Paliwo się skończyło lub zamarzło w przewodach, akumulator odmówił posłuszeństwa, nie możesz sam wymienić koła – wystarczy jeden telefon i problem rozwiąże assistance. Pan z pomocy drogowej wciągnie samochód na lawetę i odholuje do najbliższego warsztatu.
Można usunąć usterkę na drodze
Scenariusz może być jednak inny. Wystarczy, że na miejscu awarii zamiast kierowcy z lawetą pojawi się mechanik jeżdżący autem wyposażonym nie gorzej niż niejeden warsztat. Minivan z zabudową warsztatową i zręczny fachowiec sprawią, że pojazd zamiast do serwisu pojedziew dalszą drogę o własnych siłach.
Po co jednak wydawać pieniądze na kosztowną zabudowę? Przecież w takim aucie dostawczym jak testowany Citroën Berlingo wystarczy wrzucić narzędzia na pakę i już można jechać do klienta. Owszem, ale nie będziemy się wówczas czuli bezpiecznie i wyglądali profesjonalnie. Przede wszystkim narzędzia pozostawione luzem na podłodze vana podczas przyspieszania lub hamowania będą się przemieszczały, co w konsekwencji może doprowadzić do ich uszkodzenia albo nawet zniszczenia wnętrza samochodu.
Ważący kilka kilogramów lewarek hydrauliczny lub akumulator bez odpowiedniego zamocowania w sytuacji wypadku uderzą w przegrodę z siłą odpowiadającą masie kilku ton. Zagrożony jest więc nie tylko samochód, lecz także pasażerowie.
Samemu taniej, ale czy lepiej?
Kolejna niedogodność wynikająca z przewożenia luzem dużej liczby narzędzi czy części samochodowych to brak porządku. Ktoś powie, że na wielu stołach warsztatowych jest bałagan, a mimo to mechanik i tak wie, gdzie odłożył klucz bądź śrubkę. Owszem, ale te przedmioty nie przemieszczą się same (w aucie wystarczy jedno hamowanie), a poza tym w sytuacji, gdy dokonujemy naprawy na drodze np. po zmroku lub w ujemnej temperaturze, lepiej nie tracić czasu na szukanie narzędzi.
Skoro już ustaliliśmy, że dobrze mieć zabudowę, to może warto ją wykonać we własnym zakresie? Można i tak, ale jeżeli do wykonania półek czy szuflad użyjecie drewna (lub płyt pilśniowych), stalowych kątowników albo profili, to znacznie zwiększycie masę samochodu. Profesjonalną zabudowę warsztatową wykonano z elementów aluminiowych, włókna szklanego i innych tworzyw, które są nie tylko lżejsze (do 30 proc.) od konwencjonalnych, lecz także bardziej wytrzymałe na obciążenia (szuflady o nośności do 100 kg) i uszkodzenia mechaniczne.
Samodzielne wykonanie zabudowy (przy założeniu, że robicie to po raz pierwszy) wymaga przecież przymocowania jej do wnętrza auta. Będzie się to wiązałoz wykonaniem dodatkowych otworów, co w konsekwencji spowoduje (w przypadku nowego pojazdu) utratę fabrycznej gwarancji na perforację blach. Zlecenie montażu wyposażenia fachowcom pozwala tego uniknąć, gdyż specjaliści mocują zabudowę do fabrycznych otworów.
Obejrzyj film co o Citroenie Berlingo sądzą redaktorzy: Szypulski i Rybicki
Berlingo można wyposażyć także w: płyty podłogowe (chronią auto przed uszkodzeniami i pozwalają utrzymać porządek), uchwyty na kable i węże oraz blaty warsztatowe (składane lub wysuwane), umożliwiające montaż imadła lub elektronarzędzi. Do przewożenia długich przedmiotów wykorzystuje się dach. Do poprzeczek na nim można zamontować np. szyny na drabinę i rurę transportową. Mocowanie jest stabilne i zabezpieczone zamkiem przed niepowołanymi osobami.
Zadbaj o bezpieczeństwo
Projektanci zabudowy musieli wziąć pod uwagę takie rozłożenie wyposażenia, które pozwoli maksymalnie obniżyć środek ciężkości pojazdu, co przekłada się na prowadzenie. Seryjne Berlingo – jak większość aut tej klasy – prowadzi się poprawnie, ale w trakcie gwałtownych manewrów ma tendencję do przechylania się. Jeśli zatem po bokach paki znajdą się obciążone szafki, a na dachu – drabina, to podczas omijania przebiegającego przez jezdnię psa szybko może dojść do odciążenia kół, a w konsekwencji do ich poślizgu.
By temu zapobiec, testowe Berlingo doposażono we wzmocnione zawieszenie (podwyższona ładowność – 1350 zł) oraz system ESP z funkcją Grip Control (zmienia nastawy w zależności od nawierzchni; do wyboru: błoto, śnieg, piasek).
Plusy:
- wysoka funkcjonalność,
- bezinwazyjny montaż,
- lekka konstrukcja,
- bezpieczny transport narzędzi
Minusy:
- hałas przy jeździe z drabiną na dachu (krótkie odcinki, do 90 km/h),
- ciasne środkowe miejsce pasażera.
Zobacz także: