• Luksusowy Aston Martin wyprodukowany jedynie w 645 egzemplarzach miał oprócz limuzyny wersję Shooting Brake
  • Model klasa wyższej Rovera oferowany w kilkunastu wersjach po face liftingu w 1982 r. otrzymał sportowy wariant Vitesse
  • Napędzane V8 Gran Turismo Jensena produkowane było do 1976 r., do czasu ogłoszenia upadłości firmy

Angielskie samochody nie cieszą się pod względem jakości najlepszą opinią. Może o tym świadczyć choćby to, że podczas niedawnych uroczystości związanych z pogrzebem królowej Elżbiety II do transportu trumny z zamku Balmoral do Edynburga posłużył karawan Mercedesa. Złe języki mówią, że królewski Jaguar mógłby nie przejechać bez awarii 100-milowej trasy. Jednak w kwestii designu nie da się Brytyjczykom niczego zarzucić, wyspiarze zasłynęli wieloma urodziwymi modelami. Co najmniej trzy z nich chcielibyśmy znów zobaczyć. I mamy na nie nawet własny pomysł, który nasz ilustrator pięknie przedstawił na komputerowych obrazach.

Aston Martin Lagonda

Założona w 1901 r. Lagonda należy do najstarszych marek świata. W 1947 r. została włączona do Astona Martina, a od 1974 r. istniała już tylko jako nazwa modeli trzech generacji limuzyn Astona. Wyrazisty kanciasty design nawet obecnie nie wydaje się przestarzały. W nowoczesnej interpretacji, którą prezentujemy na naszej ilustracji, Aston Martin Lagonda mógłby dziś stanowić ciekawe urozmaicenie ulicznego krajobrazu.