Zakup mało popularnego samochodu z reguły oznacza kłopoty ze zdobyciem części i brak godnych zaufania warsztatów niezależnych. Potencjalnym nabywcom Fiata Cromy te problemy nie będą jednak spędzały snu z powiek, bo Fiat Croma jest technicznym bliźniakiem Opla Vectry C. Elementy zawieszenia, układu hamulcowego, silniki – oferta tanich zamienników okazuje się w zasadzie pełna. Kłopot może pojawić się natomiast wtedy, gdy dojdzie do szkody blacharskiej. Ratunkiem – części używane.
Nigdzie nie jest jednak powiedziane, że czas Fiata Cromy już się definitywnie skończył. Wiele wskazuje na to, że ten niedoceniany model dopiero teraz ma szansę zdobyć większe uznanie. W salonach klienci raczej się o Cromę nie zabijali – co najmniej 80-90 tys. zł za dziwoląga z logo Fiata na grillu? Nie, dziękujemy. Jednak dziś, po kilku latach i spadku wartości rzędu 70-80 proc., sytuacja wygląda inaczej.
Fiat Croma nadwozie
Ceny używanego Fiata Cromy zaczynają się od niecałych 20 tys. zł. Za takie pieniądze otrzymujemy auto może i nietypowe z wyglądu – coś w rodzaju kombi z domieszką vana – ale za to praktyczne. Do jego zbudowania Włosi wykorzystali płytę podłogową, na której powstały m.in. Ople Vectra C i Signum, a także Saab 9-3. Cóż, globalizacja. W pierwszej dekadzie XXI w. Fiat współpracował z koncernem GM – w zamian za diesle z rodziny JTD/Multijet do Turynu trafiły m.in. silniki benzynowe oraz platforma Vectry. Dzięki niej Włosi mogli po 9 latach nieobecności powrócić do klasy średniej.
Fiat Croma ma 4,76 m długości, 1,60 m wysokości i bagażnik o pojemności od 500 do 1600 l. Pokaźny rozstaw osi (2700 mm) i wysoko poprowadzona linia dachu sprawiają, że pod względem przestronności i funkcjonalności Croma należy do ścisłej czołówki wśród kilkuletnich aut klasy średniej. Oba rzędy siedzeń oferują mnóstwo miejsca, z tyłu wygodnie będzie również wysokim pasażerom. Fotele nie męczą nawet na długich trasach, ale nie próbujcie dynamicznie pokonywać zakrętów – siedziska nie zapewniają podparcia bocznego.
Fiat Croma komfort
Podróżowanie Cromą umila również bogate wyposażenie seryjne i całkiem przyzwoite – jak na Fiata – materiały wykończeniowe. Zastrzeżenia mamy co do jakości skóry, którą obszyto kierownicę i gałkę zmiany biegów, uważać trzeba też na umieszczoną między fotelami stacyjkę (podczas ostrego hamowania łatwo ją zalać, gdyż uchwyt na napoje znajduje się zbyt blisko).
Unikajcie bazowej odmiany Business, w której przed liftingiem montowano tylko cztery poduszki powietrzne, a dopłaty wymagało nawet radio. Na szczęście takie egzemplarze trafiają się raczej rzadko – większość ofert dotyczy bogatszych wersji Dynamic oraz Emotion. W ramach modernizacji zmieniono nie tylko wygląd auta, lecz również specyfikację poszczególnych odmian, np. w standardzie Business pojawiło się radio.
Przez cały okres produkcji nie modyfikowano za to nastawów podwozia. Croma jest komfortowa, miękka jak ponton, a jej naturalnym środowiskiem są autostrady oraz w miarę proste drogi podmiejskie. Zakręty przyciężkawy Fiat pokonuje tylko dlatego, że musi. Zbyt szybki łuk i Croma niemal podeprze się lusterkami. Jeśli więc szukacie za kółkiem przyjemności, kupcie np. pokrewnego technicznie Saaba 9-3.
Fiat Croma usterki
Układ jezdny Fiata Cromy wypada również przeciętnie pod względem trwałości. Z przodu najszybciej wymieniać trzeba gumy i łączniki stabilizatora, z tyłu pewnych problemów mogą przysporzyć tuleje górnych wahaczy, potocznie zwanych – ze względu na swój kształt – bananami. Największy problem dotyczy jednak przekładni kierowniczych. Z ich usterkami boryka się większość egzemplarzy, gdyż Fiatowi nie udało się wyeliminować defektu w zasadzie przez cały okres produkcji. Dobra wiadomość jest taka, że z reguły wystarczy wymienić łącznik między kolumną a maglownicą (koszt powinien zamknąć się w kwocie nieprzekraczającej 1200 zł).
Układ elektryczny ma kilka typowo fiatowskich bolączek, np. zimą często pękają obudowy alternatorów (!). Uważajcie też na dolną osłonę silnika – jeśli plastik się połamie, dojdzie do awarii umieszczonej w nadkolu centralki sterującej pracą jednostki. Niekiedy szwankują wiązki ABS-u lub problemy sprawia układ podgrzewania lusterek (awarie wkładów).
Vectra C: poznaj wady i zalety rodzinnego Opla
Fiat Croma silniki
Paleta jednostek napędowych obejmuje dwa silniki benzynowe i trzy diesle, ale rzut oka na portale ogłoszeniowe utwierdza nas w przekonaniu, że Croma z benzyniakiem pod maską to coś, co w przyrodzie w zasadzie nie występuje. Silnik 1.8/140 KM od biedy nadaje się do jazdy po mieście, ale o wypadzie w góry z pełnym kufrem możecie raczej zapomnieć. Poza tym motor 1.8 sporo pali (średnio co najmniej 9 l/100 km) i lubi olej silnikowy. Jednostka 2.2/147 KM (bezpośredni wtrysk paliwa) zużywa jeszcze więcej benzyny (10-11 l/100 km), niewiele lepiej przyspiesza i ma notoryczne problemy z łańcuchem rozrządu oraz szwankujący osprzęt. Zakup Cromy w tej wersji to naprawdę kiepski pomysł.
Z wysoką masą włoskiego „kombiaka” najlepiej radzą sobie silniki wysokoprężne. Bazowa odmiana 1.9 8V/120 KM okazuje się najmniej problematyczna, a jej przeciętną dynamikę można poprawić przez chiptuning. Silnik 1.9 16V/150 KM początkowo (do maja 2007 r.) borykał się z usterkami klapek wirowych w kolektorze dolotowym, wydaje się też, że jest nieco bardziej narażony na usterki osprzętu niż wersja 8V.
Obie jednostki 1.9 Multijet zużywają średnio nie więcej niż 7,5-8 l ropy na każde 100 km. Problem wadliwego kolektora dotyczy też topowego diesla 2.4 R5/200 KM. Silnik ten występuje wyłącznie z sześciobiegowym „automatem” Aisin Warner, zapewnia najlepsze osiągi („setka” w 8,5 s, moment obr. – 400 Nm), ale dość dużo pali. W mieście będzie to co najmniej 9-9,5 l/100 km. Uwaga: w 2.4 Multijet standardowo montowano filtr cząstek stałych, a po dużych przebiegach pojawiają się problemy ze skrzynią biegów (szwankują sterowniki). Części zamienne są droższe niż w przypadku 1.9.
Fiat Croma to idealne auto rodzinne
Przez cały pięcioletni okres produkcji kombi Fiata występowało w trzech wersjach wyposażenia, czwartą – Active – wycofano w 2008 r. Bazowa Business nie cieszyła się zbyt dużym wzięciem, dlatego na rynku wtórnym dominują Cromy w bogatszych specyfikacjach – głównie Dynamic. Poziom wyposażenia zmieniał się wraz z biegiem czasu, zatem drobne różnice mogą pojawić się między egzemplarzami w tej samej wersji, ale z różnych lat (np. przed- i poliftingowe).
Spośród ciekawych dodatków warto wymienić m.in.: fotel pasażera, który w razie potrzeby może być wykorzystywany jako stolik, oraz panoramiczny szklany dach. Rozczarowani będą natomiast amatorzy ksenonów, bo nawet w zmodernizowanej wersji Emotion trzeba było za nie dopłacać, a niewielu kierowców zdecydowało się na takie posunięcie.
Fiat Croma wersje wyposażenia
- Business – fotel kierowcy z regulacją wysokości oraz odcinka lędźwiowego, przednie i kurtynowe poduszki powietrzne, centralny zamek, elektrycznie sterowane szyby, skórzana kierownica i manualna klimatyzacja. Po liftingu dodano m.in. radio z odtwarzaczem CD.Active – dodat.: boczne poduszki powietrzne, kolanowy airbag kierowcy, układ ESP i radio.Dynamic – dodat.: 16-calowe alufelgi, automatyczna klimatyzacja, podłokietnik na tylnej kanapie i tempomat. Od 2008 r. była to środkowa wersja wyposażenia.Emotion – dodat.: chromowane detale nadwozia i zestaw głośnomówiący. W 2008 r. do specyfikacji dodano m.in. 17-calowe alufelgi, fotel pasażera składany w stolik i rolety przeciwsłoneczne na tylnych szybach bocznych.
Fiat Croma typowe usterki
- Elektryka - Awariom ulega stacyjka (nie można uruchomić samochodu), dochodzi do uszkodzenia wiązki układu ABS, znamy też co najmniej kilka przypadków pęknięcia obudowy alternatora (zamienniki – od 450 zł wzwyż). W starszych egzemplarzach często nie działa podgrzewanie lusterek – z reguły trzeba wymienić wkłady. W wersji 2.2/147 KM nagminne są problemy z czujnikami poziomu i temperatury oleju. Niekiedy głupieje układ głośnomówiący Blue & Me (system nie rozpoznaje telefonu).Silniki - Najwięcej problemów sprawia benzynowy silnik 2.2 produkcji Opla. Oprócz usterek elektroniki musicie też liczyć się z nietrwałym rozrządem (dochodzi do uszkodzenia napinacza, a w konsekwencji – do rozciągnięcia łańcucha), a także z koniecznością regularnego kontrolowania stanu zaworów. Na ich trzonkach osadza się olejowe błoto – czyszczenie kosztuje co najmniej 800-900 zł. Drugi z benzyniaków GM (1.8) jest mniej kłopotliwy. Niektórzy kierowcy skarżą się na podwyższone zużycie oleju, ale poza tym nie mamy żadnych zastrzeżeń. Diesle konstrukcji Fiata cieszą się wśród mechaników świetną opinią. Odmiany 1.9/120 i 150 KM borykają się tylko z usterkami osprzętu, a poważne awarie są najczęściej wynikiem nieprawidłowej eksploatacji. Z jednym wyjątkiem: w wersji 150-konnej do 2007 r. zbyt często dochodziło do uszkodzenia klapek w kolektorze dolotowym. Dziś ceny nowych kolektorów są w miarę przystępne – ASO żądają za nie ok. 1200 zł. W topowej odmianie 2.4/200 KM początkowo problemy sprawiał układ wtryskowy, znamy też przypadki uszkodzonych kolektorów ssących, niekiedy posłuszeństwa przedwcześnie może odmówić pompa wody.Zastrzeżenia można mieć co do precyzji zmiany biegów, często pomaga wymiana linek . „Automat” miewa kłopoty z hydraulicznym sterownikiem (od 3000 zł).Karoseria - Nadwozie Cromy zostało dobrze zabezpieczone przed korozją. Jeśli coś rdzewieje, to głównie elementy wydechu. Wnętrze sprawia całkiem dobre wrażenie, choć jakość materiałów w autach sprzed liftingu mogłaby być nieco wyższa. Zbyt szybko zużywa się np. skóra, którą obszyto kierownicę oraz gałkę zmiany biegów. Stacyjkę umieszczono w dość niefortunnym miejscu (ryzyko zalania napojem umieszczonym w uchwycie).Układ jezdny - Zawieszenie pochodzi z Opla Vectry C – zamienność części jest niemal pełna, dlatego warto porównać ceny w serwisach obu marek i wybrać lepszą z ofert. Sam układ jezdny jest w miarę trwały. Najczęściej wymieniać trzeba łączniki stabilizatora, nieco trwalsze mogłyby być tylne wahacze (fot.). Bardzo często dochodzi do uszkodzenia przekładni kierowniczej, znamy przypadki przeciekających chłodnic. Czasem zacina się hamulec ręczny – Fiat przeprowadził akcję naprawczą.