W minionym sezonie odniósł on szereg sukcesów na krajowych i zagranicznych torach kartingowych, zdobywając m.in. pierwszą lokatę w klasie Rok 125 i zajmując bardzo wysokie, piąte miejsce w światowym finale Rok Cup International rozegranym w Lonato we Włoszech. Grzyb od kilku lat jest zaliczany do najlepszych polskich kartingowców. Mimo młodego wieku, związany jest z tym sportem już od ponad 10 lat. Od 2009 roku startuje w teamie WTR-Racing, w którego barwach triumfował m.in. w kategorii Easykart 100 (2009 rok), międzynarodowych mistrzostwach Polski kategorii KF3 (2011 rok) oraz kategorii Rok 125 (2012 rok).
„Michał jest bardzo dobrze przygotowany fizycznie do jazdy kartem. Jest również bardzo silny i odporny psychicznie, co pozwala mu podczas wielogodzinnych treningów skupić się na aspektach dotyczących toru jazdy, ustawień karta oraz pracy silnika. Połączenie obu tych zalet przynosi znakomite efekty” - mówi Wiktor Turkiewicz, szef WTR Racing Team i były czołowy zawodnik kartingowy.
Przy okazji ceremonii zakończenia tegorocznego sezonu kartingowego w Polsce ogłoszono, że opiekę menedżerską nad Michałem Grzybem przejmuje Wierczuk Race Promotion. Fundacja została założona i jest prowadzona przez Emilię i Jarosława Wierczuka - przed kilkunastoma laty najlepszego polskiego kierowcy wyścigowego, który po sukcesach w kartingu, startował m.in. w prestiżowych seriach Formuły 3 (w Europie), Formuły 3000 (Włochy) i Formuły Nippon (Japonia). Jarosław Wierczuk testował także bolid Formuły 1 kilka lat przed tym, zanim świat usłyszał o Robercie Kubicy...
Fundacja Wierczuk Race Promotion opracowała już szczegółowy program rozwoju kariery Michała Grzyba, który na odpowiednim etapie obejmuje także testy, oraz przenosiny do jednej z juniorskich serii w wyścigach samochodowych. Tuż po zawodach w Lonato, Fundacja zorganizowała spotkanie młodego zawodnika z szefem zespołu Formuły 1 Toro Rosso - Franzem Tostem. Tematem spotkania był możliwy zakres współpracy w najbliższej przyszłości, zważywszy na fakt, że bariery wiekowe w sporcie samochodowym ulegają ciągłemu obniżeniu.
Celem ambitnego nastolatka z Małopolski są starty w jednomiejscowych bolidach. Na razie jednak Michał Grzyb skupi się na rywalizacji z najlepszymi kierowcami kartingowymi z całego świata, co ma ugruntować jego pozycję w kartingowej „ekstraklasie”.Zdjęcia: Łukasz Iwaniak