Juz na początku wyścigu odpadł jeden z wielkich faworytów Hiszpan Fernando Alonso, którego bolid został uszkodzony po kontakcie z pojazdem Sebastiana Vettela. Niemiec prowadził przez kilka pierwszych okrążeń, ale ostatecznie utracił pozycję lidera i wszystko wskazywało, że ten wyścig może wygrać tylko Australijczyk Mark Webber.

Ten wyścig był loterią opon. W pierwszej fazie tor był mokry, ale ostatecznie deszczu nie było. Na suchym torze opony zużywały się wyjatkowo szybko i najlepsi kierowcy odwiedzali boksy aż czterokrotnie. Jednak pechowo skończyła się wymiana kół dla obu kierowców zespołu Force India, a także Jensona Buttona, który po niedokręceniu przedniego koła musiał powrócić do mechaników i tym samym stracił szansę na dobrą pozycję. Ostecznie zjechał do boksów 3 okrążenia przed końcem wyścigu.

Na torze obserwowaliśmy kilka emocjonujacych pojedynków. Najbardziej emocjonujący stoczyli kierowcy Red Bull Racing, gdy prowadzącego przez większość wyścigu Marka Webbera postanowił wyprzedzić Sebastian Vettel. Walka ta stawałą się bardzo niebezpieczna i istniało prawdopodobieństwo kontaktu bolidów. Ostatecznie bardziej rozsądny Webber odpuścił i Vettel mógł już samodzielnie walczyć o zwycięstwo. Tego pojedynku nie pochwaliło kierownictwo zespołu, bo kontakt bolidów mógł oznaczać stratę punktów w ważnej klasyfikacji konstruktorów.

Po wyścigu obaj kierowcy nie zamienili ze sobą słowa, a na podium zachowywali się jakby się nie znali. W tym przypadku trudno dziwić się Markowi Webberowi.

Nie był to jedyny zespołowy pojedynek. W końcówce wyścigu walczący o trzecie miejsce Lewis Hamilton naciskany był przez kolegę z zespołu Mercedesa - Nico Rosberga. W pewnym momencie Rosberg zapytał wprost czy może wyprzedzić Hamiltona, ale otrzymał przez radio wyraźne polecenie jazdy za Brytyjczykiem.

Wcześniej Lewis Hamilton zjechał "z automatu" do boksów swojego poprzedniego zespołu McLaren, ale szybko się zreflektował i nie stracił zbyt dużo czasu. Trudno się dziwić Brytyjczykowi, skoro w tym zespole spędził aż 6 lat.

Grand Prix Malezji 2013 wygrał Niemiec Sebastian Vettel - Red Bull Racing i on z liczbą 40 punktów prowadzi w klasyfikacji kierowców. Drugi był Australijczyk Mark Webber - Red Bull Racing, a trzeci Brytyjczyk Lewis Hamilton - Mercedes. Red Bull Racink prowadzi także w kategorii konstruktorów i ma na koncie 66 punktów.