Zdaniem KE, gdyby wszystkie samochody poruszające się po Unii Europejskiej byłyby wyposażone w układ wspomagania hamowania awaryjnego (z ang. Brake Assist System), wówczas udałoby się rocznie ocalić życie 1.100 pieszym i rowerzystom. Każdego roku ginie ich w wypadkach na unijnych drogach około 8 tysięcy.

"Ta propozycja jest kluczowa dla bezpieczeństwa użytkowników dróg, a zwłaszcza dla pieszych i rowerzystów" - zapewnił niemiecki komisarz ds. przemysłu Guenter Verheugen.

Propozycja nowego rozporządzenia, które ma wejść w życie w 2009 roku, jest elementem większego pakietu legislacyjnego, mającego poprawić bezpieczeństwo na drogach. Celem jest zredukowanie o 50 proc. śmiertelnych wypadków drogowych do 2010 roku.

Zdaniem Komisji, system Brake Assist wspomaga hamowanie w sytuacji awaryjnej, zwiększając siłę hamowania i umożliwiając szybsze zatrzymanie pojazdu. Dzięki temu możliwe jest uniknięcie kolizji albo przynajmniej osłabienie prędkość podczas kolizji i tym samym jej skutków.

Jeden z czołowych producentów aut tak opisuje działanie systemu: "W sytuacji awaryjnej kierowca przenosi stopę z pedału gazu na pedał hamulca szybciej niż zwykle, a pedał hamulca naciska gwałtowniej. Rejestrują to specjalne czujniki. Przełącznik mierzący nacisk na pedał hamulca i czujnik prędkości sprawdzają następnie, czy siła hamowania jest wystarczająca. Jeśli nie, system określa natychmiast, jaka jest niezbędna dodatkowa siła hamowania. Siłownik hamulca przykłada następnie dodatkową siłę do wszystkich czterech kół, zapewniając płynne, bezpieczne i mocne hamowanie".

Źródło: pap