- Rosnąca popularność SUV-ów sprawia, że właściciele aut rzadziej wybierają bagażniki dachowe – trudno jest zamontować rower na dachu samochodu o wysokości ponad 1,5 m
- Bagażniki montowane na haku holowniczym są wygodniejsze, ale też mają zaskakujące ograniczenia. Zwłaszcza niektóre
- Wysoka cena bagażnika nie gwarantuje, że łatwo zamontujemy na nim rowery.
- Jeśli nie zamierzamy wozić na haku holowniczym więcej niż trzech rowerów, lepiej nie wybierać bagażnika, który ma miejsce na cztery jednoślady lub opcję "dostawki" na czwarty. Wiąże się to bowiem z istotną ich cechą
Niektórzy wożą rowery na dachu samochodu, jednak rowerowe bagażniki dachowe najlepszy czas mają już za sobą. Powody? Jest ich kilka:
- samochody są coraz wyższe;
- bagażniki dachowe mają często niewielką nośność – nie da się na dachu przewozić ciężkich rowerów;
- wysoko umieszczone rowery powodują drastyczny wzrost zużycia paliwa i pogarszają prowadzenie samochodu;
- rowery na dachu powodują spory hałas.
A zatem bagażnik montowany na haku holowniczym. Ale jaki?
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoBagażnik rowerowy na hak - jaki wybrać, na co zwrócić uwagę
Dzieci rosną i mają coraz większe rowery. Ja też zmieniałem swój jednoślad i właśnie przyszło mi – po raz pierwszy w nowej konfiguracji – załadować je na platformę montowaną na haku holowniczym.
Mam bagażnik wprawdzie sprzed kilku lat, za to jeden z lepszych – produkt znanej szwedzkiej marki – dostosowany do przewozu trzech rowerów oraz do opcjonalnej dostawki na czwarty. I gdy zacząłem ustawiać rowery na platformie, zorientowałem się, że... nie bardzo się mieszczą. Problemem jest szerokość miejsca przewidzianego na każdy rower. W ostatnich latach rowery nieco przytyły, zmieniły się standardy osi (są nieco dłuższe), gdy dodasz do tego wyposażenie jak np. stopki, pojawia się problem: rowery dotykają się, co w transporcie jest absolutnie wykluczone. Ma się rozumieć, że można, a nawet trzeba kombinować: ten trochę bardziej do przodu, ten trochę do tyłu, a jak nie, to jednak ten będzie trzeci, a ten drugi... już po godzinie "zabawy" rowery zostały bezpiecznie ustawione i można było ruszyć w drogę. Jasne jest też, że optymalne ustawienie swoich jednośladów da się zapamiętać, ale to tylko częściowo ułatwia zadanie: gdy maksymalny odstęp, jaki możesz uzyskać, to 0,5 cm, nigdy montaż nie będzie łatwy i sam widzisz: to nie tak powinno wyglądać.
Czym różnią się poszczególne bagażniki rowerowe?
O to, dlaczego mój bagażnik (model wciąż znajdujący się w sprzedaży) oferuje tak mało miejsca na rowery, zapytałem w inżyniera przy okazji zwiedzania centrum testowego marki Thule w Hillerstorp w Szwecji. Nie dałoby się wygospodarować więcej miejsca – niechby ten bagażnik był nieco dłuższy? Kiedy będzie dostępny nowy model z większą przestrzenią na "tłustsze" rowery?
Okazuje się, że problem jest znany – np. nowy składany model Thule Epos przewidziany do wożenia trzech rowerów ma znacznie więcej miejsca na nie niż poprzedni podobny model (Thule EasyFold XT). Nowy model przewiduje 25 cm na każdy rower, a stary model (wciąż w sprzedaży) tylko 22/19 cm (różne są odległości pomiędzy poszczególnymi szynami na koła). Gdy brakuje ci 1-2 cm, a dostajesz dodatkowe 6 cm – różnica jest ogromna i zmienia montaż rowerów z "da się z trudem" na "łatwo i szybko, bez problemów". Tylko że... to możliwe jest w przypadku bagażników na trzy rowery. Jeśli chodzi o modele na cztery rowery (lub modele 3+1 – bez różnicy), pojawia się problem.
Problem wynika z tego, że dłuższy bagażnik, bardziej wystający za samochód tworzy dłuższą dźwignię i bardziej obciąża hak holowniczy samochodu. O ile nie ma problemu ze zbudowaniem dowolnego bagażnika, którego konstrukcja zapewni więcej przestrzeni na przewożone przedmioty, to ograniczeniem staje się wytrzymałość haka. Ta wynika z przepisów, a testy wewnętrzne producenta bagażników wskazują na to, że nie każdy hak utrzymałby dłuższy bagażnik – nie wspominając o nośności tylnego zawieszenia samochodu. Co innego w USA, gdzie obowiązuje nieco inny standard haków holowniczych, zwłaszcza jeśli chodzi o samochody terenowe: na ten rynek Thule ma przygotowany bagażnik na cztery rowery tak przestronny, że mieści on bez najmniejszego trudu cztery tzw. fafbike'i.
Wniosek: jeśli masz "tłuste" rowery z osiami w standardzie boost albo rowery turystyczne wyposażone w stopki i bagażniki, wybieraj bagażniki na trzy rowery (nie 3+1 i nie cztery) i zwróć uwagę, ile jest na nich miejsca na poszczególne rowery. 19 cm i mniej to mało, 25 cm to luksusowo dużo. Niezależnie od marki bagażnika, który kupujemy, warto na ten parametr zwrócić uwagę.
- Przeczytaj także: Po co kierowcy kładą ręczniki na desce rozdzielczej? To sprytna metoda
Czy mój bagażnik (i hak holowniczy) wytrzyma jazdę po nierównej drodze?
Centrum testowe Thule w Hillerstorp ma m.in. stanowisko do badania trwałości i wytrzymałości bagażników rowerowych – zarówno tych montowanych na dachu auta, jak i na haku holowniczym. Wrażenie robi zwłaszcza wycięty dach samochodu z umocowanym do niego bagażnikiem bazowym, do niego przykręcone są uchwyty rowerowe, a w nich siedzą rowery. Dach przymocowany jest do ruchomej platformy spoczywającej na hydraulicznych szarpakach. W trakcie testu konstrukcja przemieszcza się we wszystkich kierunkach, imitując wszelkie możliwe przeciążenia – w tym takie, które mogłyby pojawić się przy jeździe z ogromną prędkością po nieutwardzonej, dziurawej drodze na południowym wschodzie Polski. Rowery są byle jakie – podobno nie ma sensu kupowanie dobrych rowerów do testu, gdyż z racji przeciążeń, jakim są poddawane, nie wytrzymują tu długo, muszą być regularnie wymieniane. No i są raczej ciężkie. A bagażniki wytrzymują.
To samo dotyczy bagażników zakładanych na hak holowniczy – tu także maszyna wstrząsa platformą tak, że ledwo ją widać. Tak więc bagażniki wytrzymują i (to już off the record) mają one nawet przewidziane duże marginesy bezpieczeństwa na wypadek błędów użytkownika, czego nikt oficjalnie nie przyzna, aby nie namawiać do złego. Ale... zdecydowanie nie należy ich przeładowywać, bo pewności, że nadmierny ciężar nie spowoduje oberwania haka holowniczego, nie ma. Haki są różne. Natomiast przy zachowaniu warunków wynikających z instrukcji obsługi bagażnika nie ma czego się obawiać – nawet podczas jazdy po nierównej drodze wytrzyma i bagażnik, i hak.
Bagażnik rowerowy - poradnik. Podsumowanie
Przewożenie czterech szerokich rowerów na platformie za samochodem jest możliwe, ale nie będzie to wygodne – czasem warto rozważyć, aby część ładunku jechała za samochodem, a część osobno – np. na dachu.
Komfort podczas transportu dużych rowerów za samochodem o wiele łatwiej jest sobie zapewnić, kupując nowoczesny bagażnik na trzy rowery bez opcji dostawki na czwarty – zawsze jednak należy upewnić się, ile jest na nim miejsca, bo bywa z tym różnie. Producenci podają takie informacje w danych technicznych produktów, a jeśli takich danych nie ma, warto użyć miarki albo wybrać inny bagażnik.