Tylko spójrzcie – Survolt jest mały (3,9 m długości), ale udaje groźnego. Ma wielki spojler, wielkie koła i groźne spojrzenie. Ciekawie wyglądają fioletowe dodatki na czarnym nadwoziu oraz naklejki na przednim błotniku, które sprawiają wrażenie, jakby odsłaniały wnętrzności auta.
Zwróćcie również uwagę na przedni zderzak, na którym ponaklejano symbole kojarzące się z komputerami i grami na konsolę. Inspirujące. No i jeszcze to coś w tłumiku, co wygląda na działko maszynowe… Survolt nie wyjedzie na drogi, ale jeśli chcecie szybkiego Citroena, to co powiecie na wyścigową wersję modelu DS3?