Impreza drugiej generacji pojawiła się na rynku przed ośmioma laty. Oprócz prezentowanego na zdjęciu sedana, pojazd dostępny był także z nadwoziem kombi. Największy face lifting Imprezy przeprowadzono w 2003 r., kiedy zmieniono nieco kontrowersyjny wygląd przodu pojazdu. Później niewielkie zmiany stylistyczne przeprowadzono jeszcze pod koniec 2005 roku, wprowadzając wygląd przedniej części. W Polsce oferowano tylko auta z napędem 4x4, jednak Impreza miała też słabe wersje przednionapędowe. Co ciekawe, rodacy najczęściej wybierali najmocniejsze odmiany - WRX i topową WRX STI.
NADWOZIE: NAJWIĘCEJ KONTROWERSJI
Impreza nie jest autem ładnym, szczególnie w wersji produkowanej do 2003 r., w której przednie światła przypominają te znane z Matiza. Nieco lepiej wyglądają nowsze pojazdy. Stylistycznym smaczkiem, dodającym autu uroku, jest brak obwódek szyb we wszystkich drzwiach. Najmocniejsze odmiany straszą dużym tylnym spoilerem, który nie wszystkim się podoba.
Imprezy nie miewają problemów z korozją, o ile, oczywiście, nie są pojazdami powypadkowymi.
WNĘTRZE: SPORO DO ZAOFEROWANIA
W kabinie bez trudu podróżować mogą cztery osoby. W usportowionych odmianach ilość miejsca na tylnej kanapie ograniczają przednie kubełkowe fotele (w WRX standard od 2003 roku, w STI od początku produkcji). Modele STI jednak bardzo dobrze trzymają w zakrętach i są wygodne podczas dłuższych tras. Oczywiście, jak przystało na pojazd produkowany w Japonii, przednie fotele mają niepraktyczną skokową regulację oparcia.
Deska rozdzielcza jest czytelna i dobrze rozplanowana. Krytyczne uwagi dotyczą jedynie zbyt dużej kierownicy w wersjach usportowionych. Podczas ostatniego face- liftingu zmniejszono ją. W otwieranym kluczykiem bądź z wnętrza bagażniku sedana (kolejny typowy japoński patent) zmieścimy 401 litrów. W kombi kufer ma pojemność 356, zaś po złożeniu kanapy jego wielkość wzrasta do 1266 litrów.
KOMFORT: PEWNIE NA DRODZE
Napęd Imprezy 4x4 składa się z trzech dyferencjałów: przedniego, centralnego i tylnego. Dwa ostatnie mają wbudowane sprzęgła lepkościowe, które blokują mechanizmy różnicowe kół, gdy wyczują poślizg. Rozkład napędu na osie jest stały i wynosi 50/50. Dzięki temu Impreza czuje się pewnie w każdych warunkach. Podczas szybszej jazdy w ostrych łukach auto jest nieco podsterowne, ale łatwo da się to opanować. Trwałość układu jest bardzo wysoka, a uszkodzone sprzęgła wiskotyczne centralnego dyferencjału zdarzają się tylko w nadmiernie eksploatowanych pojazdach.
Co ciekawe, nawet w wersji WRX nastawy zawieszenia dają pewien komfort. Gorzej jest z wyposażeniem pojazdów - w dwuletnich autach można znaleźć, zamiast radia z CD, zabytkowe odtwarzacze kasetowe (czyżby bano się, że CD może przeskakiwać na dziurawych oesach?). Zawiedzeni będą także miłośnicy bezpieczeństwa - zazwyczaj Impreza ma dwie, góra cztery, poduszki powietrzne.
SILNIK: PRAWDZIWY BOXER
Subaru stosowało w Imprezie tylko czterocylindrowe benzynowe silniki typu boxer. Charakteryzują się one nisko położonym środkiem ciężkości i przyjemnym dla ucha pomrukiem. Silniki bez turbo to: 1.5 (100 KM), 1.6 (95 KM) i 2.0 (125, 155 i 160 KM). Najczęściej jednak pod maską Subaru spotkać można motory turbodoładowane; zazwyczaj 2.0 o mocach 218-220 KM w WRX-ie i 265 KM w WRX STI. Czasem w Subaru pracuje też jednostka 2.5 znana z Legacy, która osiąga 230 lub 280 KM. Spalanie odmiany WRX oscyluje w granicach 13-15 litrów na 100 km, łatwo może jednak wzrosnąć do 20, gdy wykorzystujemy pełną moc pojazdu. W przypadku STI, wyjściowa wartość to 15-17 litrów na 100 km, zaś przy ostrej jeździe nawet 25-30 litrów na 100 km. Najsłabsze odmiany nie przekraczają zwykle spalania rzędu 9-12 litrów na 100 km.
Ceny Subaru Imprezy na rynku wtórnym zaczynają się od 29 tys. zł, kończą nawet na 150 tys. zł.
Zalety:
- przestronne wnętrze
- napęd 4x4
- wysokie osiągi wersji usportowionych
Wady:
- wysokie spalanie
- przeciętny wygląd zewnętrzny
- ubogie wyposażenie
Typowe usterki:
Zużycie amortyzatorów. Defekty synchronizatorów skrzyni biegów. Uszkodzone czujniki gazów wylotowych. Wycieki z układu wspomagania kierownicy. Uszkodzenia sondy lambda.
Zdaniem eksperta:
Krzysztof Stankiewicz, właściciel Warsztatu Q-Service z Krakowa:
- Impreza nie jest autem tanim w utrzymaniu i to mimo dość dużej bezawaryjności. Nawet niedoładowane silniki typu boxer mają dość skomplikowaną budowę. Do wymiany paska, którą producent zaleca niezależnie od pojemności silnika co 100 tys. km lub co cztery lata, potrzeba trzech mechaników. Komplet rozrządu to trzy rolki, Pompa wody, pasek i napinacz, nie jest więc szczególnie tanio. W przypadku wersji turbo dochodzi jeszcze dodatkowa rolka, a sam pasek jest dłuższy. Wymiana jest więc jeszcze bardziej kosztowna.
Nie zawsze do każdej wersji da się zamówić części zamienne - na niektóre trzeba czekać nawet kilka miesięcy. Podstawowe zamienniki są jednak dostępne. Użytkując Imprezę, trzeba koniecznie kontrolować stan płynu chłodzącego, gdyż zdarzały się wycieki spod obudowy pompy. Brak chłodzenia może doprowadzić do przegrzania silnika, co bywa bardzo kosztowne nie tylko w najmocniejszych wersjach pojazdu.
Odmiany WRX i STI, z uwagi na ostrzejsze użytkowanie, często wymagają wymiany tarcz i klocków hamulcowych. Zdarza się nawet, że tego typu remont dokonywany jest co 30 tys. km. O ile tarcze mają dość przystępne ceny, o tyle za porządne klocki trzeba już zapłacić od 600 zł w górę.
Salony i serwisy Subaru