Ford pracuje nad nowym supersportowym samochodem. Następca produkowanego w latach 2004-2006 modelu GT mawedług brytyjskiego tygodnika motoryzacyjnego „Auto Express” porzucić design w stylu retro na rzecz nowoczesnej stylistyki. Innowacyjne rozwiązania mają się znaleźć również pod maską samochodu.Następca Forda GT ma mieć napęd hybrydowy, złożony z ośmiocylindrowej benzynowej jednostki doładowanej kompresorem oraz silnika elektrycznego.

Umieszczony za fotelami motor spalinowy będzie napędzał tylną oś, silnik elektryczny w miarę potrzeby wspomoże go, przenosząc swoją moc na przednie koła. Dzięki zastosowaniu lekkich materiałów następca Forda GT ma być o 200 kg lżejszy i ważyć 1400 kg.Samochód ma przyspieszać do „setki” w czasie 3 s i osiągać prędkość maksymalną znacznie przekraczającą 300 km/h. Zapowiadane osiągi stawiają go na równi z takimi pojazdami jak Lamborghini Aventador, Pagani Huayra czy McLaren MP4-12C. Amerykański supersportowiec tradycyjnie powinien być dużo tańszy od swoich europejskich rywali. Poprzednik kosztował w Niemczech od 170 tys. euro (ok. 700 tys. zł).