Przy stosunkowo niskim budżecie przeznaczonym na kampanie efektywnościowe aplikacja jest bardzo chętnie pobierana. Dlaczego? Przede wszystkim odpowiada na potrzeby kierowców: prowadzi do celu najszybszą drogą omijając korki i ostrzegając przed fotoradarami i kontrolami drogowymi. NaviExpert jest udostępniony w modelu try&buy, który pozwala na bezpłatne testowanie aplikacji zanim użytkownik podejmie decyzję o zakupie. Znaczenie mają również dobre opinie o produkcie oraz rozpoznawalność marki.

Dzięki temu po pierwszych czterech miesiącach aplikację pobrało 50 tysięcy użytkowników i do lipca tendencja ta się utrzymała. Dynamika pobrań NaviExpert z Google Play po 8 miesiącach od debiutu utrzymuje stały trend. Obserwujemy chwilowe wahania - zwiększone zainteresowanie aplikacją pojawia się w okresach wzmożonych wyjazdów. Na przykład, na koniec lipca – miesiąca wakacyjnych wyjazdów - liczba pobrań trzykrotnie przewyższyła liczbę pobrań z marca – miesiąca, w którym kierowcy rzadko wyruszają w dłuższe trasy.

Za dużym zainteresowaniem nawigacją NaviExpert w Google Play stoi także fakt, że Android jest w Polsce wciąż najpopularniejszym systemem operacyjnym. Dla porównania w App Store, w którym NaviExpert również zadebiutował w grudniu, liczba pobrań aplikacji stanowi jedną czwartą tych, z Google Play.

Warto jednak zauważyć, że użytkownicy iPhonów zachowują się inaczej, niż użytkownicy pobierający aplikację z Google Play. O ile procentowo zakupy abonamentów rocznych i miesięcznych w obydwu marketach utrzymują się na podobnym poziomie (60% zakupów to zakupy miesięcznych abonamentów, 40 % zakupów to zakupy abonamentów rocznych), tak już konwersja w App Store jest o około 2,5 razy wyższa niż w markecie Google. Z czego to może wynikać? - Z jednej strony z tego, że użytkownicy Apple mają mniejsze opory przed podawaniem numerów kart kredytowych w systemie, niż użytkownicy Androida, z drugiej strony Androidowcy mają alternatywę - zakupy bezpośrednio ze strony www.naviexpert.pl, gdzie po pobraniu aplikacji spoza marketu mogą dokonać zakupu bez użycia karty kredytowej – tłumaczy Adam Bąkowski, prezes Zarządu NaviExpert.