Także sytuacja na rynkach międzynarodowych oraz korzystna relacja dolara amerykańskiego do złotówki zdają się wyraźnie wskazywać na możliwe obniżki cen surowca, przekładające się na wysokość cen detalicznych, które mogą satysfakcjonować kupujących.

Ropa na rynkach międzynarodowych odnotowała spadki - niezbyt duże, ale zbliżajace ją do poziomu 75 dolarów na rynku amerykańskim, a także 78 na giełdzie londyńskiej. Obniżki wiążą się z pesymistycznymi nastrojami na rynku i z napływem danych makroekonomicznych, które ewidentnie pociągnęły wykresy ku dołowi.

Widmo "Matthew" nad ropą

Analitycy amerykańskiego Narodowego Centrum Huraganów wyrażają obawy, że tropikalna burza ochrzczona imieniem "Matthew", która w najbliższym czasie przerodzi się w huragan może uderzyć w Zatokę Meksykańską, w której znajdują się istotne złoża, dostarczające surowiec na rynek amerykański. Zmiany cen w najbliższym czasie w Stanach Zjednoczonych mogą zależeć w znacznej części od kierunku "Matthew" zmierzającego właśnie od Nikaragui w kierunku Meksyku.

Magiczne granice przedziału

Dane makroekonomiczne, jakie pojawiły się w ostatnich dniach na międzynarodowych rynkach nie pozostawiły miejsca na wątpliwości - ropa musiała przynajmniej częściowo potanieć. Świadczyły o tym wzrastające informacje o poziomie zasiłków dla bezrobotnych  oraz wyższy poziom zapasów ropy w USA.

Wartość ropy niezmiennie oscyluje wokół pewnej równowagi, którą jeden ze specjalistów zdefiniował jako "pułapka przedziału 70 - 80 USD". W przypadku giełdy londyńskiej rzeczywiście wydaje się to być prawdą, bowiem od połowy sierpnia wartość baryłki nie wyszła poza ów "kanał". Wielu analityków prognozuje dla krótkiego okresu czasu nieznaczne spadki, które jednak nie przekroczą granic założonego przedziału.

W polskich rafineriach ceny paliw spadają

Ostatni tydzień przyniósł korektę cen paliw w polskich rafineriach. Podwyżki w przypadku benzyn miały miejsce zarówno w PKN Orlen jak i Grupie Lotos. Łącznie na przestrzeni ostatniego tygodnia najpopularniejsza benzyna bezołowiowa 95 potaniała średnio o ok. 74,5 zł netto na 1000 litrów, w wyniku czego dziś średnia hurtowa cena benzyny bezołowiowej 95 wynosi 3383,50 zł. Nieco mniej, bo o 56,50 zł spadła od piątku, 17 września, hurtowa cena oleju napędowego. Metr sześcienny diesla kosztuje w polskich rafineriach 3274 zł.  Warto zwrócić uwagę, że aktualne ceny paliw u polskich producentów od kilku dni systematycznie spadają. Stopniowo także zmniejsza się dystans dzielący ceny benzyny i diesla. W II kwartale 2010 r. wynosił on nawet 383,50 zł, podczas gdy dziś różnica to już tylko 109,50 zł.

Prognozy e-petrol.pl na kolejne dni wskazują, że do połowy przyszłego tygodnia można liczyć na dalsze obniżki cen paliw, szczególnie w przypadku benzyn, cena olejów napędowego i opałowego  może się tylko nieznacznie zmienić.

Na stacjach paliw za kilka dni będzie taniej

W sprzedaży detalicznej w na początku ubiegłego tygodnia po raz kolejny w monitoringu cen na stacjach paliw odnotowaliśmy bardzo niewielkie zmiany. W przypadku obu gatunków benzyn ceny nie zmieniły się, o 1 grosz na litrze podrożał olej napędowy. Jedynym gatunkiem paliwa, które podrożało wyraźnie, był autogaz. Na początku tygodnia litr LPG kosztował średnio w kraju 2,24 zł i w przypadku tego paliwa jest jeszcze pole do wzrostów. Możliwe jednak, że wprowadzenie obniżek cen benzyn i oleju przez rafinerie zaowocuje w drugiej połowie przyszłego tygodnia niższymi cenami paliw na stacjach.

Według analiz e-petrol.pl w najbliższym tygodniu kierowcy powinni spotkać się na stacjach paliw z ceną  4,25-4,35 zł za litr diesla. W przypadku benzyny 95 ceny powinny kształtować się w przedziale 4,39-4,50 zł. Jeśli chodzi o autogaz, to przeciętnie w najbliższych dniach kierowcy będą mogli tankować samochody po 2,22-2,33 zł za litr. Na szczegółowy raport na temat zmian cen paliw na polskich stacjach zapraszamy na strony portalu e-petrol.pl już w najbliższą środę 29 września 2010 r.

oprac. Gabriela Kozan, Jakub Bogucki (e-petrol.pl)