We wrześniu 2012 r. w całej Europie zarejestrowano 1,13 mln nowych samochodów, gdy dla porownania rok wcześniej było ich 1,27 mln egz. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2012 roku sprzedano łącznie 9,72 mln samochodów.

Sprzedaż spadła w wielu krajach. Recesję odczuwa pięć największych rynków motoryzacyjnych Europy. W Niemczech wrześniowa sprzedaż była niższa o 11 proc., we Francji o 18 proc., we Włoszech o 26 proc. i w Hiszpanii o 37 proc.

Problemy odczuwają najwięksi producenci. Przykładem może być Renault, który we wrześniu br. sprzedał 78 299 aut, a więc o 29 proc. mniej. Sprzedaż Fiata w Europie to 66 991 samochodów, a więc 19 proc. mniej. Włoski producent zredukował już swoje roczne plany produkcyjne do 420 tys. aut, gdy dla porównania w 2009 roku wyprodukował i sprzedał 650 tys. egz.

General Motors sprzedał we wrześniu br. w Europie 95 398 aut (-16 proc.). Coraz głośniej mówi się o możliwości zamknięcia fabryki Opla w Bochum w 2016 roku, pierwszego zakładu, który powstał po II wojnie światowej.

Ford sprzedał w Europie 92 603 auta (-15 proc.) i zakończył pierwsze 9 miesięcy 2012 roku z poważnymi stratami.

Jak widać sytuacja nawet największych producentów samochodów nie jest najłatwiejsza. Każdy z nich poszukuje możliwości wyjścia z kryzysu, ale to wszystko nieodłącznie związane jest z redukcją kosztów, zamykaniem nierentownych zakładów i zwalnianiem załogi.