Nasz testowy egzemplarz Maserati Ghibli do niedawna należał jeszcze do pierwszego, belgijskiego właściciela, który przejechał nim około 150 tys. km. W chwili odbioru auta do testów na liczniku miał dokładnie 157 tys. 873 km przebiegu. Nowy właściciel zapłacił za nie 33 tys. 950 euro (około 146 tys. zł). Samochód niedawno trafił do dealera Maserati Ferrari na kosztowny przegląd. Oprócz świeżego oleju i nowych opon, został wyposażony w nowe kompozytowe tarcze hamulcowe Brembo.
Używane Maserati Ghibli - co z jakością
Ghibli III - wprowadzone na rynek w 2013 r. - stylistyką wyróżnia się na tle konkurentów. Długi na prawie 4,97 m i z trzymetrowym rozstawem osi, jest znacznie większy niż Quattroporte z lat 90. Luksusowy, włoski sedan z jego charakterystycznym przodem, z długą maską i przypominającym usta grillem, wygląda agresywnie, dumnie i po prostu - drogo.
Ghibli umiejętnie ukrywa swoje potężne gabaryty. Rezygnacja z odważnych przetłoczeń i fałd blachy na rzecz klasycznych linii została nagrodzona po 10 latach. Stylistyka jest nadal świeża i pomimo niewielkich odprysków lakieru w testowym egzemplarzu na przednim prawym nadkolu i słupku A po stronie kierowcy, auto wciąż prezentuje się bardzo dobrze i nowocześnie.
Wnętrze oferuje nie tylko wystarczająco dużo miejsca dla czterech osób. Można też doświadczyć w nim najlepszego włoskiego rzemiosła. Miękka, ale trwała skórzana tapicerka i wytłoczone herby w zagłówkach, podwójne szwy w kontrastowym kolorze i podsufitka z alcantary to nie tylko czysta przyjemność dla fanów włoskich samochodów. Za sporą dopłatą Maserati oferowało rozszerzony wariant skórzanej tapicerki i ekstrawaganckie kombinacje skóry i jedwabnych tkanin Zegna, dodatkowe akcenty z włókna węglowego lub system surround Bowers & Wilkins z 16 głośnikami.
Jeśli chodzi o asystentów jazdy, to nie znajdziemy tu nic poza raczej mierną kamerą cofania. Tradycyjny analogowy zegar nad konsolą sprawnie odwraca uwagę od faktu, że podobny system multimedialny był również instalowany w różnych modelach Fiata i Jeepa (do czasu liftingu w 2017 r. nadal było dużo do poprawy - nawet pomimo oprogramowania nawigacyjnego firmy Garmin).
Pod maską naszego testowego samochodu znajduje się trzylitrowy silnik V6 o mocy 275 KM. I, co szokujące, to diesel!
Maserati Ghibli Diesel - dane techniczne
Silnik: /przedni wzdłużny | V6 | |
Pojemność skokowa | 2987 cm sześc. | |
Moc | 202 kW (275 KM) przy 4 tys. obrotów | |
Moment obrotowy | 570 Nm przy 2 tys. obr./min. | |
Prędkość maksymalna | 250 km na godz. | |
Przyspieszenie 0-100 km na godz. | 6,3 s | |
Zbiornik paliwa | 80 l | |
Skrzynia biegów/napęd | ośmiobiegowa automatyczna/na tylne koła | |
Długość/szerokość/wysokość | 4971/1945/1461 mm | |
Pojemność bagażnika | 500 l | |
Masa własna/załadunek | 1835/665 kg | |
Testowe zużycie paliwa | 9,3 l/100 km |
Dostarczany przez VM diesel (Euro 5) jest nietypowy dla Maserati, ale stanowi udany kompromis między osiągami a ekonomią. 570 Nm zapewnia przyzwoitą dynamikę od 2 tys. obr./min., a generatory dźwięku w czterorurowym układzie wydechowym starają się wytworzyć dźwięk V8. I wychodzi im to całkiem przyzwoicie.
A podwozie? Nawet w wersji podstawowej Maserati jest wystarczająco komfortowe, a jednocześnie dobrze radzi sobie na zakrętach. Nabywcy Ghibli powinni być przygotowani na cierpienie przede wszystkim podczas serwisu. Chociaż w codziennym użytkowaniu diesel zadowala się około 9 l oleju napędowego na 100 km, koszty utrzymania i ubezpieczeń włoskiego sedana są bardzo wysokie.
Maserati Ghibli - koszty utrzymania
Nasi koledzy z redakcji Auto Bild, która testowała opisywane auto, przygotowali zestawienie kosztów utrzymania samochodu w niemieckich warunkach (przez obecnego, niemieckiego właściciela). Prezentują się one następująco:
Alternator | 1500 Euro (6,4 tys. zł) | |
Rozrusznik | 1100 Euro (4,7 tys. zł) | |
Pompa wody | 1600 Euro (6,9 tys. zł) | |
Przednie tarcze hamulcowe i klocki | 1350 euro (5,8 tys. zł) | |
Ekran lub jednostka systemu informacyjno-rozrywkowego | 2750 euro (11,8 tys. zł) |