• W Polsce car-sharing jest coraz bardziej popularny – na ulicach kilu największych miast znajduje się już ponad 1000 samochodów, które można wynajmować na minuty.
  • Na świecie z tego sposobu wynajmu samochodów korzysta już ponad 7 mil ludzi.
  • Eksperci przewidują, że już niedługo co 10 wyprodukowane auto będzie trafiało do car-sharingu.

Trudno się dziwić dlaczego tzw. auta na minuty tak szybko zyskują popularność na całym świecie. Rejestracja w systemie firm car-sharingowych jest banalna, a sam wynajem auta przez aplikację na smartfonie jeszcze prostszy. I co najważniejsze tani!

W Polsce car-sharing wystartował dopiero rok temu, ale na rynku działa już 8 firm – największa z nich ma już 800 pojazdów i zapowiada wejście do kolejnych miast, jeszcze w tym roku. Mimo tego, na tle świata polski rynek krótkoterminowego wynajmu jest dopiero w powijakach. Na zachodzie i w USA ta metoda wynajmu samochodów jest jeszcze bardziej spopularyzowana.

W 2015 roku na całym świecie korzystało z niej ponad 7 mln osób, a flota samochodów liczy ok 112 tys. pojazdów. Według danych DNB Bank Polska światowym liderem jest Europa, gdzie korzysta z tej usługi ponad 2.1 mln osób. W samych Niemczech działa ponad 140 firm car-sharingowych.

To jednak nie koniec ekspansji firm car-sharingowych. Szacuje się, że rocznie liczba użytkowników będzie średnio rosnąć o 14,3 proc., zaś wolumen floty o 16,4 proc. W 2025 r. z car-sharingu będzie korzystać ok. 36 mln osób, flota obejmie ok. 430 tys. pojazdów, a wartość rynku przekroczy 16,5 mld dolarów.

Przyszłość car-sharingu

Wszystko wskazuje także na to, że rynek car-sharingu nadal będzie się dynamicznie rozwijał. Według firmy konsultingowej McKinsey kierowcy zmieniają swoje priorytety. W związku z coraz liczniejszymi ograniczeniami, jakie wprowadzane są dla właścicieli aut w dużych miastach (m.in. zakazy wjazdu, płatne strefy), wiele osób myśli o rezygnacji z posiadania własnego samochodu. Na przykład w USA i w Niemczech liczba osób korzystających z car-sharingu rosła rocznie o 30 proc. w ciągu ostatnich lat. Także coraz więcej osób, szczególnie mieszkańców dużych miast, rezygnuje z posiadania własnego samochodu. Eksperci z firmy McKinsey twierdzą, że już w 2030 roku co dziesiąty produkowany samochód będzie trafiał do car-sharingu.

– Dynamiczny rozwój car-sharingu doprowadził do ciekawych przetasowań wśród dostawców usług transportowych. Z jednej strony pojawiają się nowe podmioty, takie jak DriveNow, ZipCAr, Autolib czy Panek, GoGet, Trafica w Polsce. Z drugiej – widać coraz mocniejszą obecność na tym rynku producentów samochodów (Daimler – Car2Go, Ford-GoDrive), zaś w Polsce – potentatów z sektora paliwowego i energetycznego (Orlen, Energa) – mówi Olga Plewicka, Ekspert ds. Sektora Motoryzacyjnego, DNB Polska SA.