Nowości dostrzegamy na różnych płaszczyznach: po pierwsze nowe obowiązki i sankcje dla pieszych i kierowców, po drugie nowe wyposażenie samochodów.

Sejmowa komisja infrastruktury zatwierdziła dosyć kontrowersyjny projekt, w którym pieszy będzie miał zawsze pierwszeństwo przed pojazdem nie tylko na przejściu dla pieszych, ale także w momencie oczekiwania na wejście na pasy. Wyjątek obejmie tylko maszynistę tramwaju.

Ustąpienie pierwszeństwa oznacza tutaj powstrzymanie się od ruchu w przypadku jeśli zmusiłoby to pieszego do zwolnienia, przyspieszenia, zatrzymania lub niewkroczenia na pasy. Wdrożenie nowych zasad ma zostać poprzedzone kampanią edukacyjną dla kierowców. Na razie nie znamy wysokości kar, jakie będą groziły w razie niestosowania się do tych przepisów.

Mandat dla pieszego

Już wcześniej, 31 sierpnia zeszłego roku, zostały natomiast wprowadzone nowe przepisy, które nakładają na pieszych obowiązek noszenia elementów odblaskowych po zmroku. Założenie takiego gadżetu odblaskowego nie jest specjalnie kosztowne ani skomplikowane, a szansa na to, że w nieoświetlonym miejscu przed maską jadącego samochodu wyłoni się ledwo widoczny człowiek, została ograniczona. W razie niestosowania się do przepisów zapłacimy bowiem nawet do 100 zł mandatu. Elementy odblaskowe stały się powszechnie dostępne, a szansę na zysk dostrzegły firmy reklamowe, oferując naklejki, linijki, breloczki itp.

Od najmłodszych lat wpajana jest nam wiedza o tym, że należy przechodzić na przejściu dla pieszych, a zanim na nie wkroczymy, musimy rozejrzeć się, czy nie zbliża się żaden pojazd. W końcu dbamy w ten sposób o własne bezpieczeństwo, ale najwyraźniej sama świadomość zagrożenia nie wystarczy. Ta wydawałoby się prosta zasada, została objęta stosownym mandatem. Za przechodzenie w miejscu do tego nieprzeznaczonym grozi mandat wysokości 50 zł, natomiast za wchodzenie bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd na pasach, pieszy zapłaci 50 zł, a poza nimi – 100 zł.

Ponadto za naruszenie obowiązku poruszania się po jezdni jeden za drugim zapłacimy 50 zł, a zatrzymanie lub zwolnienie bez uzasadnionej przyczyny podczas przechodzenia przez jezdnię może nas kosztować kolejne 50 zł. Przebieganie przez jezdnię także bywa kosztowne – to również mandat w wysokości 50 zł.

Nowoczesne auto, auto bezpieczne

Producenci również dostrzegli potrzebę dbania o bezpieczeństwo pieszych, wprowadzając do już i tak długiej listy wyposażenia kolejne pozycje. No cóż, jeśli chcemy jeździć bezpiecznym samochodem, to… dopłacamy. Jednym z pomysłów na poprawienie bezpieczeństwa pieszych jest system rozpoznający pieszych, który na podstawie zestawu kamer potrafi wykryć pieszego, do którego zbliża się pojazd zasygnalizować kierowcy o tym fakcie, a nawet samodzielnie uruchomić hamulce, by zwolnić lub zatrzymać pojazd.

Poduszki powietrzne dla pieszych, to rozwiązanie, które ma działać w przypadku kolizji z pieszym. Poduszka powietrzna jest ukryta pod maską i uruchamia się dzięki czujnikom znajdującym się w przednim zderzaku. Ma to zminimalizować ewentualne obrażenia pieszego powstałe w wyniku wypadku.

Zwiększenie bezpieczeństwa to również poprawienie widoczności. Producenci pracują nad jaśniejszym źródłem światła, bez oślepiania innych kierowców, a także lepszym doświetleniem zakrętów. Pojawił się również pomysł na wykorzystanie kamery termowizyjnej do wykrywania pieszych oraz ruchomego reflektora, który niczym reflektor na scenie będzie podążał za pieszym.