Auto Świat Wiadomości Aktualności Inspektorzy ITD widzieli już wiele, ale nie to. Kierowca wiózł tym autokarem dzieci

Inspektorzy ITD widzieli już wiele, ale nie to. Kierowca wiózł tym autokarem dzieci

Inspektorzy ITD dostali zawiadomienie o tym pojeździe od zaniepokojonych kierowców. Według relacji świadków autokar jechał skosem, zajmując więcej niż jeden pas ruchu. Funkcjonariusze szybko go namierzyli i zatrzymali na jednej z dróg powiatu kłodzkiego. Podwozie autobusu było tak zdeformowane, że trudno nim było wjechać na kanał w stacji kontroli pojazdów.

Inspektorzy ITD zatrzymali autobus, który zostawiał cztery śladyITD
  • Inspektorzy ITD dostali zgłoszenie o autobusie, który jechał skosem, zajmując więcej niż jeden pas ruchu
  • Podwozie autokaru trzymało się na słowo honoru. Było spięte łańcuchami i pasami transportowymi
  • Trzy dni wcześniej z Krakowa do Kotliny Kłodzkiej tym autobusem jechała grupa dzieci. Cudem nie doszło do tragedii
  • Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Funkcjonariusze z kłodzkiego oddziału ITD (Inspekcji Transportu Drogowego) wykazali się determinacją, dzięki której nie doszło do tragedii na drodze. Po otrzymaniu od kierowców zgłoszeń o "zostawiającym cztery ślady autokarze", inspektorzy od razu podjęli działania mające na celu zlokalizowanie i zatrzymanie niebezpiecznego pojazdu. Kierowca próbował w ten sposób dotrzeć do domu w innym województwie.

Inspektorzy ITD z Kłodzka zatrzymali "przekoszony" autokar

W piątek 13 grudnia rzeczony pojazd poruszał się drogami nr 33 i 46 w powiecie kłodzkim i zmierzał w kierunku innego województwa. Chociaż autokar śledzili już też inspektorzy z innych oddziałów, funkcjonariuszom udało się go zatrzymać jeszcze w obrębie ich jurysdykcji – na Dolnym Śląsku. Pojazd był tak skrzywiony, że jadąc na wprost, nie zostawiał dwóch śladów, lecz cztery – wyglądał, jakby był w permanentnym poślizgu.

Inspekcja ITD: skrzywione lewe koło tylnej osi autobusu
Inspekcja ITD: skrzywione lewe koło tylnej osi autobusuITD

Potem zaczęły się schody. Uszkodzenia podwozia okazały się tak poważne, że uniemożliwiły pełne wjechanie na kanał przeglądowy w Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów. Nierównoległość osi spowodowała, że autobusem trudno było nawet... wcelować w bramę. Chwilę później było już jasne, skąd wziął się taki efekt – podwozie było prowizoryczną samoróbką.

Oględziny podwozia autobusu ujawniły cały, misternie utkany plan kierowcy na jazdę do domu. Dodać trzeba, że utkany z łańcucha i pasów transportowych. Takich właśnie urządzeń użył kierowca, aby ustabilizować tylny most w stosunku do ramy autobusu, mocując oderwany tylny most do wahacza przedniego lewego koła i ramy podsilnikowej z tyłu pojazdu

– wyjaśnili inspektorzy ITD z Kłodzka.

Wszystko trzymało się na słowo honoru
Wszystko trzymało się na słowo honoruITD

Inspektorzy ITD odkryli, że trzy dni wcześniej tym autokarem jechały dzieci

Prowizoryczna "naprawa" podwozia doprowadziła do przemieszczenia tylnej osi i uszkodzenia układu pneumatycznego, co z kolei spowodowało... niesprawność układu hamulcowego! Jazda tym pojazdem graniczyła z cudem – autobus zajmował więcej niż jeden pas ruchu i w każdej chwili mógł doprowadzić do katastrofy, zjeżdżając na przeciwległy pas lub wpadając do rowu.

Jak ustalili kontrolerzy, zaledwie trzy wcześniej kierowca wiózł tym autokarem grupę dzieci z Krakowa jadących na wycieczkę do Kotliny Kłodzkiej. Aby mieć pewność, że przed naprawą pojazd nie wróci na drogi, inspektorzy ITD zlecili odholowanie go na parking strzeżony i zatrzymali dowód rejestracyjny. Rezultatem tej szokującej kontroli będą postępowania przeciwko przewoźnikowi i osobie zarządzającej transportem w tej firmie.

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków