- Bardzo dużo jest maluchów, bo miasto to naturalne środowisko elektryków
- Niektóre modele mają naprawdę imponujące parametry
- Również duże auta coraz częściej oferowane są w wersjach elektrycznych. Znajdziecie tu zarówno ekskluzywne modele do przewozu osób, jak i potężne auta dostawcze
Wybór jest naprawdę imponujący! Postawić można na małe, typowo miejskie modele, futurystyczne maluchy (zbudowane wyłącznie jako elektryczne lub dostępne też jako spalinowe) bądź crossovery nawiązujące stylistyką do segmentu SUV. W większości przypadków mamy dostępne tylko pojedyncze wersje silnikowe oraz jeden wariant akumulatorów, ale oferta wydaje się wystarczająca.
Większość odmian towarowych została przygotowana z myślą o dostawach tzw. ostatniego kilometra, co oznacza, że nie mają imponującego zasięgu i posłużą głównie do jazdy lokalnej. Ich popularność zapewne mocno wzrośnie, gdy na szeroką skalę wprowadzone zostaną strefy czystego transportu w centrach miast.
Czym kierować się, wybierając samochód elektryczny? Oczywiste parametry to wielkość i rodzaj nadwozia oraz moc silnika. Ważna jest również pojemność baterii i sposób jej ładowania. Warto też zastanowić się nad realnymi potrzebami – jeśli raz do roku jeździcie na wakacje, to może na ten czas lepiej wypożyczyć samochód, zaś użytkowane do codziennej jazdy auto dopasować do realnych potrzeb? Prawda jest taka, że jeśli nie wyjeżdżacie z miasta to nawet w największych aglomeracjach taksówkarze rzadko kiedy pokonują dziennie więcej niż 200 km. Kolejne pytanie: czy macie stały dostęp do gniazdka (choćby domowego)? Czy też może macie możliwość zainstalowania wallboxa? W pierwszym drugim przypadku, nawet mając do dyspozycji stosunkowo niedużą moc (np. 7,4 kW) praktycznie codziennie po nocy można mieć baterię naładowaną w 100 proc.
Kto "rządzi" w Europie? Pierwsza piątka sprzedaży w I półroczu 2020 r. to: 1. Renault Zoe (36 663 auta); 2. Tesla Model 3 (32 524 auta); 3. Volkswagen e-Golf (17 639 aut); 4. Peugeot e-208 (13 266 aut) i 5. Audi e-tron (12 806 sztuk)