem jest jednak, że nowsze wersje silników stosowanych w Polo wytrzymują dłużej i można liczyć na to, że kłopoty je ominą.

O ile wolnossącego motoru 1.2 raczej nie polecamy (mało kulturalna praca i aż 17,6 s potrzebne na osiągnięcie „setki” w 60-konnej wersji – wyniki pomiarów), o tyle TSI szkoda, bo podczas jazdy to naprawdę przyzwoita jednostka. Prędkość 100 km/h osiąga już po niespełna 10 s rozpędzania i jest bardzo elastyczna.

Gorąco polecamy za to dobrze znany 85-konny wariant 1.4. To solidny motor, który ma przyzwoitą dynamikę (pomiary: 0-100 km/h w 12,1 s) i dość cicho pracuje. Do 120 km/h we wnętrzu jest naprawdę komfortowo, silnik ten idealnie podkreśla ogólnie dobre wyciszenie kabiny.

Którą jednostkę wybrać pod kątem oszczędności w zużyciu paliwa? Tu ciekawostka: zarówno wolnossące 1.2, 1.2 TSI, jak i motor 1.4 bardzo podobnie palą, średnio – ok. 6,0-6,5 l/100 km.

Pod maską Polo spotkacie jeszcze kilka innych silników. Sporadycznie można się natknąć na wariant 1.6 (wersja z fabrycznym gazem LPG). Stosowano też mocne 1.4 TSI (głównie jako GT i GTI).

Idąc pod prąd downsizingu, odmiana GTI podczas modernizacji w 2014 r. zamiast motoru 1.4 otrzymała 1.8. Absolutną perłą (odpowiednią tylko dla naprawdę zaciętych sportowców) są uliczne odmiany 2.0 WRC. Po liftingu wprowadzono jednostki 1.0, wszystkie wersje (poza GTI) miały też paski rozrządu.

Volkswagen Polo - uwaga na skrzynie DSG

W układzie napędowym Polo najczęściej spotkacie skrzynie manualne 5- lub 6-biegowe. To dobre przekładnie, choć czasem zdarzają się wycieki na przegubach, sporadycznie można też spotkać przypadki uszkodzenia dyferencjałów.

Spokojnie jeżdżącym kierowcom polecamy skrzynie DSG, tyle że po mniej więcej 150 tys. km mogą być one źródłem niemałych wydatków: zużywa się mechatronika sterująca pracą sprzęgła. Naprawa takiej przekładni może spokojnie pochłonąć 5-8 tys. zł i nie zawsze będzie skuteczna.

Podwozie Polo jest świetnie dostrojone i dość trwałe. Poza drobnymi eksploatacyjnymi wymianami (łączniki stabilizatorów itp.) zazwyczaj długo nie wymaga większych napraw. Ale zdarzają się egzemplarze drażniące właścicieli niepokojącymi stukami, trudnymi do zlokalizowania. Czasem za hałasy odpowiadają… źle ułożone przewody od klimatyzacji oraz przewody paliwowe – firma prowadziła akcje naprawcze (ale bez ogłaszania akcji przywoławczych).

Zaletą Polo jest świetnie dopracowane, przyjemne nadwozie. Oczywiście, Volkswagen postawił na prostą stylistykę, ale już chwilę po zajęciu miejsca za kierownicą doskonale można odnaleźć się w kokpicie i bez problemu wszystko obsługiwać.

W bazowych wariantach znajdziecie: 4 airbagi, elektrycznie sterowane przednie szyby, elektrohydrauliczne wspomaganie i dwupłaszczyznową regulację kierownicy. Od wersji Comfortline znacznie lepiej wykończona jest deska rozdzielcza (zastosowano miękkie materiały).

Volkswagen Polo: nadwozie - Dużo miejsca

Obie wersje Polo (dominuje 5-drzwiowa) oferują naprawdę dobrą przestrzeń. Dużo miejsca przewidziano na nogi pasażerów jadących z tyłu (trzy osoby zmieszczą się tam tylko na krótkich trasach). 280-litrowy bagażnik to nie rekord w klasie, ale kufer ma w standardzie podwójną podłogę (równą po złożeniu kanapy) oraz przyjemne wykończenie. Wysoka jest też ładowność.

Nadwozia

Podstawowym nadwoziem w segmencie B jest w Europie hatchback i taki właśnie wariant zaproponował Volkswagen (identyczne wymiary i możliwości przewozowe odmian 3d i 5d; drugie drzwi były po prostu na liście opcji).

W Europie Zachodniej i w Polsce Polo w wersjach sedan oraz kombi zniknęło wraz z trzecią generacją modelu – w sumie trochę szkoda wariantu kombi, bo takie auto nawet mimo niewielkich gabarytów oferuje o wiele wyższą funkcjonalność niż wersje ze ściętym tyłem.

W przypadku Polo V zdecydowano się na wariant sedan – został on zaprezentowany w 2010 r. w Rosji, gdzie był też produkowany i sprzedawany. Pod nazwą „Vento” Polo sedan oferowano w Indiach.

Volkswagen Polo - Technika

W Polo konstruktorzy postawili na poprawę spalania i wzrost bezpieczeństwa. Karoseria ma nie najgorszy współczynnik oporu aerodynamicznego 0,32.

W wyposażeniu znalazły się m.in. reflektory ksenonowe z doświetleniem zakrętów. W podwoziu zastosowano klasyczne kolumny resorujące i dolne wahacze trójkątne z przodu oraz belkę skrętną z tyłu. Przekładnia kierownicza ma elektrohydrauliczne wspomaganie.

W układzie napędowym wyróżniają się 7-biegowa skrzynia dwusprzęgłowa oraz wydajne jednostki, oznaczone TSI (z bezpośrednim wtryskiem i doładowaniem).

Podczas liftingu w 2014 r. znacząco zmodernizowano paletę silników, np. diesle 1.2 i 1.6 zastąpiono 3-cylindrową jednostką 1.4 (ale już z paskiem rozrządu), zadebiutował również litrowy benzyniak. Paski pojawiły się też w silnikach 1.2.

Volkswagen Polo - Usterki

Pod względem trwałości Polo wypada korzystnie. Nie było akcji przywoławczych. Problemy rzadko sprawia korozja (zdarzają się purchle np. na przednich słupkach). Główna wada to niska trwałość łańcuchów rozrządu w jednostkach TSI (zdarzają się też uszkodzenia turbin) oraz 1.2 MPI. Silniki stosowane po liftingu mają paski rozrządu.

Volkswagen Polo - to nam się podoba:

Prosty, rzeczowy kokpit, świetne wyciszenie (do 120 km/h), bardzo dobre prowadzenie na zakrętach, skuteczne hamulce, brak poważniejszych wpadek jakościowych, dobra podaż części.

Volkswagen Polo - to nam się nie podoba:

Kiepskie osiągi większości podstawowych wersji silnikowych, duża podaż zaniedbanych, powypadkowych aut niewartych swojej ceny, możliwe awarie łańcucha rozrządu.

Volkswagen Polo - Silniki

Volkswagen Polo - materiały eksploatacyjne:

Volkswagen Polo - interwały międzyprzeglądowe**

*dane dla benzyniaka 1.2/70 KM oraz diesla 1.6 TDI/90 KM z 2010 roku; **możliwy (i często stosowany) również serwis Long Life

Volkswagen Polo - ceny części (zł)

*dane dla benzyniaka 1.2/70 KM oraz diesla 1.6 TDI/90 KM z 2010 roku

Volkswagen Polo - nasza opinia

Volkswagen Polo to jeden z ciekawszych maluchów segmentu B. Jest wygodne, świetnie się je prowadzi, niewiele zużywa paliwa. Żeby jednak cieszyć się z zakupu, lepiej omijać podejrzanie tanie egzemplarze – zdarza się przebieg ponad 300 tys. km, mnóstwo aut wystawionych na sprzedaż przyjechało z zachodu Europy po kolizjach.

Lepiej omijać też benzyniaki z łańcuchowym układem rozrządu oraz przekładnie DSG – w ich przypadku ciągle trzeba się liczyć z wystąpieniem dość kosztownych usterek.